Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Wracam autem osobowym do LUX w środe 4.03 lub czwartek 5.03 z okolic Jeleniej Góry.
Moge zabrać kogoś max. 2 osoby lub ładunek.
Możliwy odbiór z adresu pod adres.
Tel kont. PL 888 444 330
Moge zabrać kogoś max. 2 osoby lub ładunek.
Możliwy odbiór z adresu pod adres.
Tel kont. PL 888 444 330
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
No, wlasnie. I to jest tak prawde powiedziawszy ostatni post z gatunku tych "autostopowych", ktorego nie skasujemy od razu i bez zadnych tlumaczen. Od jutra – koniec tej samowoli – zamieszczanie propozycji "podwozki" – tylko i wylacznie na naszym Autostopie, czyli tu: http://www.polska.lu/autostop . Poza nim – grozi smiercia lub kalectwem <mrgreen>
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Witam,
Święta racja jestem za! kasować takie posty nie na swoim miejscu!
Ale pierw czas coś o tym napisać dlaczego nie tylko ja wpisuję informację o przejazdach w ogłoszenia drobne które się pojawiają bezpośrednio na stronie głównej w normalnej formie pisanej.
Z tego co ja wiem wiele osób znajomych jest zniechęcona do strony choć może tego nie chce oficjalnie napisać.
A ktoś kto ten autostop wymyślił niech zrobi go tak aby nie zniechęcał i denerwował.
Nie mówiąc o tej wizji przełączającej się tablicy z informacją o przejazdach jak za dawnych lat na stacji PKP.
Może komuś się podobać pomysł ale jego praktyczność jest daleka od obecnych potrzeb i trendów.
Jeden wielki misz masz migający gdzie człowiek patrząc na niego możne dostać oczopląsu zamiast konkretną informację.
Poza tym znacznie lepiej aby można było wpisać miasto wyjazdu i przyjazdu dokładnie a nie wybierać z braku wyboru gotowych miast.
A tak przy okazji to bardzo wskazana zmiania kolorystyki również na stronie głównej po prawej stronie aby wszystko bardziej przejrzyste a nie szaro-zielono-czarne w jednej czcionce oraz co jest nie do przyjęcia to podświetlenie tytułu postu po wskazaniu myszką w takim samym kolorze jak tyluły obok i adresata postu, co tworzy jedem wielki młym w oczach.
Z całym szacunkiem dla ludzi którzy chcą coś zrobić na stronie ale pewne rzeczy muszą być poporawione.
To oczywiście jest moje zdanie i nie każdy musię z tym zgodzić.
Z poważnaiem
Święta racja jestem za! kasować takie posty nie na swoim miejscu!

Ale pierw czas coś o tym napisać dlaczego nie tylko ja wpisuję informację o przejazdach w ogłoszenia drobne które się pojawiają bezpośrednio na stronie głównej w normalnej formie pisanej.
Z tego co ja wiem wiele osób znajomych jest zniechęcona do strony choć może tego nie chce oficjalnie napisać.
A ktoś kto ten autostop wymyślił niech zrobi go tak aby nie zniechęcał i denerwował.
Nie mówiąc o tej wizji przełączającej się tablicy z informacją o przejazdach jak za dawnych lat na stacji PKP.
Może komuś się podobać pomysł ale jego praktyczność jest daleka od obecnych potrzeb i trendów.
Jeden wielki misz masz migający gdzie człowiek patrząc na niego możne dostać oczopląsu zamiast konkretną informację.
Poza tym znacznie lepiej aby można było wpisać miasto wyjazdu i przyjazdu dokładnie a nie wybierać z braku wyboru gotowych miast.
A tak przy okazji to bardzo wskazana zmiania kolorystyki również na stronie głównej po prawej stronie aby wszystko bardziej przejrzyste a nie szaro-zielono-czarne w jednej czcionce oraz co jest nie do przyjęcia to podświetlenie tytułu postu po wskazaniu myszką w takim samym kolorze jak tyluły obok i adresata postu, co tworzy jedem wielki młym w oczach.
Z całym szacunkiem dla ludzi którzy chcą coś zrobić na stronie ale pewne rzeczy muszą być poporawione.
To oczywiście jest moje zdanie i nie każdy musię z tym zgodzić.

Z poważnaiem
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Serdecznie zapraszam do współpracy. Potrzeba kogoś kto poświeci jakieś 4 godziny za darmo dziennie i wszystko popoprawia, poustawia tak by zadowolić wszystkich.
Jeśli chodzi o migający panel to niektórym bardzo się podoba. Nie jest on główną strona informacyjną a tylko zachętą do skorzystania z autostopu. Czy kliknąłeś nań choć raz i zobaczyłeś jak system wygląda? Jest strona główna modułu nieczytelna, wadliwa - czego ci więcej potrzeba?
Tak jak powiedziałem poświęć kilka godzin dziennie i go zmień. Nie masz zdolności - to może zasponsoruj portalowi programistę - wtedy na pewno będzie wszystko zrobione tak by ci się podobało i nie będzie " daleko od obecnych potrzeb i trendów".
No i jeszcze jedno. Skora aż tak wielu ludziom nie podoba się wygląd/ kolorystyka/funkcjonalność portalu to dlaczego NIKT (również TY) nie przesłał ANI JEDNEJ KONKRETNEJ prepozycji jak i co można zrobić lepiej?
