Pszczelarze w Luksemburgu
Moderator: LuxTeam
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13-09-2013, 12:39
- Lokalizacja: ŁAZY
Pszczelarze w Luksemburgu
Witam , jestem pszczelarzem z Polski . Może znacie jakiś pszczelarzy , chciałbym nawiązać kontakty , wymienić się doświadczeniami . z góry dzięki za pomoc
pozdrawiam , michał
pozdrawiam , michał
Re: Pszczelarze w Luksemburgu
Sa.
Kilka adresow:
http://www.apis.lu/
Fédération des Unions d'Apiculteurs du Grand Duché du Luxembourg (FUAL)
Secrétaire: M. Robert Henckes
4, rue des prés
L-9907 Troisvierges
LUXEMBOURG
Union des Apiculteurs du canton de Capellen
Secrétaire: M. Roby Ney
11, am Aeppelwee
L-6981 Rameldange
LUXEMBOURG
Web: www.apiscapellen.lu
Byl nawet jeden pszczelarz handlujacy sztucznie zaplodnionymi matkami rasy Buckfast, ok 80 Euro / sztuka.
Daz bor - czuj roj !
Kilka adresow:
http://www.apis.lu/
Fédération des Unions d'Apiculteurs du Grand Duché du Luxembourg (FUAL)
Secrétaire: M. Robert Henckes
4, rue des prés
L-9907 Troisvierges
LUXEMBOURG
Union des Apiculteurs du canton de Capellen
Secrétaire: M. Roby Ney
11, am Aeppelwee
L-6981 Rameldange
LUXEMBOURG
Web: www.apiscapellen.lu
Byl nawet jeden pszczelarz handlujacy sztucznie zaplodnionymi matkami rasy Buckfast, ok 80 Euro / sztuka.
Daz bor - czuj roj !
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13-09-2013, 12:39
- Lokalizacja: ŁAZY
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13-09-2013, 12:39
- Lokalizacja: ŁAZY
Też jestem zainteresowany jakimś kontaktem, ale raczej z osobami mówiącymi chociaz trochę po naszemu .Przygodę z pszczołami zacząłem w tym roku i cały czas się uczę , sprzęt i potrzebne rzeczy kupuję u nas, matki jak będą mi potrzebne w przyszłym roku to też zamówię w kraju. aaa najważniejsze mieszkam we Francji okolo 15km od Sierck les Bain.Pozdrawiam Mirek
Mala poprawka; Luksemburg to nie Szwajcaria czy Belgia, gdzie w czesci kraju mowi sie jednym jezykiem a w innej drugim. Tu teoretycznie kazdy obywatel powinien mowic 3 jezykami. W praktyce jednak Poludnie jest bardziej francuskojezyczne (wiecej Francuzow, Belgow i Portugalczykow) a Polnoc, jako ostoja luksemburskoscianielewicz pisze: W której części języcznej są bo nie wiem którego języka się uczyć ?

-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13-09-2013, 12:39
- Lokalizacja: ŁAZY
1 . xtheo7 --- a jakie są u was pożytki ? że ten hodowca miał Matkę Buckfast?
2 . Znacie jakiegoś konkretnego pszczelarza , do którego mógłbym napisać ?
3 . Trzy języki ( u nas w Polsce , angielski tylko
, czy da się znaleźć pracę na okres zimy w Luksemburgu ( muszę wracać wiosną do pszczoł )....
pozdr .
2 . Znacie jakiegoś konkretnego pszczelarza , do którego mógłbym napisać ?
3 . Trzy języki ( u nas w Polsce , angielski tylko

pozdr .
Przyjedz z pszczolami ! Niech sobie raz w zyciu chociaz polataja po normalnym kraju ...anielewicz pisze:1 . xtheo7 --- a jakie są u was pożytki ? że ten hodowca miał Matkę Buckfast?
czy da się znaleźć pracę na okres zimy w Luksemburgu ( muszę wracać wiosną do pszczoł )....
pozdr .
A tutaj na forum jest niejaki Borys, co nie takie rzeczy juz swoja ciezarowka z Polski transportowal ! Pasieke ci przewiezie jak nic!
Obawiam się że czasy gdy jechało się na zachód pracowało sezon i za odłożoną kasę otwierało biznes w polsze pewnie już bezpowrotnie minęły,
szczególnie jeśli nie masz nikogo u kogo możesz się zaczepić.
Zimą u pszczelarza w luxie nie ma dużo więcej pracy niż w Twojej pasiece więc każdy tu se radę sam da, o zadnej pasiece wielkotowarowej też tu nie słyszałem, poza tym nawet w sezonie jeśli ktoś potrzebuje pracownika to ktoś z pszczelej w. podjedzie bo to dość hermetyczny krąg.
Ja bym próbował w innych zawodach roboty szukać , ale na zimę i bez języka to czrno to widzę,-temat przyjazdu do luxa był poruszany na forum wielokrotnie, pewnie ktoś ci tu zaraz wstawi do niego linka,
szczególnie jeśli nie masz nikogo u kogo możesz się zaczepić.
Zimą u pszczelarza w luxie nie ma dużo więcej pracy niż w Twojej pasiece więc każdy tu se radę sam da, o zadnej pasiece wielkotowarowej też tu nie słyszałem, poza tym nawet w sezonie jeśli ktoś potrzebuje pracownika to ktoś z pszczelej w. podjedzie bo to dość hermetyczny krąg.
Ja bym próbował w innych zawodach roboty szukać , ale na zimę i bez języka to czrno to widzę,-temat przyjazdu do luxa był poruszany na forum wielokrotnie, pewnie ktoś ci tu zaraz wstawi do niego linka,
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13-09-2013, 12:39
- Lokalizacja: ŁAZY
Dlatego pierwsze kroki uczyniłem w kierunku pszczelarzy licząc na solidarność zawodową
. W polsce też to są zamknięte kręgi także można powiedzieć iż naprawdę jesteśmy europejczykami
. Ale masz rację nie ma co żyć iluzjami , że ktoś poda ci rękę pomoże znaleźć pracę , człowiek poduczy się języków , za zarobione pieniądze rozwinie swoją pasję , to romantyczny anachronizm , no ale w szkołach uczyli takich bredni 
pozdrawiam



pozdrawiam
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13-09-2013, 12:39
- Lokalizacja: ŁAZY
Ceny miodu zaczynaja sie tu od ok. 6 euro (niemieckie badziewie, wzglednie miody "made in EU", gdziekolwiek by to nie bylo
miody luksemburskie dostac mozna (w niewielkim wyborze) za 8-10 euro w Cactusie i nieco drozej (do 13-14 €), za to w wiekszym wyborze, w Naturacie. Najdrozy miod jaki mi sie udalo tu kupic to miod smakowy (konkretnie malinowy) z Prowansji za 17 euro w GammVercie
