Tr0n pisze:cóż pewnie jakieś męskie frustracje związane z wiekiem <mrgreen>
No... szczegolnie, jak ktos tak ma od 15 roku zycia. To sie moge nawet zgodzic, ze z wiekiem, tylko chyba nie o ten wiek koledze chodzilo
Ale dobra... juz nie zaklocam, bo widze, ze wdepnalem prosto w jakis black sabat depeszowcow i jeszcze moment i mnie zlinczuja – tutaj lub tez pierwszomarcowej nocy dorzuca mnie ukratkiem do jednego z setek plonacych w Luksemburgu stosow. I tak sie odbedzie prawdziwa Black Celebration pod haslem "I cannot conceive, how I could have had survived..."
tak na pierwszym miejscu - Warszawa, 23 maja - akurat jak co poniektórzy na tym forum <mrgreen> maja dłuugi weekend <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
Nie wiem, czy pamiętacie, ale "Black Celebration" zostało oficjalnie w Polsce wydane na winylu. Digi, wtedy już kapitalista, mógł sobie pewnie pozwolić na CD...
No ale ad rem. Nie zapomnę, kiedy mój starszy brat Krzysiek wysłał mnie z misją do empiku przy pl. Centralnym w Nowej Hucie. Ze spoconymi rękami i 650 złotymi polskimi w kieszeni dotarłem do sklepu i z głową lekko ponad ladą poprosiłem o płytę. Z wrażenia zapomniałem, że brat mi kazał spojrzeć, czy płyta nie była przykurzona (czyt. odtworzona wcześniej w sklepie). Na szczęscie nie była!
A potem tylko gramofon Artur, wzmacniacz Zodiak i dwie kulumny Tonsila... To brzmienie dziś nie do powtórzenia.
Pamietam też, że założyłem się z bratem, że przetłumaczę ze słownikiem w ręku jeden z tekstów. Wziąłem się za "Sometimes". Poległem dość prędko. Byłem w VI klasie chyba.
Mój ulubiony kawałek z tej płyty to "Here is the house"
PS A wiecie znawcy co tak ładnie jest odpalane na początku "Stripped"? Odgłoś paszczą to taki brum brum z akcentem na "r"
exxtreme pisze:
PS A wiecie znawcy co tak ładnie jest odpalane na początku "Stripped"? Odgłoś paszczą to taki brum brum z akcentem na "r"
dla starych Depechowców takie pytanie to bułka z masłem, którzy z "Grundigiem " po nocach nagrywali każdy kawałek z Trójki
kawałek - "Stripped" - do nagrania którego użyto odgłosów z Porsche 911 należącego do Dave'a - z odgłosami silnika pracującego na wolnych obrotach i mięsistymi basami, które rozwijają się w kaskadę uderzeń perkusji i mroźne, elektroniczne motywy osiągające zenit tuż przed końcowym wyciszeniem tykaniem zegara
- nocne lekcje u Kaczkowskiego nie poszły na marne <!>
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
Czeczu rules <aparat>
Tak sobie myślę, że musisz być bardzo starym człowiekiem, skoro słuchałeś Kaczkowskiego w Trójce. Co najmniej rok starszy ode mnie
exxtreme pisze:Czeczu rules <aparat>
Tak sobie myślę, że musisz być bardzo starym człowiekiem, skoro słuchałeś Kaczkowskiego w Trójce. Co najmniej rok starszy ode mnie
Nie wiem jak Wy, ale ja będę chciał złapać spoconą koszulę Dave'a, więc będę starał się o bilety w sektorze VIP <peace> Dave, let me see stripped down to the bone <wstydnis>
czeczu pisze:może będzie trzeba stworzyć polski sektor? <lol>
koniecznie!
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
exxtreme pisze:Nie wiem jak Wy, ale ja będę chciał złapać spoconą koszulę Dave'a, więc będę starał się o bilety w sektorze VIP <peace> Dave, let me see stripped down to the bone <wstydnis>