Jeśli chodzi o migający panel to niektórym bardzo się podoba. Nie jest on główną strona informacyjną a tylko zachętą do skorzystania z autostopu. Czy kliknąłeś nań choć raz i zobaczyłeś jak system wygląda? Jest strona główna modułu nieczytelna, wadliwa - czego ci więcej potrzeba?
Tak jak powiedziałem poświęć kilka godzin dziennie i go zmień. Nie masz zdolności - to może zasponsoruj portalowi programistę - wtedy na pewno będzie wszystko zrobione tak by ci się podobało i nie będzie " daleko od obecnych potrzeb i trendów".
No i jeszcze jedno. Skora aż tak wielu ludziom nie podoba się wygląd/ kolorystyka/funkcjonalność portalu to dlaczego NIKT (również TY) nie przesłał ANI JEDNEJ KONKRETNEJ prepozycji jak i co można zrobić lepiej?
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
DISKLAJMER: post ponizszy skierowany jest wylacznie do osob, ktore uwazaja tak, jak autor powyzszego cytatu. Zakladajac, ze osob takich jest wiecej niz jedna, uzywam w mojej wypowiedzi zaimka osobowego "WY", choc przeciez odpowiadam jednej osobie. Chcialbym jednak uszanowac cala grupe "zniecheconych" i do nich swoim postem dotrzec; z drugiej strony jednak – chcialem jasno napisac, ze uzyte ponizej "WY" nie odnosi sie do wszystkich uzytkownikow polska.lu, dlatego tez – DROGI CZYTELNIKU – jesli wiec czytasz tego posta i nie podzielasz powyzszego pogladu, to albo nie czytaj go dalej, albo czytajac nie odnos zawartych w nim uwag personalnie do siebie.Didus pisze:Witam,
Z tego co ja wiem wiele osób znajomych jest zniechęcona do strony choć może tego nie chce oficjalnie napisać.
A teraz – AD REM: Z tego, co ja wiem, natomiast, to nie ma obowiazku korzystania z tej strony ani ze wzgledow patriotycznych ani po to, zeby sie komukolwiek przypodobac. Ludziom sie myla rzeczywistosci, wiec spiesze wyjasnic – polska.lu zostala stworzona nie po to by komus nabic kabze; stworzylo ja kilka osob wkladajac w to mase czasu a i wcale nie malo pieniedzy i nie kaza Wam za korzystanie z tej wykonanej pracy ani placic ani nawet patrzec na wyskakujace zewszad i atakujace reklamy. Obecnie jedyne reklamy, jakie sa na polska.lu... to reklamy WAS SAMYCH! Waszej dzialalnosci i to – umieszczone tu zupelnie za darmo. To kuriozum i ewenement w skali swiatowej; podobnie jak kuriozum i ewenementem w skali swiatowej krytykowanie i narzekanie na cos, co sie otrzymuje zupelnie za darmo i co – bez wzgledu na to, co sam na ten temat uwazasz, przydaje sie na codzien i sprawdza w bardzo wielu aspektach.
Dlatego ja juz dawno przestalem sie przejmowac argumentami, ze ktos sie do polska.lu "zniechecil". Dlaczego sie przestalem? Bo:
1) nie oczekuje, ze ktokolwiek bedzie mnie za polska.lu kochal ani nawet szanowal; ba – zupelnie zlewam to, czy ktos mnie za polska.lu nie lubi czy wrecz nienawidzi; tego typu emocje sa mi totalnie obce
2) nie jest dla mnie ZADNYM celem zwiekszanie "klikalnosci" na polska.lu, bo to nie jest produkt komercyjny i w zalozeniu nigdy takim nie ma byc. Dlatego nawet jesli ktoregos dnia okaze sie, ze na polska.lu wchodzi ZERO osob, to niespecjalnie zburzy to moj spokoj wewnetrzny
3) z powyzszego wynika, ze to jednak troche blad w zalozeniach, ze to ja i polska.lu musza sie Wam "przypodobac", "podlizac", "kupic Was" czyms... to nie ten swiat i tu w akwizytora nikt bawic sie nigdy nie bedzie
4) jesli ktos nie chce wchodzic na polska.lu – niech nie wchodzi. Niech sam sobie zrobi bilans co – on osobiscie – na tym traci. I jesli wyjdzie mu, ze nic nie traci – to ja sam goraco polecam – NIE WCHODZIC, NIE KORZYSTAC, bo po co?
5) polska.lu jest projektem czysto spolecznym. Ma sluzyc ludziom, ale tez nie oznacza, ze jest u Was "na sluzbie". Kiedys myslalem, ze jest to "wspolne dobro"; dlatego tez tysiace razy pytalem Was na roznych etapach rozwoju portalu o to, czego byscie chcieli; niestety poza kilkoma (doslownie kilkoma) uwagami, ktore mialy jakis sens, tzn. wiadomo bylo, o co chodzi ich autorom, a ich zyczenia byly realizowalne (i zreszta w wiekszosci zostaly przez nas zrealizowane), reszta, to jakies ogolne "mnie sie nie podoba", albo "moi znajomi sa zniecheceni". Jak na to reagowac? Chyba nie skaczac wokol takich malkontenow jak maly piesek, starajac sie przypodobac i odgadnac, czym mozna by ich jeszcze "oblaskawic". Nawet gdybym mial taki zamiar, to – sorry – nie zajme sie tym, bo ja tez mam swoje zycie prywatne i zawodowe i polska.lu jest dla mnie jedynie marginesem aktywnosci zyciowej i takim pozostanie. Dlatego wlasnie moge spokojnie zyc i zlewac czyjes malkontenctwo, hejterstwo, oraz w ogole nie zastanawiac sie nad tym, czy wchodzac na polska.lu, ktos uwaza, ze "robi mi łaskę", czy po prostu wchodzi, bo szuka tu czegos DLA SIEBIE.
