wybory

Wszelkie dyskusje typu OffTopic

Moderator: LuxTeam

tommy.b
Posty: 109
Rejestracja: 05-08-2009, 07:53
Lokalizacja: Bertrange

Post autor: tommy.b »

bamaza42 pisze: Moim zdaniem tak :) ...tak to jest, jak sie sobie samemu strzela "samoboje"..... :p
No faktycznie, PO mówi tyle o gospodarce a Broniu jak dochodzi do konkretów to ściemnia tak bardzo, że otchłań mroczna za nim wionie... Analogię jeszcze jedną widzę... sędziowanie.
tommy b
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

wilqs72 pisze:
gabrjel pisze:Oglądaliście debatę ?
Ja w tym czasie oglądałem konkurencyjną debatę Argentyna-Meksyk - wynik debaty 3:1.
Czy wynik spotkania Komorowski-Kaczyński był podobny?
wg. elektoratu PIS (J. Staniszkis)
raczej tak jak remis między Niemcami a Anglią ....
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
liberal
Posty: 54
Rejestracja: 26-05-2010, 12:08
Lokalizacja: LUKSEMBOURG

wybory

Post autor: liberal »

@Tommy,

Jesli chodzi o uwielbienie SLD przez Kaczynskiego to jest to medialna nowosc gdyz wczesniej nigdy nie wypowiadal sie on tak pozytywnie o liderach Sojuszu i samej partii. Aktualnie media od lewa do prawa pokazuja rozne informacje na temat kandydatow taka jest ich rola i na pewno do II tury tych nowosci bedzie coraz wiecej. I tak samo jest w Internecie oczywiscie: chociazby pokazanie ponownie czasow premierostwa “Kanclerza Jaroslawa Kaczynskiego”: ukladanie sie od lewa do prawa z LPR, Samoobrona i tego skutki w kraju jak I na arenie miedzynarodowej. Jesli chodzi o nasze 3 tematy oto moj komentarz:
- Zgadzam sie oczywiscie z Toba ze przychylnosc panstwa dla in vitro dawac moze szanse i otwierac szanse na normalna rodzine.
- Jesli chodzi o Karte Praw Podstawowych, szanuje Twoj poglad na ten temat oczywiscie
- Jestli chodzi o parytet sadze ze warto rozmawiac i warto wzory czerpac z krajow skandynawskich gdzie kultura parytetow nie zaglusza demokracji, ale ja ulepsza i czyni ta demokraje bogatsza. Tutaj chodzi bardziej o promowanie kobiet i ich aktywnosc w zyciu zawodowym itd, dlatego wlasnie te parytety moga pomoc im i sprawic, ze bedzie wiecej kobiet wierzacych w swoje sily i bioracych w swoje rece sprawy na odpowiedzialnych stanowiskach, w polityce i administracji publicznej.
- Oczywiscie szanuje Twoje poglady powyzsze i dalej bedziemy sobie dyskutowali na temat tych 2 postaci przez kolejny tydzien celem wypracowania szczegolow profile tych dwoch kandydatow.
- Z tych 3 tematow widze ze jednak w kwestii tematu in vitro Twoja odpowiedz to jest pelne NIE na 100 procent wiec nie wychodzi calkowicie ze bedziesz glosowal na Kaczynskiego na razie

Zycze Tobie oraz calemu forum milego dnia i slonecznego tygodnia pracy
Co sadzisz na temat debaty wczorajszej i dlaczego tak wlasnie a nie inaczej sadzisz Tommy ?


Milego dnia dla Ciebie i dla wszystkich oraz super sloncznego tygodnia
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

Wojtka Młynarskiego "Wiersz na 4 lipca"


