Jak to jest z tym bezpieczeństwem na drogach w Luksemburgu?
Jak to jest z tym bezpieczeństwem na drogach w Luksemburgu?
Co chwila atakują nas ze stron gazet luksemburskich informacje o licznych wypadkach; coraz częściej policja zapowiada przeprowadzanie różnych akcji mających na celu poprawienie bezpieczeństwa na drogach, coraz więcej się mówi o zaostrzeniu przepisów drogowych w związku z pogarszającym się stanem bezpieczeństwa na drogach. A co na ten temat mówią statystyki? Otóż w przeprowadzonych niedawno badaniach IRTAD ( http://www.internationaltransportforum. ... Report.pdf ) czytamy, iż na przestrzeni ostatnich 20 lat całkowita liczba wypadków na luksemburskich drogach uległa niemal podwojeniu, ale też liczba śmiertelnych ofiar tych wypadków spadła w sposób znaczący. Luksemburskie drogi nie należą co prawda do najbezpieczniejszych w Europie, ale też, jak pokazują statystyki, ginie tu rocznie i w przeliczeniu na 1 mieszkańca mniej osób niż w sąsiedniej Belgii czy np. Portugalii.
Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy znaczny wzrost ogólnej liczby wypadków w latach 1990-2010 związany jest wyłącznie z równie gwałtownym wzrostem liczby samochodów w Wielkim Księstwie w tym samym czasie, czy stoją za tym też jakieś inne przyczyny? Czy z kolei powodem coraz mniejszej liczby wypadków śmiertelnych mimo zwiększenia ogólnej liczby wypadków na drogach może być rozwój w ostatnich 20 latach zaawansowanych technologii poprawiających przede wszystkim bezpieczeństwo pojazdów? A może są jakieś jeszcze inne przyczyny takiego stanu rzeczy?
Więcej na ten temat przeczytać możecie w w/w opracowaniu badań IRTAD oraz w raporcie Komisji Europejskiej na ten temat ( http://europa.eu/rapid/press-release_IP-13-236_pl.htm )
Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy znaczny wzrost ogólnej liczby wypadków w latach 1990-2010 związany jest wyłącznie z równie gwałtownym wzrostem liczby samochodów w Wielkim Księstwie w tym samym czasie, czy stoją za tym też jakieś inne przyczyny? Czy z kolei powodem coraz mniejszej liczby wypadków śmiertelnych mimo zwiększenia ogólnej liczby wypadków na drogach może być rozwój w ostatnich 20 latach zaawansowanych technologii poprawiających przede wszystkim bezpieczeństwo pojazdów? A może są jakieś jeszcze inne przyczyny takiego stanu rzeczy?
Więcej na ten temat przeczytać możecie w w/w opracowaniu badań IRTAD oraz w raporcie Komisji Europejskiej na ten temat ( http://europa.eu/rapid/press-release_IP-13-236_pl.htm )
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja
indeksacja "na glowe mieszkanca" w tym przypadku ma maly sens, nawet jesliby brac samochody wylacznie zarejestrowane w Luksemburgu.
Przy calkowitej liczbie mieszkancow ok 530 tys mozemy w przyblizeniu zalozyc, ze ludzi zdolnych do prowadzenia (18 - 80 lat) jest polowa. Jesli ta polowa kierowcow ma wlasny samochod, to daje nam jakies 130 tys regularnych kierowcow.
Codziennie do Luksemburga komutuje ok 160 tys frontaliersow. Zakladajac, ze polowa z nich uzywa srodkow komunikacji publicznej lub jezdzi z innymi (covoiturage) daje to w grubszym przyblizeniu dodatkowe 60 procent samochodow na drogach, przynajmniej w godzinach biurowych. Jest to byc moze zawyzone, ale nie licze ruchu tranztowego polnpc-poludnie i wschod-zachod na miejscowych autostradach, ktorego wplyw jest rowniez duzo wiekszy w porownaniu na cala dlugosc drog w kraju, w porownaniu do panstw duzo wiekszych. A liczba mieszkancow jest ta sama ...
A ty Misiu co sie tych bogu-winnych portugalczykow czepiasz ? Zazdroscisz im moze szerokiego torsu y bujnym owlosieniem, czy jak ? Czy oby nie zapomniales, Misiu, ze rowniez i ty jestes w tym kraju imigrantem ?
Przy calkowitej liczbie mieszkancow ok 530 tys mozemy w przyblizeniu zalozyc, ze ludzi zdolnych do prowadzenia (18 - 80 lat) jest polowa. Jesli ta polowa kierowcow ma wlasny samochod, to daje nam jakies 130 tys regularnych kierowcow.
Codziennie do Luksemburga komutuje ok 160 tys frontaliersow. Zakladajac, ze polowa z nich uzywa srodkow komunikacji publicznej lub jezdzi z innymi (covoiturage) daje to w grubszym przyblizeniu dodatkowe 60 procent samochodow na drogach, przynajmniej w godzinach biurowych. Jest to byc moze zawyzone, ale nie licze ruchu tranztowego polnpc-poludnie i wschod-zachod na miejscowych autostradach, ktorego wplyw jest rowniez duzo wiekszy w porownaniu na cala dlugosc drog w kraju, w porownaniu do panstw duzo wiekszych. A liczba mieszkancow jest ta sama ...
A ty Misiu co sie tych bogu-winnych portugalczykow czepiasz ? Zazdroscisz im moze szerokiego torsu y bujnym owlosieniem, czy jak ? Czy oby nie zapomniales, Misiu, ze rowniez i ty jestes w tym kraju imigrantem ?
Nie obrażaj Niedźwiedzia>xtheo7 pisze:A ty Misiu co sie tych bogu-winnych portugalczykow czepiasz ? Zazdroscisz im moze szerokiego torsu y bujnym owlosieniem, czy jak ? Czy oby nie zapomniales, Misiu, ze rowniez i ty jestes w tym kraju imigrantem ?
-----
Spotykają się... Miś, Łoś i Ryś:
MIŚ mówi:
- Chłopaki, kolesie mi mówili, że Ci co się kończą na Ś to są gejami, więc od dziś macie mi mówić Niedźwiedź.
ŁOŚ mówi:
- Ty Ryś a co z nami?
RYŚ:
- Nie Ryś tylko Ryszard, pe...e
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
a moze mniej młodych ludzi (wszak przy tej dzietności per kobieta jaka jest obecnie, naród polski wymiera), ludzie z wiekiem robia sie spokojniejsi oraz po latach jazdy nabieraja wiecej doświadczenia w przewidywaniu niebezpiecznych sytuacji... przykład moja własna osoba, juz jakos nie mam ochoty sie gdziekolwiek "śpieszyc" <mrgreen>gabrjel pisze:Ciekawe co się takiego stało w PL, że między 2011 a 2012 liczba ofiar spadła o 15%?!
To czwarte miejsce po Dani, Cyprze i Malcie...
Więcej fotoradarów ?