6) dlatego tez – prosze Was, nie wchodzcie na polska.lu, jesli uwazacie, ze robicie tym "komus dobrze"; wchodzcie jedynie wtedy, kiedy sami tego potrzebujecie i kiedy to WAM ma sie do czegos polska.lu przydac. Wszystko co robimy jest dla Was i ma Wam sluzyc, ale jesli uwazacie, ze nie potrzebujecie tego wszystkiego – droga wolna. Niech Wam sie jednak nie wydaje, bardzo Was prosze, ze wyrazajac swoje "zrazenie" robicie komus krzywde. Byc moze robicie ja jedynie samym sobie, ale ocene tego pozostawiam juz tylko Wam samym.
7) uwagi KONSTRUKTYWNE (a wiec oprocz typowego polskiego "mnie sie nie podoba", zawierajace takze sensowne i uzasadnione wyjasnienie DLACZEGO sie nie podoba), przyjmujemy zawsze z pokora i zapalem do pracy nad ulepszeniem polska.lu. Zwykle hejterstwo – zlewamy szerokim strumieniem. Wam zreszta radzimy dokladnie to samo.
I jeszcze jedno – SZANUJCIE ustalone ZASADY. Moze sa glupie, moze moglyby byc lepsze a moze po prostu – Wasza polska dusza cierpi jesli musi sie do jakichkolwiek zasad dostosowywac. Jednak uwierzcie – zasady te pomagaja nie tylko nam zarzadzac forum, ale sa takze dla Was – szanujac wspolne dla wszystkich zasady, szanujecie po prostu siebe nawzajem. Nawet jesli brzmi to patetycznie albo jest truizmem – na pewno jest prawda i to prawda, ktora warto respektowac.
ERGO – oczywiscie, ze beda z forum kasowane wpisy reklamowe oraz dotyczace "autostopu". Stworzylismy dla Was platformy, na ktorych obie te formy Waszej aktywnosci w internecie beda znacznie efektywniej prezentowane niz w zwyklych postach. Rozumiecie to i/lub wierzycie, ze tak jest? Super. Nie rozumiecie tego i uwazacie, ze zasmiecanie forum setkami reklam i wpisow "autostopowych" wyglada lepiej – mam wielka prosbe – zrobcie sami jakies alternatywne forum dla Polakow w Luksemburgu, ktore bedziecie mogli prowadzic wlasnie w ten sposob. Zakladam, ze ich wiernymi uzytkownikami beda wszyscy, ktorzy "zniechecili sie" do polska.lu, a wiec pewnie caly tlum ludzi. No, wiec sukces takiego "produktu" bylby chyba gwarantowany. Zatem – odwagi! W wirtualnym swiecie, nawet malego Luksemburga jest na pewno miejsce na wiecej niz jedna, nielubiana wszakze, polska.lu. Ja obiecuje nie tylko nie przeszkadzac, nie hejtowac, nie "zniechecic sie" i nie zniechecac innych; ba, jesli taka strona/forum powstanie – chetnie zareklamuje ja (ZA DARMO!) na polska.lu! Macie to u mnie!
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Jestem pod wrażeniem obszernej odpowiedzi.... i automatycznie nasuwa mi się pewne powiedzienie iż wygląda jak by winny się tłumaczył...
Pozatym jak zauważyłem jakakolwiek krytyka lub zwócenie uwagi pod adresem strony polska.lu skutkuje automatycznie z wielkim odbiciem piłeczki i odwetem zamiast przyjąc to przysłowiowo na klatę i zastanowić się czy może aby nie wiciągnąć z tych uwag jakiś wniosków aby strona była lapsza...
Nie mówiąc o nie ustającym podkreślaniu jak wiele pieniądze i pracy zostało w to włożone itd.
Ja wyraźnie podkreśliłem że jest to opinia moja i z całym szacunkiem dla czyjejś pracy włożonej w stronę.
A komentowanie że nie musi mi sie podobać bo przecież jest to strona za darmo to jest nie poważne.
Nie jedna i nie taka strona jest za darmo i wszekie uwagi na takich stronach są traktowane wręcz z podziękowaniem a nie z krytyką bo dzięki takim uwagą można poprawiać stronę aby była jeszcze lepsza.
Po krótce odpowiem na te wypunktowania :
Ad.1 Nigdy mi nie przyszło na myśl aby wyznawać miłość dla kogokolwiek kto posiada czy zajmuje się stroną polska.lu... a "zlewanie " innych którzy chcą wyrazić opinie o stronie to trochę nie wypada jak na osobę za króra zanuję się takimi tematami na strona www....
Ad.2 Czy mam rozumieć że autorowi strony wogóle nie zależy na stronie skoro piszę nie ważne czy stronę oglądają miliony czy też zero ludzi....?
Ad.3 Nikt nie oczekuje podlizywania się itp. a jedynie umiejętności wyciągania konstruktywnych wniosków z opini użytkowników korzystających ze strony.