Nie jestem żaden smarkacz,
Łeb mam pokryty siwizną,
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo zbyt Cię kocham Ojczyzno!
Niejeden ciężar na barkach
Dźwigałem, znosiłem trudy.
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo dość mam kłamstw i obłudy.
Gdy spytasz mnie, niedowiarka,
Dlaczego? Wyznam Ci szczerze:
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo w żadną zmianę nie wierzę.
Skąd wiem, że wybór niedobry?
Nie wierzę w zmiany oblicza,
Bo nie chcę powrotu Ziobry
I teczek Macierewicza.
Bo nie chcę mieć prezydenta,
Co straszy gejem i Żydem,
Co w każdym widzi agenta,
I może zaszczuć jak Blidę.
Na Jarka nie oddam głosu
Za czasy, gdy był premierem,
Za ten upadek etosu,
I koalicję z Lepperem.
Za to, co wciska ludowi,
Na co pozwala i sprzyja,
Za to, co pisze Sakowicz
I głosi Radio Maryja.
Za sieć podsłuchów i haków,
Wydanie walki elitom,
Za to, że skłócił rodaków,
Za IV Rzeczpospolitą.
Dziś w duszy mej zakamarkach
Odkrywam decyzji sedno:
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo nie jest mi wszystko jedno.
Wybaczcie drwinę i sarkazm,
Odporność z wiekiem się zmniejsza.
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo Polska jest najważniejsza!
Awatar użytkownika
eustachy
Posty: 146
Rejestracja: 03-10-2006, 16:41
Lokalizacja: Lux

Post autor: eustachy »

Świetne. I to wszystko dla Jarka "Balbiny" Kaczyńskiej <mrgreen>

byly pisze:Wojtka Młynarskiego "Wiersz na 4 lipca"


Nie jestem żaden smarkacz,
Łeb mam pokryty siwizną,
Nie zagłosuję na Jarka

(...)
Wybaczcie drwinę i sarkazm,
Odporność z wiekiem się zmniejsza.
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo Polska jest najważniejsza!
tommy.b
Posty: 109
Rejestracja: 05-08-2009, 07:53
Lokalizacja: Bertrange

Post autor: tommy.b »

@Liberał:

Wczorajsze spotkanie Kaczyńskiego z Komorowskim trudno było nazwać debatą, bo po prostu nie spełniało słownikowych parametrów, które pozwoliłyby to wydarzenie nazwać właśnie w ten sposób. Była to raczej prezentacja poglądów na wybrane zagadnienia. Nie oglądałem tego na żywo, z braku sposobności i ze względu na MŚ. Oczywiście sięgnąłem potem po wybrane fragmenty. W spotkaniu obu kandydatów dominowały - jak dla mnie - tematy zastępcze, niewątpliwie WAŻNE i nośne medialnie, ale dla bieżących spraw Polski jednak nie priorytetowe, ale z tego na co zwracam uwagę, to:

- szeroko komentowane 'zagranie' Kaczyńskiego Zytą Gilowską i brak jakiejkolwiek koncepcji w kwestiach związanych z supportem ekonomicznym u Komorowskiego. Nie przekonują mnie komentatorzy, którzy z tego 'pływania' Komorowskiego robią atut. Przyszły Prezydent nie jest omnibusem, powinien mieć pod ręką numery telefonów do ekspertów w różnych dziedzinach nie tylko po to by poprosić o ewentualną opinię, ale też omówić w zaufaniu koncepcje i strategie.

- szeroko komentowane 'zagranie' Komorowskiego depeszą PAP o dopłatach na końcu. Nie wiem jak dla Ciebie, ale jak dla mnie Komorowski - jako człowiek zyskał jeszcze parę punktów. To nie jest zły, zepsuty gość. Jest przyzwoity. Ciągle mam w pamięci, jak Tusk wypalił do Kaczyńskiego podczas debaty, że ten grożąc mu (na żarty oczywiście) pistoletem onegdaj w windzie powiedział, że dla niego (Kaczyńskiego) zabić Tuska to jak splunąć... Tusk zrobił to bez zmrużenia oka, z kontrolowanym nerwem i... uzyskał efekt o jaki mu chodziło. Komorowskiemu by się to nie udało. W moim odbiorze wręczał on tą depeszę, ale tak jakby musiał, ale wcale nie miał ochoty nią grać w ten sposób... Dla samego Komorowskiego było to nieeleganckie. I tu rodzi się pytanie: czy polski salon polityczny jest gotowy na prostolinijność Komorowskiego? Niedługi czas to pewnie zweryfikuje, ale gdyby Komorowski jednak zamieszkał w pałacu - czego, jak dla mnie, wczorajsze spotkanie nie przesądziło - myślę, że sprowadzi on urząd Prezydenta RP do tego żyrandola, o którym mówił Tusk... A krócej mówiąc - zagranie depeszą więcej powiedziało mi o Komorowskim niż zdyskredytowało Kaczyńskiego, bo tamta sprawa miała, o ile mnie pamięć nie myli, trochę inny kontekst.

