Witam,
moja Żona mieszka i pracuje w Polsce, ja zaś pracuję w Luxemburgu. Niedawno urodziła się nam pociecha, moja Żonka urodziła w Polsce no i chodziła regularnie do lekarzy w Polsce i zebrała komplet potwierdzeń na druku "Demande d'une Allocation Prenatale". Jak byłem swego czasu w CNPF m.in. po ten druk, Pani powiedziała mi, że mogę składać ten wniosek jak już pociecha się urodzi. Może jednak Ktoś z Was wie, czy ten wniosek zostanie w CNPF przyjęty, czy może go i tak odrzucą (zatem nie warto rezygnować z becikowego w Polsce)? Jakie jeszcze dokumenty będą mi potrzebne (akt urodzenia, małżeństwa, może coś jeszcze...)?
Mariusz
Demande D'une Allocation Prenatale z potw. w Polsce
przepisy europejskie reguluja sprawy przyznawania zasilkow rodzinnych (w tym becikowego) w ten sposob, ze "pierwszenstwo" w przyznawaniu zasilkow (i staraniu sie o nie) ma kraj w ktorym mieszka dziecko. Inny kraj europejski - miejsce zatrudnienia jednego z rodzicow wyplaca wtedy roznice.
W praktyce wyglada to tak, ze :
- w przypadku gdy Polska placi sume x, a Luksemburg y, to rodzina otrzymuje y - x
- gdy x = 0 to musi byc motywacja, np. przy zasilkach rodzinnych, ze dochod w rodzinie na jednego czlonka wynosi wiecej niz 504 zl miesiecznie. Zaswiadczenia ze, "Pan, Pani XY nie pobieraja zasilku, bo nie zlozyli podania ..., lub sie zrzekli" sa odsylane, jako niewazne, gdyz Luksemburg uwaza ze jesli ktos nie chce w swoim kraju, to dlaczego chce u nich
w kazdym razie, nawet jesli w Osrodku pomocy spolecznej mowia, prosze nie skladac, bo sie Panu, pani nie nalezy, to jednak nalezy zlozyc podanie, bo w przeciwnym razie dostanie sie zaswiadczenie ze nie zlozyl prosby....
z pozdrowieniami
dasty
W praktyce wyglada to tak, ze :
- w przypadku gdy Polska placi sume x, a Luksemburg y, to rodzina otrzymuje y - x
- gdy x = 0 to musi byc motywacja, np. przy zasilkach rodzinnych, ze dochod w rodzinie na jednego czlonka wynosi wiecej niz 504 zl miesiecznie. Zaswiadczenia ze, "Pan, Pani XY nie pobieraja zasilku, bo nie zlozyli podania ..., lub sie zrzekli" sa odsylane, jako niewazne, gdyz Luksemburg uwaza ze jesli ktos nie chce w swoim kraju, to dlaczego chce u nich
w kazdym razie, nawet jesli w Osrodku pomocy spolecznej mowia, prosze nie skladac, bo sie Panu, pani nie nalezy, to jednak nalezy zlozyc podanie, bo w przeciwnym razie dostanie sie zaswiadczenie ze nie zlozyl prosby....