Ad.4 Odpowiedź zarządzającego stroną w stylu jak masz uwagi to nie korzystaj ze strony jest co najmniej nie na miejscu w dzisiejszych czasach gdzie każdy zabiega właśnie o tych klikających. Jaki ma sens strona nie odwiedziana przez ludzi...?
Ad.5 Polska.lu nie jest na służbie dla innych.... dziwne stwierdzenie bo chyba autora strony nikt nie zmusza do posiadania i obsługi strony.... może i nie na służbie ale w taki razie dla kogo jest strona ...? I dlaczego użytkownicy którym zależy aby strona była może bardziej przyjazna i wygodniejsza i reagują na niedogodności na stronie są określani malkontentami których należy "zlewać"... brawo!
Nie podważam życia prywatnego autora i czasu jaki musi czy też chce poświęcić na obsługę strony i że strona może nie jest najważniejsze w jego życiu ale ja bynajmniej wyznaję zasadę że jeżeli już coś robimy itp. to róbmy to dobrze.
Ad.6 Żadną sztuką jest nie wchodzić na stronę a chyba sztuką jest zrozumieć autorowi strony że nie tędy droga ....
Ad.7 Jak widać autorowi bardzo utkwiło w pamięci stwierdzenie że kogos moze coś zniechęcać ... a jemu samemu chyba bardzo się podoba "zlewanie" innych do czego namawia jeszcze innych....
Autor chyba uznaje tylko swoje zasady na stronie za jedyne prawdziwe nie podważalne i nie podzielnie panujące które trzeba przestrzegać i szanować niezależnie czy się podobają mnie czy bardziej.
Autor strony sugeruje zrobić sobie nową stronę jeżeli ma się uwagę do czegoś, nie komentować bo odrazu dostanę strzał w drugą stronę, może zapłącić bo dlaczego mam coś oczekiwać skoro jest za darmo, nie wchodzić na stronę jak mi się coś nie podoba, zasady korzystania ze strony jest swięte i nie podważalne, strona nie jest dla malkontentów i nikt nie będzie się z nimi liczył, a ja w sumie to zastanawiam się czy nie jest to czasam przerost ego nad możliwościami...
Krytyk nie musi być osobą którą sama ma poprawić stronę a jedynie zwraca uwagę osobom które to robiły na pewne spostrzeżenia.
Jak widać autor nie uznaje kompromisów ani krytyki i stworzył obszerną wypunktowaną odpowiedź nakazów, zakazów i uwag zamiast wyciągnąć wnioski z krytyki.
Myślę że właśnie to jest przykład polskiej niekiedy przykrej mentalności.
Ja wiem że autor stronu jest osobą mądrą ale chyba za dużo w tym wszystkim filozofii zamiast działania.
Zaznacze jeszcze raz że wszystko co tu napisałem jest moją opinią! i nie musi się każdy z tym zgadzać.
Szanuję pracę włożoną w stronę przez innych ludzi a to wszystko co napisałem ma na celu głównie zwrócenie uwagi na brak akceptacji i szacunku na krytykę która jest nie zbędna aby tworzyć rzeczy coraz lepsze czego życzę stronie polska.lu
Z poważaniem
Pozatym jak zauważyłem jakakolwiek krytyka lub zwócenie uwagi pod adresem strony polska.lu skutkuje automatycznie z wielkim odbiciem piłeczki i odwetem zamiast przyjąc to przysłowiowo na klatę i zastanowić się czy może aby nie wiciągnąć z tych uwag jakiś wniosków aby strona była lapsza...
Nie mówiąc o nie ustającym podkreślaniu jak wiele pieniądze i pracy zostało w to włożone itd.
Ja wyraźnie podkreśliłem że jest to opinia moja i z całym szacunkiem dla czyjejś pracy włożonej w stronę.
A komentowanie że nie musi mi sie podobać bo przecież jest to strona za darmo to jest nie poważne.
Nie jedna i nie taka strona jest za darmo i wszekie uwagi na takich stronach są traktowane wręcz z podziękowaniem a nie z krytyką bo dzięki takim uwagą można poprawiać stronę aby była jeszcze lepsza.
Po krótce odpowiem na te wypunktowania :
Ad.1 Nigdy mi nie przyszło na myśl aby wyznawać miłość dla kogokolwiek kto posiada czy zajmuje się stroną polska.lu... a "zlewanie " innych którzy chcą wyrazić opinie o stronie to trochę nie wypada jak na osobę za króra zanuję się takimi tematami na strona www....
Ad.2 Czy mam rozumieć że autorowi strony wogóle nie zależy na stronie skoro piszę nie ważne czy stronę oglądają miliony czy też zero ludzi....?
Ad.3 Nikt nie oczekuje podlizywania się itp. a jedynie umiejętności wyciągania konstruktywnych wniosków z opini użytkowników korzystających ze strony.
Ad.4 Odpowiedź zarządzającego stroną w stylu jak masz uwagi to nie korzystaj ze strony jest co najmniej nie na miejscu w dzisiejszych czasach gdzie każdy zabiega właśnie o tych klikających. Jaki ma sens strona nie odwiedziana przez ludzi...?
Ad.5 Polska.lu nie jest na służbie dla innych.... dziwne stwierdzenie bo chyba autora strony nikt nie zmusza do posiadania i obsługi strony.... może i nie na służbie ale w taki razie dla kogo jest strona ...? I dlaczego użytkownicy którym zależy aby strona była może bardziej przyjazna i wygodniejsza i reagują na niedogodności na stronie są określani malkontentami których należy "zlewać"... brawo!