Kaczyński nie wypadł idealnie, ale nie wypadł też źle. Niepotrzebnie zwolnił do tempa kandydata PO. Ale podobno wychodził z choroby, po za tym - pamiętajmy - ledwie dwa miesiące minęły od straty brata, co myślę wciąż jest tragedią osobistą, rozgrywaną (również) przez przeciwników politycznych. Pamiętam, że on jest strategiem i woli jeździć na tylnym siedzeniu. A tu w dwa miesiące musiał się przesiąść za kierownicę...

Symptomatyczne jest to, że komentatorzy z obozu PO chwaląc Komorowskiego podkreślali, że nie popełnił żadnej gafy i wykazał się refleksem. Ech! Aż chciałoby się zakrzyknąć - Zuch!

To tyle o debacie na szybko - poczekamy na środę... Ha! Widzisz znowu nie obejrzę, bo będę w Liege. No nic, może ktoś mi podeśle.

Co do innych spraw poruszonych przez Ciebie. Przyszło mi do głowy, że jakbym spinał u Kaczyńskiego to podniósłbym koalicję Samoobronę i LPR jako... sukces! Bo - w istocie - był to sukces bez dwóch zdań! Obie partie 'mieszały' na scenie politycznej przez całą dekadę. Kaczyński nie bał się dać im władzy i odpowiedzialności i załatwił ich w niecałe półtora roku..., okupując to własną przegraną w wyborach - prawdziwy mąż stanu, prawda?! A PO tak rozegrać sprawy z PSLem się jak na razie nie udało... Piszę to dlatego - puszczając oczywiście wodze political fiction - że gdyby Kaczyński załatwił jeszcze w podobny sposób SLD, to możliwość wprowadzenia systemu dwupartyjnego stałaby się w Polsce jak najbardziej realna... Ale to tak na marginesie, bo za nic nie wiem, o co chodzi z tym SLD... Albo wpadka, albo... się przekonamy za czas jakiś...

A parytety? Boję się, że w polskim wydaniu przypominać będą starą anegdotkę z Francem Fiszerem, który sformułował przed wojną tezę, że nie będzie w Polsce dobrze dopóty, dopóki nie wystrzela się 100 tysięcy łajdaków. I wtedy ktoś przytomny się zapytał - Hej, Franc, a jeżeli tylu się nie znajdzie?! Fiszer odpowiedział - Nie szkodzi, to się resztę dobierze z tych uczciwych...

Również Ci życzę spokojnego tygodnia i wszystkim Czytelnikom również!

@byly - fajna rymowanka, ale muszę (o rrrr.... MSPANC!!!) cię znowu poprawić - Autorem jest Wojciech Dąbrowski a nie Młynarski.
tommy b
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

Cos do przyciagania meskich glosow jest tu

http://wyborcza.pl/duzy_kadr/1,97904,80 ... ikota.html

a muzyka jest tu

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/ ... ,id,t.html

wypowiedziany przez znanego poete.......


http://www.youtube.com/watch?v=FSlLZIaUl7c
Dominika25
Posty: 15
Rejestracja: 07-06-2010, 09:37
Lokalizacja: Bruksela

Post autor: Dominika25 »

dzizus, nie bylo mnie 4 dni i juz nie pogadasz <lol>
@tommy: dzieki za lekcje obdlugi komputera <lol>
@ktos tam: sofizmat musialam wyguglowac <lol>

no, i teraz widac kto tu umyslowo pracuje a kto na zmywaku siedzi, hehe <lol> z calym szacunkiem dla tych ostatnich of kors (stanowiacych glownie elektorach pana JK:)
liberal
Posty: 54
Rejestracja: 26-05-2010, 12:08
Lokalizacja: LUKSEMBOURG

wybory

Post autor: liberal »

@ Tommy,

Zaczne moze od konca odpowiedz na Twojego posta. Jesli mowisz w takim znaczeniu to zgadzam sie Kaczynski zamiotl szybko swoich partnerow koalicyjncyh pod dywan i nie mamy juz wiecej problemow z tymi 2 poczwarami. Jesli chodzi o ich zagrania z SLD poczekajmy zobaczymy czy jest to tylko taniec pod wybory czy szykowanie sie na kolejne koalicje nie tylko w TVP ale na innych szczeblach. Dodatkowo sadze, ze umowa koalicyjna duzej partii z mniejsza nie powinna polegac na realizacji tylko jednego celu: jak zjesc malego partnera jako przystawke. Patrzac na dzisiejsza koalicje z PSL, sadze ze nie jest tak very bad.. nie ma duzo utarczek miedzy nimi w mediach i klotni otwartych przynajmniej z tego co widzimy.

