Tak, nie przejęzyczyliśmy się. W Luksemburgu apteki podlegają nie tylko koncesjom, ale są wręcz ściśle reglamentowane. Nie wystarczy po prostu skończyć farmacji oraz mieć handlowe zacięcie – musi jeszcze zostać stwierdzone dekretem na szczeblu ministerialnym, iż nowa apteka jest potrzebna, gdyż takie jest zapotrzebowanie społeczne stwierdzone empirycznie i statystycznie.
No, przynajmniej nowi aptekarze nie będą się musieli trudnić badaniem rynku oraz tworzeniem coraz to wymyślniejszych strategii walki o klienta

wiadomość za www.station.lu