jak ubezpieczyc dziecko pod mezem

Dokumenty, pozwolenia, zwrot VAT, rejestracja samochodu...
magdap
Posty: 66
Rejestracja: 23-08-2008, 10:06
Lokalizacja: śląsk

jak ubezpieczyc dziecko pod mezem

Post autor: magdap »

witam, mam pare pytan w tym temacie:

1. co nalezy zrobic aby ubezpieczyc nowonarodzone dziecko pod mezem, jak wygladaja formalnosci i do kogo naleza, do rodzicow czy moze pracodawcy?

w grudniu wyslalam formularz baby year chyba sie nazywal, i wydaje mi sie ze on byl o nadanie numeru ubezp i wydanie karty.
w styczniu byłam w ubezpieczalni i zostawilam od zwrotu zaplacone rachunki syna od pediatry lux i jego akt urodzenia bo pani o niego prosila. niedawno dostałam spowrotem rachunki z inf ze mam sie ubiegac o kase w pl. dziwne, skoro razem z mezem jestesmy ubezpieczeni w lux.
ostatnio dostalam dokument.
dokument jest ze szpitala, po lewej stronie jest adres szpitala i 5 numerow kont, po prawej data, nr faktury, nr ubezpieczenia, nazwisko, adres. reszta treści to data, hospitalisation, labolatoire i suma 550Euros :/ Kartka ta jest w biało- pomaranczowe poziome paski i jest cienka, tzn normalnej grubości, nie usztywniana, nie ma odcinka do oderwania który trzeba zapłacić. nigdy sie z czyms takim nie spotkalam

2. zastanawiam sie czy to moze byc faktura do zaplacenia czy jakas informacja typu potwierdzenie?
bo, adres i nr ubezpieczenia jest na mojego malutkiego syna wiec

3. z tego wychodzi ze nr ubezpieczenia mu juz nadali? to dlaczego nie przychodzi karta?

4. no i skoro nr ubezpieczenia juz ma to dlaczego odeslali mi rachunki. czy jest to mozliwe ze nie mieli jeszcze wtedy tego nr ubezp?,

5.mam je wyslac jeszcze raz teraz?

przepraszam za takie jakies dziwne opisanie sytuacji ale chyba dlatego tak wyszło bo bardzo mnie to frustruje i bardzo prosze o pomoc.
magdap
Awatar użytkownika
wilqs72
Posty: 749
Rejestracja: 26-09-2006, 08:45
Lokalizacja: Zittig

Post autor: wilqs72 »

magdap pisze:3. z tego wychodzi ze nr ubezpieczenia mu juz nadali? to dlaczego nie przychodzi karta?
Karte mozesz zamowic samodzielnie poprzez te strone: http://www.secu.lu/carte_europenne/CC_D ... HIC_01.php (wystarczy wpisac numer ubezpieczenia dziecka) lub ew. dzwoniac bezposrednio do swojej kasy chorych.
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

wilqs72 pisze:
magdap pisze:3. z tego wychodzi ze nr ubezpieczenia mu juz nadali? to dlaczego nie przychodzi karta?
Karte mozesz zamowic samodzielnie poprzez te strone: http://www.secu.lu/carte_europenne/CC_D ... HIC_01.php (wystarczy wpisac numer ubezpieczenia dziecka) lub ew. dzwoniac bezposrednio do swojej kasy chorych.
Na w/w zamawia sie kartę ubezpieczenia europejskiego:
"Commande d'une carte
européenne d'assurance maladie"

Czyli do używania w Europie, w praktyce różni się o tej którą powinno sami wysłać że jest dwustronna.. z jednej strony wygląda jak standardowa karta a z drugiej (z reguły na 3 miesiące) dane które są potrzebne przy nagłym leczeniu poza granicami GDL

Normalna kartę powinni przysłać sami... ale że tutaj wszystko trwa - ja zamawiając na stronie dostałem szybciej kartę europejską niż tą stricte luxemburską...

Dziwny przypadek miałem w aptece - gdzie nie przyjęto mi karty europejskiej bo europejska część była nieważna (gdzie druga strona była identyczna) - wyjąłem kartę LUX i problem zniknął....
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
jrm
Posty: 140
Rejestracja: 09-11-2008, 10:53
Lokalizacja: Lu/Pl

Post autor: jrm »

pyt. 4- sa szpitale, ktore rozliczaja sie bezposrednio z kasa chorych, np. w esch'u, no i sa takie, ktore wysylaja faktury do domu. nalezy to zaplacic i z potwierdzeniem przelewu wyslac do kasy chorych, ktora powinna wam te koszty zwrocic (nie wiem, czy 100 proc).

jesli twoj synek dostal nr ubezpieczenia, to wydaje mi sie, ze automatycznie po urodzeniu zostal podciagniety pod ubezpieczenie twoje albo twojego meza.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

jrm pisze:nalezy to zaplacic i z potwierdzeniem przelewu wyslac do kasy chorych, ktora powinna wam te koszty zwrocic (nie wiem, czy 100 proc).
Generalnie to prawda, ale w tym przypadku nie jestem pewien czy wlasnie tak to sie zakonczy. Skoro kasa odeslala rachunki z adnotacja, ze nalezy rozliczyc je w PL, to dlaczego mialaby przyjac je i wyplacic refundacje po ich zaplaceniu?

Zazwyczaj kasa chorych odsylajac rachunki podaje jakies uzasadnienie, dlaczego nie chce/nie moze ich uwzglednic. Czy i w tym wypadku napisali wyraznie dlaczego ich tobie nie zrefunduja? Jesli nie, to moze warto napisac do nich pismo z żądaniem wyjasnienia.

Tutejsza biurokracja nie jest nieomylna. Czasem urzednik po prostu popelnia blad i jesli nie "pomozemy" mu im go wyjasnic, mozemy stac sie tego bledu ofiarami... Mysmy mieli dosyc podobna komedie omylek z uzyskaniem tzw. bonification d'interet w Logemencie. Wyjasnianie wszystkich zawilosci (?) prawnych trwalo z urzednikami w logemencie.... dobrze ponad rok (!) ale w koncu sie udalo. Kolega, ktorego sytuacja zyciowa jest dokladnie taka sama, otrzymal w/w subwencje (o ktora zlozyl wniosek w tym samym momencie co my) po niespelna 3 miesiacach. Coz – widac jego wniosek trafil do urzednika, ktory wiedzial co z tym zrobic, a nasz do takiego, co sie koniecznie chcial wykazac...

W takich przypadkach nalezy zachowac daleko idaca cierpliwosc i konsekwencje w dochodzeniu do swoich praw. W koncu sie uda (no, chyba, ze po prostu nie mamy racji, ale nawet w tym przypadku zysk bedzie taki, ze bedziemy o te jedna rzecz madrzejsi ;) )
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

Z prywatnych obserwacji: po połączeniu kas chorych jest wyraźnie gorsza obsługa - dłużej rozliczają, gubią faktury, odsyłają oryginały z adnotacją, że nie rozliczają kopii. pewnie najlepiej jest tam się udać oobiście i wszystko wyjaśnić.
dag
ODPOWIEDZ