Kto tu ile jest i jak mu się żyje?

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

nocker
Posty: 58
Rejestracja: 02-11-2009, 18:51
Lokalizacja: Lublin, Polska

Kto tu ile jest i jak mu się żyje?

Post autor: nocker »

Hej,

jeśli łaska to podzielcie się opiniami.

Ja zbliżam się do roku pobytu w Luksie. Wrażenia? Nie jest to taki raj jak sobie wyobrażałem, ale na samą myśl o zmianie kraju na Anglię, Holandię, Francję, Niemcy czy wreszcie naszą ukochaną ojczyznę przychodzi mi do głowy kilkanaście powodów dla których tego nie robić. Należę chyba do nielicznych, którzy zaplanowali sobie tutaj wyjazd (z tego co czytałem, większość dostała ofertę nie do odrzucenia), a z decyzji jestem w dalszym ciągu zadowolony.

Pozytywy:
-Zarobki, oj zarobki! 8)
-Ładnie, czysto, schludnie! <aparat>
-Multikulturowość :o
-Jedyny kraj na zachodzie, w którym (chyba) nie panuje opinia Polaka nieroba, pijaka i złodzieja :>
-Bycie emigrantem to tu norma, a nie niższa warstwa społeczna ;)

Każda róża ma jednak kolce:
-myślę, że prędzej czy później będę znał tu zbyt wiele osób <mrgreen>
-ceny mieszkań i wynajmu wciąż wydają mi się kradzieżą w biały dzień <bije>
-nie mogę przełknąć cen usług i... kanapek :/
-ostatnio zbyt dużo pada :x
-cholernie wkurzają mnie Luksemburczycy, wszyscy, których poznałem tacy wyniośli i jak hrabięta z wyższością spoglądają na nas... tyle, że bez nas, emigrantów to mogliby sobie krówki popasać na polanie <bije>
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Bardzo chetnie przeczytam wypowiedzi naszych forumowiczow (majac nadzieje, ze temat zainteresuje niektorych). I rownie chetnie sobie potem porownam z tym, co ludzie pisali na podobny temat... 4 lata temu: http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=3104
Awatar użytkownika
irja28
Posty: 253
Rejestracja: 17-08-2010, 09:36
Lokalizacja: Larochette

Post autor: irja28 »

Ja już kiedyś pisałam o plusach i minusach życia w Lux. Nie jest to moje pierwsze wygnanie zagraniczne więc mam porównanie.

Zgadzam się zdecydowanie, że ostatnio za dużo pada, normalnie odbija mi od siedzenia non stop w domu.

Mieszkam tu już 1,5 roku, wyjazd był planowany (nie dostałam żadnej superaśnej oferty bo pracuję w PL ale zdalnie) Wyjazd był planowany na 2-3 lata max,nie mam nic przeciwko zmianie kraju na inny, aż tak super to tu nie jest żeby całe życie mieszkała.


Uwielbiam tutejszą naturę, jest cudownie, zwłaszcza jak się mieszka w takiej perełce jak Larochette i posiada rower ;) i że w kinie jest zawsze miejsce, i w ogóle jest mało ludzi:) Tego będzie mi brakowało.

Po czasie jaki tu spędziłam dochodzę do wniosku,że nie pasuję mentalnie w to środowiska. Nie radzę sobie ze zrozumieniem tutejszych priorytetów życiowych (ale to norma, nigdzie sobie z tym nie radzę ;) Myślę,że Lux to super miejsce na założenie rodziny i podmiejską sielankę...;) http://www.youtube.com/watch?v=i8StRAJCork
ODPOWIEDZ