Nie podważam życia prywatnego autora i czasu jaki musi czy też chce poświęcić na obsługę strony i że strona może nie jest najważniejsze w jego życiu ale ja bynajmniej wyznaję zasadę że jeżeli już coś robimy itp. to róbmy to dobrze.
Ad.6 Żadną sztuką jest nie wchodzić na stronę a chyba sztuką jest zrozumieć autorowi strony że nie tędy droga ....
Ad.7 Jak widać autorowi bardzo utkwiło w pamięci stwierdzenie że kogos moze coś zniechęcać ... a jemu samemu chyba bardzo się podoba "zlewanie" innych do czego namawia jeszcze innych....
Autor chyba uznaje tylko swoje zasady na stronie za jedyne prawdziwe nie podważalne i nie podzielnie panujące które trzeba przestrzegać i szanować niezależnie czy się podobają mnie czy bardziej.
Autor strony sugeruje zrobić sobie nową stronę jeżeli ma się uwagę do czegoś, nie komentować bo odrazu dostanę strzał w drugą stronę, może zapłącić bo dlaczego mam coś oczekiwać skoro jest za darmo, nie wchodzić na stronę jak mi się coś nie podoba, zasady korzystania ze strony jest swięte i nie podważalne, strona nie jest dla malkontentów i nikt nie będzie się z nimi liczył, a ja w sumie to zastanawiam się czy nie jest to czasam przerost ego nad możliwościami...
Krytyk nie musi być osobą którą sama ma poprawić stronę a jedynie zwraca uwagę osobom które to robiły na pewne spostrzeżenia.
Jak widać autor nie uznaje kompromisów ani krytyki i stworzył obszerną wypunktowaną odpowiedź nakazów, zakazów i uwag zamiast wyciągnąć wnioski z krytyki.
Myślę że właśnie to jest przykład polskiej niekiedy przykrej mentalności.
Ja wiem że autor stronu jest osobą mądrą ale chyba za dużo w tym wszystkim filozofii zamiast działania.
Zaznacze jeszcze raz że wszystko co tu napisałem jest moją opinią! i nie musi się każdy z tym zgadzać.
Szanuję pracę włożoną w stronę przez innych ludzi a to wszystko co napisałem ma na celu głównie zwrócenie uwagi na brak akceptacji i szacunku na krytykę która jest nie zbędna aby tworzyć rzeczy coraz lepsze czego życzę stronie polska.lu
Z poważaniem
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Myślę, że należy się zawsze pochylać nad krytyką konstruktywną. Niestety takiej nie widzę w Twoim pierwszym poście. Ty piszesz, że ci się nie podoba i że strona za daleko od "współczesnych" trendów i że kolorystyka nie tak i że trzeba zrobić by było lepiej.
Jeśli jesteś znawcą trendów i masz wyrobioną wyobraźnie zaproponuj/zaprojektuj coś konkretnego - to będzie konstruktywne. Przedstaw nam Twoje propozycje, podyskutuj z twórcami i czytelnikami. Po prostu KONKRETY. Inaczej jest się tylko pieniaczem, któremu się nie podoba i dla którego ma być lepiej.
W mojej ostatniej wypowiedzi zasugerowałem ci udział we wspólnym dobrze jakim jest ten portal. Przyjmij to na klatę i pokaż jak możesz się do jego rozwoju przyczynić. Przynajmniej przed KONSTRUKTYWNĄ krytykę.
Np. skonkretyzuj jak chciałbyś widzieć na głównej stronie ogłoszenia w formie "pisanej". By to było użyteczne trzeba tam wrzucić możliwie dużo ogłoszeń. Wyobrażasz sobie 20 ogłoszeń z pełnymi danymi na głównej stronie? Ja nie - ale może wg. najnowszych trendów to się da zrobić. Zaproponuj jak. Dla mnie bardziej czytelne jest nieluknięcie myszką i zobaczenie ogłoszeń na stronę dedykowanej tylko ogłoszeniom. No ale może nie znam się na współczesnych trendach.
Jeśli jesteś znawcą trendów i masz wyrobioną wyobraźnie zaproponuj/zaprojektuj coś konkretnego - to będzie konstruktywne. Przedstaw nam Twoje propozycje, podyskutuj z twórcami i czytelnikami. Po prostu KONKRETY. Inaczej jest się tylko pieniaczem, któremu się nie podoba i dla którego ma być lepiej.
W mojej ostatniej wypowiedzi zasugerowałem ci udział we wspólnym dobrze jakim jest ten portal. Przyjmij to na klatę i pokaż jak możesz się do jego rozwoju przyczynić. Przynajmniej przed KONSTRUKTYWNĄ krytykę.
Np. skonkretyzuj jak chciałbyś widzieć na głównej stronie ogłoszenia w formie "pisanej". By to było użyteczne trzeba tam wrzucić możliwie dużo ogłoszeń. Wyobrażasz sobie 20 ogłoszeń z pełnymi danymi na głównej stronie? Ja nie - ale może wg. najnowszych trendów to się da zrobić. Zaproponuj jak. Dla mnie bardziej czytelne jest nieluknięcie myszką i zobaczenie ogłoszeń na stronę dedykowanej tylko ogłoszeniom. No ale może nie znam się na współczesnych trendach.