z pozdrowieniami
dasty
witam,
jestem w bardzo podobnej sytuacji jak kolega MariuszC, z tym ze ja wczesniej pracowalam, no a potem tez rodzilam w Lux. wszystkie potwierdzenia zbieralam na odpowiednich drukach od lekarzy lux. no i niestety. ze wzglndu na brak zameldowania w Lux nic mi sie nie należy (tzn. L'allocation de naissance). sprawa ta zinteresowala sie dla mnie babeczka z servisu socjalnego w szpitalu w ktorym rodzilam. (nawiasem mowiac bardzo mila, pomocna i konkretna.) w przepisach wyczytala, ze jezeli dany zasilek wystepuje w Polsce, to on ma mi obowiazek wypalcic ten zasilek a nie Lux. w Polsce wystepuje jednorazowa zapomoga tzw becikowe, po urodzeniu dziecka, wiec l'allocation de naissance- odpada. stwiedzila ze moge sie starac o l'allocation prénatale i l'allocation postnatale. no ale po wykonaniu paru telefonow okazalo sie ze tez nic z tego. w Lux polskiemu "becikowemu" odpowiada L'allocation de naissance i rozlozone jest to tylko na 3 raty (l'allocation prénatale, l'allocation de naissance, l'allocation postnatale). jednakze pani poradzila mi zebym nie zostawila tego i wyslala, ze czasami tak bywa ze informacja telefoniczna jest bledna, ze ktos moze nie wiedziec jak to tak dokladnie jest. a dostajac odmowe na pismie jest pewne, bo ktos sie pod ta decyzja musi podpisac. ja jeszcze nic nie zdzialalam ale jak to mowia 'nadzieja umiera ostatnia'
jestem w bardzo podobnej sytuacji jak kolega MariuszC, z tym ze ja wczesniej pracowalam, no a potem tez rodzilam w Lux. wszystkie potwierdzenia zbieralam na odpowiednich drukach od lekarzy lux. no i niestety. ze wzglndu na brak zameldowania w Lux nic mi sie nie należy (tzn. L'allocation de naissance). sprawa ta zinteresowala sie dla mnie babeczka z servisu socjalnego w szpitalu w ktorym rodzilam. (nawiasem mowiac bardzo mila, pomocna i konkretna.) w przepisach wyczytala, ze jezeli dany zasilek wystepuje w Polsce, to on ma mi obowiazek wypalcic ten zasilek a nie Lux. w Polsce wystepuje jednorazowa zapomoga tzw becikowe, po urodzeniu dziecka, wiec l'allocation de naissance- odpada. stwiedzila ze moge sie starac o l'allocation prénatale i l'allocation postnatale. no ale po wykonaniu paru telefonow okazalo sie ze tez nic z tego. w Lux polskiemu "becikowemu" odpowiada L'allocation de naissance i rozlozone jest to tylko na 3 raty (l'allocation prénatale, l'allocation de naissance, l'allocation postnatale). jednakze pani poradzila mi zebym nie zostawila tego i wyslala, ze czasami tak bywa ze informacja telefoniczna jest bledna, ze ktos moze nie wiedziec jak to tak dokladnie jest. a dostajac odmowe na pismie jest pewne, bo ktos sie pod ta decyzja musi podpisac. ja jeszcze nic nie zdzialalam ale jak to mowia 'nadzieja umiera ostatnia'
magdap
Jest tez tak w przypadku wielu form pomocy socjalnej, ze jesli nawet z powodow formalnych musisz starac sie o ich uzyskanie w Polsce, to kasa luksemburska moze doplacic ci potem roznice pomiedzy swiadczeniem uzyskanym w Polsce a tym, ktore nalezy sie w Lux (czyli w sumie razem dostaniesz jednak tyle kasy ile sie nalezy w Lux, tyle, ze z dwoch zrodel). Nie wiem, czy tak to zadziala w przypadku allocation de naissance, ale jesli mieszkacie i jestescie ubezpieczeni w Lux, to warto to przynajmniej sprawdzic.
Tradycyjnie już napisze jak się moja sprawa zakończyła.
Wysłałam do kasy wypełnione druki i załączniki o l'allocation prénatale, l'allocation de naissance. Puste było tylko miejsce na adres zameldowania w Luksemburgu z racji tego że byłam i jestem zameldowana w Polsce. Wnioski odesłali z adnotacją żeby uzupełnić puste miejsce. Wyjaśniając sprawę na miejscu w kasie pani powiedziała żebyśmy dopisali ołówkiem ze nie mamy meldunku w Lux. I tak zrobiliśmy. Dzisiaj przelewem dostałam dwie raty becikowego z Luksemburga, mimo że na wnioskach jest wyraźnie napisane, że zasiłek należy się tylko i wyłącznie rezydentom. Trochę to trwało, ale warto było
Wysłałam do kasy wypełnione druki i załączniki o l'allocation prénatale, l'allocation de naissance. Puste było tylko miejsce na adres zameldowania w Luksemburgu z racji tego że byłam i jestem zameldowana w Polsce. Wnioski odesłali z adnotacją żeby uzupełnić puste miejsce. Wyjaśniając sprawę na miejscu w kasie pani powiedziała żebyśmy dopisali ołówkiem ze nie mamy meldunku w Lux. I tak zrobiliśmy. Dzisiaj przelewem dostałam dwie raty becikowego z Luksemburga, mimo że na wnioskach jest wyraźnie napisane, że zasiłek należy się tylko i wyłącznie rezydentom. Trochę to trwało, ale warto było
magdap