pszczoly w ogrodzie

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

pszczoly w ogrodzie

Post autor: Agata »

Jak ich sie pozbyc? z nienacka czyli po ubieglojesiennych duzych wykopkach w ogrodzie pojawily sie pszczoly - wydostaja sie z ziemi...
Co z nimi zrobic? czy jest jakis zwiazek hodowcow czy moze raczej producentow miodu, i ktos stamtad by przyjechal i wzial je sobie?
Czy ktos z Was mial moze podobny problem i pozbyl sie tego dranstwa?
Agata
Awatar użytkownika
czeczu
Posty: 324
Rejestracja: 01-02-2007, 13:40
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: czeczu »

jeśli stanowią zagrożenie - to zgodnie z nutą prawa należy dzwonić po strażaków:

http://www.pompjeesverband.lu/index_1.htm
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

Jak z ziemi wylaza to moze to mroofki sa ?

Pozatym Agata mieszka po stronie FR tak wiec luksemburska straz pozarna tam juz nie ma chyba prawa banglac.
Ura Bura Szef Podwóra
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

Istnieje coś takiego, jak Luksemburski Związek Pszczelarzy:
http://www.apis.lu
4, rue des Prés
9907 Troisvierges
tel. +352 99 70 42

I także Związek Pszczelarzy w Capellen:
http://homepages.internet.lu/uacnet/
tel. +352 35 85 75

PS Pszczoły głównie budują gniazda w ziemi, więc to nic niezwykłego :) Oczywiście mogą to być też osy i wtedy trochę gorzej, bo one są dosyć agresywne, ale zakładam, że Agata odróżnia pszczoły od os i mrówek ;)
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

Post autor: Agata »

anwi pisze: Oczywiście mogą to być też osy i wtedy trochę gorzej, bo one są dosyć agresywne, ale zakładam, że Agata odróżnia pszczoły od os i mrówek ;)
No tak... mrowka to mrowka, a osa i pszczola to dla mnie prawie to samo ;-) Ale moj prywatny ogrodnik powiedzial, ze mamy w ogrodzie pszczolke Maje i kolesiow, wiec wierze jemu na slowo. Ukatrupilam 1 szt, ale przed smiercia nie powiedziala, co ona za jedna ;-)))

Dziekuje za namiary, o strazy pozarnej wiem, ale poki co jest bezpiecznie ;-)
Agata
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

No bez przesady. Rozumiem ubic ose czy szerszenia, ale pszczolke? Zadzwon lepiej do strazakow to ci to zabiora. I na Jowisza, nie zabijaj ich :)
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

Obrazek

Misiu jak ja Cię lubię :) gonisz naszą przodowniczkę :P
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Popieram glosy aby tych pszczol nie zabijac. Jest kryzys bo jest za malo pszczol, a w niektorych rejonach musza importowac pszczoly aby zapylic (tak sie pisze?) plony.

Sa tez tacy specialisci (napewno tacy o ktorych AnWi pisze), ktorzy umieja cale to wszystko przeniesc w inne miejsce. Jezeli masz duzy ogrod, to mozna by je przeniesc gdzies dalej od domu, posadzic kilka drzewek owocowych i "git majonez" jak to sie mowi.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

digilante pisze:Popieram glosy aby tych pszczol nie zabijac. Jest kryzys bo jest za malo pszczol, a w niektorych rejonach musza importowac pszczoly aby zapylic (tak sie pisze?) plony.
Jak Cię digi w d..e użądli taka to zmienisz zdanie, dla dzieci takie rzeczy są bardzo niebezpieczne...
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

A my bysmy chetnie przygarneli te pszczolki do siebie, tylko niestety nie mamy specjalistycznego sprzetu do przewozenia nierogacizny tego gatunku... A zapylac u nas byloby co, oj byloby, boc urodzaj mamy tej wiosny jak nigdy wczesniej!
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

MaWi pisze:A zapylac u nas byloby co, oj byloby
MaWi, to spedzaj mniej czasu przy komputerze, a lap pedzelek w reke i do roboty....zapylac! <lol>
...a korzysci jakie - dla siebie, dla rodziny... :)
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

bamaza42 pisze:MaWi, to spedzaj mniej czasu przy komputerze, a lap pedzelek w reke i do roboty....zapylac! <lol>
Bamaza, ja spedzam znacznie mniej czasu przy komputerze (niz to drzewiej bywalo), ale nie zapylanie mi w glowie. Orka na ugorze – ot, co! Kopac, plewic, kosic i oczywiscie siac, siac, siac! Tego pszczoly za mnie nie zrobia ;) A – no i od czasu do czasu do Gdanska sie przeleciec, bo moze uda sie zrobic w konia "czekinistow" na lotnisku szmuglujac 3 kg kielbachy w nadbagazu. Tak, dla sportu. W koncu przeciez jakas rozrywka nalezy sie czlowiekowi, nie? <mrgreen>
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

gabrjel pisze:Jak Cię digi w d..e użądli taka to zmienisz zdanie, dla dzieci takie rzeczy są bardzo niebezpieczne...
Pszczoły nie są aż tak niebezpieczne, jak się wydaje (chyba że ktoś jest alergikiem). Oczywiście zagrożone bronią siedziby, ale nie są agresywne. Dużo bardziej niebezpieczne są osy i szerszenie.
digilante pisze:Popieram glosy aby tych pszczol nie zabijac. Jest kryzys bo jest za malo pszczol, a w niektorych rejonach musza importowac pszczoly aby zapylic (tak sie pisze?) plony.
Masz rację, Luksemburg ma bodaj, obok Danii, najuboższą faunę pszczół (274 gatunki), natomiast najbogatszą ma Austria (647). Pszczoły trzeba chronić, bo wszechobecna chemia (i nie tylko, oczywiście) używana w ogrodnictwie niszczy to bogactwo :(
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

anwi pisze:bo wszechobecna chemia (i nie tylko, oczywiście) używana w ogrodnictwie niszczy to bogactwo :(
No, i tu masz, bamazo, odpowiedz na pytanie, co ja robie w ogrodzie, ze nie mam czasu na zapylanie :p
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

MaWi pisze:No, i tu masz, bamazo, odpowiedz na pytanie, co ja robie w ogrodzie, ze nie mam czasu na zapylanie
Jak żona nie pozwala na używanie środków chemicznych, to nie pozostaje nic innego, jak tylko ręcznie rwać chwasta :)
ODPOWIEDZ