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Darujmy sobie retoryczne gierki. Jesli ktos wysuwa okreslone zarzuty, to musi respektowac, ze krytykowany ma prawo je odeprzec. I tyle. Pisanie, ze "mi sie nie podoba" po czym reagowanie na riposte, "ze jakby winny sie tlumaczyl", to zwykla dziecinada.Didus pisze:Jestem pod wrażeniem obszernej odpowiedzi.... i automatycznie nasuwa mi się pewne powiedzienie iż wygląda jak by winny się tłumaczył...
Odwetem??? Jakim odwetem? Odwet to bylby, gdybym kazdego krytykanta banowal albo od razu skreslal z listy. A ja – wlasnie przyjmuje na klate, czyli podejmuje rzeczowa dyskusje (nawet jesli uzyte w krytyce argumenty sa wysoce nierzeczowe. Moze zreszta wlasnie to jst moim najwiekszym bledem, bo wiekszosc adminow innych forow, wlasnie zrobila by to, czego ja nie robie – bezdyskusyjnie ciachnelaby nie tylko dyskusje, ale i krytykantaDidus pisze:Pozatym jak zauważyłem jakakolwiek krytyka lub zwócenie uwagi pod adresem strony polska.lu skutkuje automatycznie z wielkim odbiciem piłeczki i odwetem zamiast przyjąc to przysłowiowo na klatę i zastanowić się czy może aby nie wiciągnąć z tych uwag jakiś wniosków aby strona była lapsza...

Poza tym i co chyba najwazniejsze w calej tej awanturze – krytyka, polegajaca na tym, ze mowi sie "nie mam pojecia, co macie zmienic, ale zmiencie, bo tak mi sie nie podoba", albo "wiele osob sie zrazilo, ale nie chce napisac, dlaczego", to zwykle hejterstwo a nie krytyka. Na takie cos mozna albo w ogole nie reagowac, albo wyrazic swoje glebokie wkur...nie. Te druga metode wlasnie zastosowalem; niestety nie podzialalo. Widac czas teraz na te pierwsza metode – moze to pomoze. Krytyka KONSTRUKTYWNA – o, to jest to, na co zawsze czekam z wdziecznoscia. Ale tego wsrod krytykantow niestety jak na lekarstwo. A przy okazji – ze jeszcze raz podkresle – wiekszosc sensownych uwag krytycznych zostala uwzgledniona. Te ktore nie zostaly, to glownie takie, ktorych realizacja nas przerasta (tak, sa takie zadania i nie wstydzimy sie tego powiedziec) albo, gdzie jedni woleli by zeby bylo tak, a inni, zeby bylo dokladnie odwrotnie; no tu – sorry – trudno jest wszystkich zadowolic, wiec zadowalamy jednych, a inni – no, trudno, niech sie "zrazaja"...
Pieniadze i praca zostaly wlozone, wiec czego mialbym to ukrywac? Winien to jestem co najmniej tym, ktorzy wlozyli w polska.lu swoj czas i pieniadze. I nie mowie tu o sobie. A szacunek? Jakos nie dostrzeglem go w Twoim poprzednim poscie... Moglbys zacytowac, gdzie ten szacunek tam zostal wyrazony?...Didus pisze:Nie mówiąc o nie ustającym podkreślaniu jak wiele pieniądze i pracy zostało w to włożone itd.
Ja wyraźnie podkreśliłem że jest to opinia moja i z całym szacunkiem dla czyjejś pracy włożonej w stronę.
Jest jak najbardziej powazne. Bo naprawde nie musi Ci sie podobac.Didus pisze:A komentowanie że nie musi mi sie podobać bo przecież jest to strona za darmo to jest nie poważne.
Nie jedna i nie taka strona jest za darmo i wszekie uwagi na takich stronach są traktowane wręcz z podziękowaniem a nie z krytyką bo dzięki takim uwagą można poprawiać stronę aby była jeszcze lepsza.
Niezbyt ladnie przekrecac slowa przedmowcow! Oj, nieladnie! Nie "zlewam innych", ale zlewam ich do mnie negatywny stosunek. Szanuje kazdego; nie przejmuje sie jedynie tym, ze mnie moze nie lubic. A to chyba nie jest faux pas?Didus pisze:Po krótce odpowiem na te wypunktowania :
Ad.1 Nigdy mi nie przyszło na myśl aby wyznawać miłość dla kogokolwiek kto posiada czy zajmuje się stroną polska.lu... a "zlewanie " innych którzy chcą wyrazić opinie o stronie to trochę nie wypada jak na osobę za króra zanuję się takimi tematami na strona http://www....
Mozesz sprecyzowac, co oznacza "autorowi w ogole nie zalezy na stronie"? Pytanie chyba troche zbyt szeroko postawione, jak na tak zawezona tematycznie dyskusje (pamietajmy, ze zaczelismy od tego, ze ktos chcial koniecznie pochwalic sie na forum, ze wraca pojutrze z Jeleniej Gory do Luxa, i dopiero potem wyszlo, "ze zupa byla za slona", jak mowi pewna anegdota...)Didus pisze:Ad.2 Czy mam rozumieć że autorowi strony wogóle nie zależy na stronie skoro piszę nie ważne czy stronę oglądają miliony czy też zero ludzi....?
