100 lat temu nad luksemburskim niebem przeleciał po raz pierwszy samolot. Maszyna co prawda startowała i lądowała poza Wielkim Księstwem (dokładnie w Reims), ale za sterami siedzieli luksemburscy piloci. Niedługo potem lotnictwo luksemburskie zaczęło się prężnie rozwijać.
W tym roku obchodzimy więc wielki jubileusz skrzydeł spod znaku Roude Leif, a w nadchodzący weekend należy się spodziewać kulminacji tych obchodów. Aby przypomnieć ten pierwszy lot, jutro, tj. w piątek przelecą nad Luksemburgiem trzykrotnie cztery francuskie myśliwce Mirage. Będzie je można obserwować np. z Mostu Adolfa, nad którym powinny się znależć dokładnie o godz. 17.41, 17.45 oraz 17.49. Następnie o godz. 17.50 zrobią pętle nad rynkiem w Esch-sur-Alzette i wrócą do domu. W tym czasie, zarówno w mieście Luksemburgu jak i w Esch-sur-Alzette wziąć będzie można udział w licznych imprezach towarzyszących obchodom. M.in. z doliny Petrusse wznieść się będzie można w powietrze balonem lub też poszybować na lotni. Przelatujące Mirage zrobią całą serię zdjęć, które można będzie już za tydzień obejrzeć na oficjalnej stronie organizatora obchodów jubileuszowych – www.aero100.lu , tak więc nie zapomnijcie przyczesać grzywkę i przywdziać miły uśmiech wychodząc z domu jutro po godz. 17.00 <aparat>
wiadomość za www.wort.lu
100 lat luksemburskiej awiacji
100 lat luksemburskiej awiacji
- Załączniki
-
- Mirage.jpg (7.02 KiB) Przejrzano 2637 razy
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja
Miraże nad Luxem
No i przelecialy nad mostem Adolfa.. Cztery Mirage F1 Z minimalną predkoscia, w układzie rąbu na wysokosci około 300 m. Nawet na moscie zatrzymały ruch pojadow. 
Piekny widok ...... Brakowalo tylko Wagnera i "zapachu palonego napalmu o swicie"* cytujac klasyka ....
Byla to chwila rozrywki od codzieności, bo ileż można ogladać ladujących na Finfdelu Cargo Lux, lub pojawiajacego się nagle nad autostradą B747, który chce akurat tobie na dachu wylądować ?
* zapach nafty lotniczej był wyczuwalny jedynie nieco dalej z silników (nomen omen tez odrzutowych) modeli bazujacych pod kolumną
Piekny widok ...... Brakowalo tylko Wagnera i "zapachu palonego napalmu o swicie"* cytujac klasyka ....
Byla to chwila rozrywki od codzieności, bo ileż można ogladać ladujących na Finfdelu Cargo Lux, lub pojawiajacego się nagle nad autostradą B747, który chce akurat tobie na dachu wylądować ?
* zapach nafty lotniczej był wyczuwalny jedynie nieco dalej z silników (nomen omen tez odrzutowych) modeli bazujacych pod kolumną
- Załączniki
-
- i na koniec jaki kraj - takie lotnictwo.... ten po prawej to chyba w gości przyleciał :)
-
- "a ten Landszaft panie to ja se zara koło jelenia powiesze..."
-
- "no fakt z sąsiadamy rześmy przyszli te cuda łoglądać. Kto to widział, żeby dwie tony żelastwa w powietrzu się unosiły? I to po czwokroć!:
-
- "a jak zgrabnie im to wychodzi w kwadrata sie układają.."
-
- "Aaa rzeczywiscie paczpan pod latarnią leca..."
-
- "W gazecie pisali panie, ze dzis Francuzy tu latac mają.. "
I TO ! HIRO HITO!
Dziekuje. A czytelnikom tez jest milo jak redakcja anonsuje rożne ciekawostki. Pozwala to na kreatywne ruszenie 4 liter z domu.Redakcja pisze:Bardzo dziękujemy mmms za piękne zdjęcia, będące wspaniałą ilustracją piątkowych obchodów 100-lecia lotnictwa luksemburskiego! Jest nam zawsze bardzo miło, gdy czytelnicy chcą się dzielić z nami i z innymi czytelnikami tego typu "zdobyczami"!
I TO ! HIRO HITO!