A system dwupartyjny jak na razie mozemy pomarzyc, ale byloby to ciekawe dla Polski nie ukrywam i marzy mi sie t

Jesli chodzi o parytety.. ciekawa anegdotka z tym Fiszerem.. ale jednak moze warto sprobowac i zobaczyc jak polska demokracje sobie z tym poradzi. Ja caly czas jestem zdania, ze warto isc w ta strone i promowac bardziej aktywne kobiety stwarzajac im mozliwosci nowe I szanse w postaci partytetow.

Przechodzac do debaty z mojego punktu widzenia mielismy jednak do czynienia z debata polowiczna oraz przedbiegami do tej wlasciwej finalnej srodowej. Poruszone byly tematy, oczywiscie nie wszystkie ale wiele wiele waznych wchodzacych w sklad kompetencji Prezydenta RP. Oto moje przemyslenia ponizej:
- Zyta Gilowska przyznaje jest szanowanych ekonomista i to potwierdzi nam wiele osob niezaleznie od barwy politycznej. Jesli chodzi o Prezydenta omnibusa, oczywiscie masz racje Prezydent ma swoich ekspertow w Kancelarii Prezydenta i takich ekspertow powinien tez miec kazdy z kandydatow na prezydenta w takich dziedzinch jak ekonomia i gospodarka. Jesli chodzi o support ekonomiczny (jak widze moze daleko ale jednak) w jakies formie jest support Pan Minister Rostowski (by the way: zadal on dzisiaj ciekawe zapytanie o kwestie rabatu brytyskiego do budzetu unijnego dzisiaj).
- jesli chodzi o kwestie doplach I wypowiedz na ten temat w European Voice, sprawa dzisiaj uzyskala nowego tempa. Dzisiaj ta gazeta napisala, iz nie dostala zadnego sprostowania od Kaczynskiego, na temat doplat rolniczych. Nie wiem ostatecznie czy tutaj Kaczynski i jego ludzie wtedy w Kancelarii Premiera byli czyms innym zajeci, zapomnieli ale stwierdzenie zostalo na lata.
- jesli chodzi o zagranie depesza, dla mnie to bylo bardziej przypomnie jednego watku, ktory jest wazny a kandydat sie ostatecznie nie odniosl wczesniej i dlatego Komorowski zapytal sie o ten temat
- jesli chodzi o zyrandol Tuska.. juz raz duskutowalismy tutaj na ten temat, ja osobiscie rozumiem te pojecie jako pokazanie Tuska, ze w Polsce wedlug konsytucji premier ma wieksza wladze wykonawcza i ustawodawcza co jest prawda i ma wiecej odpowiedzialnosci niz Prezydent. A Prezydent to powinien byc arbitr (patrz funkcje prezydenta w poscie moich z piatku przed wyborami I tura) rozjemca.
- Jesli chodzi o Kaczynskiego zgadzam sie z Toba jest to dobry strateg i kreator polityczny to on stworzyl z nicosci PIS, prezydenture S.P jego brata. To trzeba mu oddac, ale wiesz jego miejsce to ciagla wojna on sie wtedy dobrze czuje jak ryba w wodzie. On jest jednym z lepszych wojownikow na tej scenie wolnej Polski to trzeba mu oddac, ale tutaj szukamy osobe ktora bedzie arbitrowac nie walczyc i klocic.
- ludzie sa jednak z wadami i tak debata miala rozne wpadki wieksze i mniejsze po 2 stronach
- dla mnie padlo kilka elementow podczas debate, ktore slabo zrozumialem; chodzi o sprawe polityki wobeg Bialorusi i ogolnie polityki zagranicznej:

„Magdalena Sakowska: Jaką prowadzilibyście politykę wobec Białorusi?
Jarosław Kaczyński: - Potrzebna jest kombinacja dwóch metod – rozmów i sankcji. W żadnym razie nie można podejmować działań, które dawałyby wrażenie, że twarda postawa Białorusi jest skuteczna - mówił. - Z takimi reżimami rozmowa ma sens, jeśli dysponuje się argumentami typu naciskowego oraz zachętami. Musimy chronić Polaków za granicą, a w tej chwili ci, którzy wymagają daleko idącej ochrony mieszkają na Białorusi. Prezydent powinien się w tę pomoc zaangażować.Na koniec prezes PiS popełnił ewidentną wpadkę. Stwierdził, że problem Białorusi, „to jest sprawa, o której warto rozmawiać także z Moskwą. Jeżeli będziemy mieli tutaj prezydenta Miedwiediewa, a ja będę prezydentem, to z całą pewnością tę kwestię postawię – ogłosił.
Bronisław Komorowski: Marszałek natychmiast kontratakował. - To niesłychane, by o sprawach Białorusi rozmawiać z Rosją, z jednym krajem o drugim, na to się nie piszę – zagrzmiał. Podkreślił, że aby prowadzić skuteczną politykę wobec Białorusi, trzeba wpływać na nią za pośrednictwem Unii Europejskiej. Pochwalił się przy okazji, że niedawno ratyfikował umowę polsko – białoruską o małym ruchu granicznym, która pozwoli na częstsze kontakty podzielonym przez granicę rodzinom. – Powoli, krok za krokiem doprowadzimy Białoruś do standardów demokratycznych – zakończył”

Milego dnia dla wszystkich ...... i analizujmy dalej drogi Tommy te dwie sylwetki.
Michello
Posty: 98
Rejestracja: 18-02-2009, 22:04
Lokalizacja: 3 miasto / W-wa / Lux

Post autor: Michello »

Dominika25 pisze:dzizus, nie bylo mnie 4 dni i juz nie pogadasz <lol>
@tommy: dzieki za lekcje obdlugi komputera <lol>
@ktos tam: sofizmat musialam wyguglowac <lol>

no, i teraz widac kto tu umyslowo pracuje a kto na zmywaku siedzi, hehe <lol> z calym szacunkiem dla tych ostatnich of kors (stanowiacych glownie elektorach pana JK:)

czy mozna pracowac umyslowo nie majac umyslu? :)

i czy wykształcenie daje automatycznie przepustkę do świata inteligencji?
Ostatnio zmieniony 29-06-2010, 16:07 przez Michello, łącznie zmieniany 1 raz.
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford
Michello
Posty: 98
Rejestracja: 18-02-2009, 22:04
Lokalizacja: 3 miasto / W-wa / Lux

Post autor: Michello »

tommy.b pisze:@Eustachy:

Eustachy, mój wierny czytelniku (cyt. za Tobą: "zainteresowałem się Twoimi wypowiedziami... itd...), O! To razem z @byłym jest już Was dwóch... <mrgreen>

Rzuciłeś już raz we mnie schizofrenią, teraz rzucasz osobowością paranoidalną... Dzięki. Jak chcesz się bawić w psychoanalityka, powinieneś jeszcze się nauczyć uzasadniać swoje diagnozy.

A teraz pozwól że podejmę na moment zabawę w psychoanalityka:
Eustachy, podpadasz pod jednostkę chorobową zwaną PSYCHOZĄ:

"Psychoza (gr. psyche – umysł i osis – szaleństwo) – zaburzenie psychiczne definiowane w psychiatrii jako stan umysłu, w którym doznaje się silnych zakłóceń w percepcji rzeczywistości. Osoby, które doznają stanu psychozy doświadczają, zaburzeń świadomości, spostrzegania, a ich sposób myślenia ulega zwykle całkowitej dezorganizacji. Osoba znajdująca się w stanie psychozy ma przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje się jej, że funkcjonuje normalnie. Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów, przy czym należy tu rozróżnić psychozy z prawidłowo zachowaną świadomością, od psychoz z towarzyszącymi zaburzeniami świadomości." cyt. za Wikipedia;

Potraktuj to jako moją życzliwą opinię i leć z tym czym prędzej do lekarza.