Raz jeszcze zapytam – jak wyciagnac konstruktywne wnioski z zupelnie niekonstruktywnej – czysto emocjonalnej albo zbyt ogolnikowej krytyki? Z wdziecznoscia oczekuje pomocy w tej sprawie!Didus pisze:Ad.3 Nikt nie oczekuje podlizywania się itp. a jedynie umiejętności wyciągania konstruktywnych wniosków z opini użytkowników korzystających ze strony.
Jest na miejscu. Strona jest taka, jaka jest. Na takiej samej zasadzie funkcjonuje zdecydowana wiekszosc tzw. "dobr spolecznych" – dostajesz cos "w prezencie" i albo to bierzesz (niekoniecznie dziekujac – podziekowanie nie jest "zaplata", a jedynie swiadectwem kultury dziekujacego), albo nie bierzesz. Zdazylo Ci sie kiedys, by ktos, do kogo przychodzisz na urodziny z prezentem powiedzial Ci – wiesz, sluchaj, nie podoba mi sie to, co mi przyniosles, ale gdybys mogl sie kopsnac raz jeszcze do sklepu i kupic mi to albo tamto, to smialo mozesz wejsc na impreze do mnie. Inaczej – wybacz...Didus pisze:Ad.4 Odpowiedź zarządzającego stroną w stylu jak masz uwagi to nie korzystaj ze strony jest co najmniej nie na miejscu w dzisiejszych czasach gdzie każdy zabiega właśnie o tych klikających. Jaki ma sens strona nie odwiedziana przez ludzi...?
To juz zostalo wyjasnione powyzej, wiec zeby nie przegadywac tematu – pomijam.Didus pisze:Ad.5 Polska.lu nie jest na służbie dla innych.... dziwne stwierdzenie bo chyba autora strony nikt nie zmusza do posiadania i obsługi strony.... może i nie na służbie ale w taki razie dla kogo jest strona ...? I dlaczego użytkownicy którym zależy aby strona była może bardziej przyjazna i wygodniejsza i reagują na niedogodności na stronie są określani malkontentami których należy "zlewać"... brawo!
To, ze ktos, czy nawet dwa ktosie, czy nawet i 10, ocenia to co robimy zle, wcale nie musi oznaczac, ze robimy to zle. Na razie sytuacja wyglada tak – mamy jakies 2-3 uwagi krytyczne do Autostopu i 25 wpisow na tymze Autostopie osob, ktore z tej platformy w chwili obecnej korzystaja (a bylo wiecej, tylko po prostu wygasly). Korzystaja, to chyba im sie podoba? Bo byloby to szczytem hipokryzji, zeby skrzetnie korzystac i jednoczesnie krytykowac, nieprawdaz? W kazdym razie – jesli komus sie nie podoba, niech nie korzysta. Tak byloby uczciwiej, nieprawdaz? Zakladam wiec, ze Ty korzystac nie bedziesz?Didus pisze:Nie podważam życia prywatnego autora i czasu jaki musi czy też chce poświęcić na obsługę strony i że strona może nie jest najważniejsze w jego życiu ale ja bynajmniej wyznaję zasadę że jeżeli już coś robimy itp. to róbmy to dobrze.
Za trudne dla mnie. Wyzsza filozofia... Ja prosty chlopak jestemDidus pisze:Ad.6 Żadną sztuką jest nie wchodzić na stronę a chyba sztuką jest zrozumieć autorowi strony że nie tędy droga ....

Tez nie wiem, o co chodzi, wiec na wszelki wypadek przyznaje racje!Didus pisze:Ad.7 Jak widać autorowi bardzo utkwiło w pamięci stwierdzenie że kogos moze coś zniechęcać ... a jemu samemu chyba bardzo się podoba "zlewanie" innych do czego namawia jeszcze innych....
Moje podworko – mojej zasady. To, ze zapraszam na nie wszystkich, nie musi oznaczac, ze musze respektowac tych wszystkich na moim podworku zasady. A Ty jak zapraszasz do swojego domu gosci, to liczysz sie z ich zachciankami, czy raczej grzecznie sugerujesz, zeby respektowali zasady panujace w Twoim domu? Nawet jesli grzecznie byloby respektowac zdanie innych, to logika wskazuje cos zupelnie innego – tam gdzie dwoch Polakow, tam trzy zdania na kazdy temat, mawia stare przyslowie pszczol. Ja sie chetnie moge zgodzic na niemoje zasady (o ile maja one sens), ale jesli nie moje to czyje? Twoje? A dlaczego Twoje, a nie kogos, kto ma inne zdanie nie tylko niz ja ale i Ty? To moze jednak prosciej, jesli ktos jeden (na przyklad ja, bo czemu nie?) ustali jedne zasady i zaprosi wszystkich do ich respektowania? Az tak bardzo boli? "Nie o take Polske walczylem?"Didus pisze:Autor chyba uznaje tylko swoje zasady na stronie za jedyne prawdziwe nie podważalne i nie podzielnie panujące które trzeba przestrzegać i szanować niezależnie czy się podobają mnie czy bardziej.

Na pewno, bo mozliwosci sa dosc mikre, wiec nawet jesli ego nie jest wielkie, to pewnie i tak przerasta... Ale nie – zdecydowanie NIE zaplacic. Nie chce by mi placono, bo wtedy polska.lu niestety, ale stanie sie prostytutka – kazdy, kto zaplaci chocby i 10 euro bedzie uwazal, ze to jego zdanie jest "najmojsze" i ze to on ma nie tylko prawo, ale wrecz "swiete prawo", zeby dyktowac, co i jak powinno wygladac. No i takich kazdych beda dziesiatki. Moze setki. I co ja, biedny mis, mialbym z tym wszystkim zrobic? Chyba wtedy to juz tylko skakac wokol tych wszystkich "udzialowcow" jak ratlerek. A tak – nie muszeDidus pisze:Autor strony sugeruje zrobić sobie nową stronę jeżeli ma się uwagę do czegoś, nie komentować bo odrazu dostanę strzał w drugą stronę, może zapłącić bo dlaczego mam coś oczekiwać skoro jest za darmo, nie wchodzić na stronę jak mi się coś nie podoba, zasady korzystania ze strony jest swięte i nie podważalne, strona nie jest dla malkontentów i nikt nie będzie się z nimi liczył, a ja w sumie to zastanawiam się czy nie jest to czasam przerost ego nad możliwościami...

Dobra – reszta, to tzw. "wnioski koncowe", wiec ja moich oszczedze – wszystko co tu zawarte moze znalezc swoja odpowiedz w moich powyzszych wypowiedziac. Ja w ramach wnioskow koncowych polecam jedynie raz jeszcze goraco odroznic powazna krytyke od krytykanctwa i zwyklego internetowego hejterstwa. Na to pierwsze – zawsze chetnie odpowiem. Na to drugie – nie ma lekarstwa, mozna jedynie zlewac (raz jeszcze – nie ludzi, nawet jesli sa hejterami; a jedynie ich postawy, czyli hejterstwo).Didus pisze:Krytyk nie musi być osobą którą sama ma poprawić stronę a jedynie zwraca uwagę osobom które to robiły na pewne spostrzeżenia.
Jak widać autor nie uznaje kompromisów ani krytyki i stworzył obszerną wypunktowaną odpowiedź nakazów, zakazów i uwag zamiast wyciągnąć wnioski z krytyki.
Myślę że właśnie to jest przykład polskiej niekiedy przykrej mentalności.
Ja wiem że autor stronu jest osobą mądrą ale chyba za dużo w tym wszystkim filozofii zamiast działania.
Zaznacze jeszcze raz że wszystko co tu napisałem jest moją opinią! i nie musi się każdy z tym zgadzać.
Szanuję pracę włożoną w stronę przez innych ludzi a to wszystko co napisałem ma na celu głównie zwrócenie uwagi na brak akceptacji i szacunku na krytykę która jest nie zbędna aby tworzyć rzeczy coraz lepsze czego życzę stronie polska.lu
Z poważaniem
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
Brawo, dzięki emocjonalnym wpisom kolegi MAWI i kolegi IRONBONE zwykłe ogłoszenie kolegi DIDUSA, że wraca w połowie tygodnia do LUX nadal jest Top One! To się dopiero nazywa umiejętność pozycjonowania!!! Cel uświęca środki. 
Teraz i ja swoim krótkim wpisem podkręcę ten wynik.
Pozdrawiam walczących na ringu <bije>
Andrzej

Teraz i ja swoim krótkim wpisem podkręcę ten wynik.
Pozdrawiam walczących na ringu <bije>
Andrzej
Re: Wracam do LUX środa lub czwartek okolice Jelenia Góra
No, wlasnie bardzo mi zalezy na niezwykle wysokiej, priorytetowej wrecz, pozycji tego watku. Wiem, ze kol. Didus bedzie mial z tego partykularna korzysc, bo jego propozycja zabrania paczki/osoby z Jeleniej Gory jest najlepiej wypromowana oferta z calego Autostopu (gdzie nb. nie wpisal sie on w ogole, ale w koncu jego prawo – napisal, ze nie lubi tego modulu, wiec byloby nie do konca fair, zeby teraz tam sie wpisywal, prawda)?
No, coz – ja "kupuje" tym wysokim pozycjonowaniem tego wpisu cos zgola innego – zwrocenie uwagi innych czytelnikow polska.lu na fakt, ze mamy nowe zasady i ze tego rodzaju wpisy wlasnie nie beda juz akceptowane na forum. Przy okazji - nie ma w tym nic wbrew zasadom, bo definiujac je, zgodzilem sie na to, ze do konca lutego wpisy "covoiturazowe" beda na forum pozostawiane a akurat ten pochodzi z... 28 lutego
Zreszta za 2 dni bedzie juz nieaktualny w swojej tresci, jaka nadal mu jej autor, natomiast wynikla z jego komentarza dyskusja aktualna pozostanie na dluzej. Dlatego tez decyzja admina – watek na pewno zostanie zachowany. Na pamiatke zreszta – bo jest to ostatni, ale to naprawde ostatni, wpis typu "autostop" w forach polska.lu. Przynajmniej dopoki ja jestem tego forum adminem 
No, coz – ja "kupuje" tym wysokim pozycjonowaniem tego wpisu cos zgola innego – zwrocenie uwagi innych czytelnikow polska.lu na fakt, ze mamy nowe zasady i ze tego rodzaju wpisy wlasnie nie beda juz akceptowane na forum. Przy okazji - nie ma w tym nic wbrew zasadom, bo definiujac je, zgodzilem sie na to, ze do konca lutego wpisy "covoiturazowe" beda na forum pozostawiane a akurat ten pochodzi z... 28 lutego