Ja mówię całkiem serio... Na jakiej podstawię diagnozuję u Ciebie psychozę?! Ano na podstawie Twoich wypowiedzi w tym wątku: (por. na poprzedniej stronie) na tym, na jakich przesłankach oparłeś domniemaną u mnie schizofrenię, albo kryptogejowstwo u jednego z kandydatów, oraz na podstawie tego, że nie przyjmujesz do wiadomości tego, że ktoś może mieć odmienne zdanie niż Ty i skłania Cię to do nerwowych, nieobliczalnych i niczym nieuzasadnionych reakcji.

Nie obrażam się na Ciebie, nie rzucam, jak widzisz... Przepełnia mnie głęboka troska, @Eustachy...

***
@wszyscy Czytelnicy tego wątku i Admin:
W imieniu swoim i (prawdopodobnie) chorego Kolegi, a za razem mojego drogiego, wiernego Czytelnika - przepraszam innych Szanownych Czytelników i Admina, że w ferworze emocji i niesamowitego podniecenia, Kolega @Eustachy zaczął wypowiadać się w tym wątku nie na temat wyborów prezydenckich tylko mojej osoby, a ja musiałem się tutaj odnieść do Jego słów. Uczyniłem to (mam nadzieję) w celach terapeutycznych, a na moją obronę niech świadczy to, że wcześniejsze, osobiste i mogące być uznane za obraźliwe zaczepki @Eustachego wobec mnie, zostawiałem bez odpowiedzi...

Informuję też Admina, że niniejszym pouczam @Eustachego, że jak chce ciągnąć swoje spostrzeżenia na temat mojej osoby, niech założy sobie odpowiedni wątek na ten temat. Przyrzekam też, że odtąd na wszystkie nie związane z tematem zaczepki @Eustachego, którego stanem zdrowia psychicznego przejmuję się po koleżeńsku, będę reagował krótkim "Ech Eustachy, Eustachy... " i niczym więcej.
Dobre :)))
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford
Awatar użytkownika
byly
Posty: 995
Rejestracja: 20-10-2006, 22:41
Lokalizacja: Berlin/Dolny Slask

Post autor: byly »

Michello pisze:

i czy wykształcenie daje automatycznie przepustkę do świata inteligencji?
Pamietam prawie 30 lat temu (panie dziejku) nauczyciela w liceum w Polsce, ktory byl wiekowy i znal moze blizej czasy dwudziestolecia miedzywojennego: wtedy kazdy czlowiek z matura byl automatycznie zaliczany do kregow "inteligencji".

Ze wzgledu na inflacje dyplomow powiedzialbym, ze teraz potrzeba ku temu dyplomu ukonczenia studiow wyzszych.

Oczywiscie pojecie "inteligencja" w sensie socjologicznym nie jest tozsama z pojeciem "intelgencja" w sensie, czy dany czlowiek jest intelignentny.

A wiec robotnik, to robotnik, rolnik po zawodowce to rolnik, a magister/inzynier po studiach przedstawiciel inteligencji.

Co nie zmienia faktu, ze mgr/nz moge byc "glupi" a robotnik i"nteligentny".
Awatar użytkownika
mmms
Posty: 105
Rejestracja: 17-01-2008, 11:59
Lokalizacja: Gdansk / LUX

Król Jan III obronil sie ... :)

Post autor: mmms »

Ciekawosta z mojego podworka

2 pisowcow
6 dziennikarzy
1 Krol

http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728 ... z_PiS.html

lub http://miniurl.pl/57311 <mrgreen>
I TO ! HIRO HITO!
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

byly pisze:Co nie zmienia faktu, ze mgr/nz moge byc "glupi" a robotnik i"nteligentny"
A ja dodam jeszcze, ze jedno drugiego nie wyklucza.... :P
Michello
Posty: 98
Rejestracja: 18-02-2009, 22:04
Lokalizacja: 3 miasto / W-wa / Lux

Re: Król Jan III obronil sie ... :)

Post autor: Michello »

mmms pisze:Ciekawosta z mojego podworka

2 pisowcow
6 dziennikarzy
1 Krol

http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728 ... z_PiS.html

lub http://miniurl.pl/57311 <mrgreen>
kometarz pod artykulem online:

Jaka gazeta taki news.

Na koniec się okaże, że ci dwaj młodzieńcy to pracownicy GW.
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford
ODPOWIEDZ