Plener fotograficzny
Moderator: LuxTeam
Plener fotograficzny
Są jacyś chętni na wspólny plener fotograficzny? Co, gdzie i kiedy do ustalenia.
Pozdrawiam
Tr0n
Tr0n
Nowa? Nie, normalny "outdoor photography workshop". Sa tego dwie formy -
1. Jest jakis slynny fotograf, i za X euro za osobe bierze nas tam gdzies i pomaga nam w kompozycji, technice, itd. Potem spowrotem pod dachem krytykuje, mowi co mozna by zrobic lepiej...
2. Kilka ludzi idzie tak o, do jakiegos interesujacego miejsca, robia jakiemus drzewku i gorce setki zdjec, i potem albo razem albo przez internet krytykuja, wybieraja najlepsze, i tak mozna zobaczyc jakie kompozycje tej samej sceny sa lepsze, jakie gorsze.
Chcialbym raz pojechac na taki workshop do Grand Canyon z jednym ze slawnych Amerykanskich fotografow - duzo sie mozna nauczyc.
Tr0n, ja bylbym zainteresowany gdyby to "gdzie" i "co" bylo dla mnie nowoscia. Jestem fanem fotografii natury i architektury (specjalnie religijnej, koscioly, itd), wiec tego to juz mam tysiace, ale raczej nie mam wprawy fotografowania ludzi.
Wiec mi sie tak widzi... jakies studio niedaleko Gare, kilka golych bab, jakies weze, kocieta, maszyna do wiatru, do deszczu, no... to by bylo <mrgreen>
Bamazo, moze masz jakies kolezanki ktore by sie poswiecily w imienu sztuki pieknej?
1. Jest jakis slynny fotograf, i za X euro za osobe bierze nas tam gdzies i pomaga nam w kompozycji, technice, itd. Potem spowrotem pod dachem krytykuje, mowi co mozna by zrobic lepiej...
2. Kilka ludzi idzie tak o, do jakiegos interesujacego miejsca, robia jakiemus drzewku i gorce setki zdjec, i potem albo razem albo przez internet krytykuja, wybieraja najlepsze, i tak mozna zobaczyc jakie kompozycje tej samej sceny sa lepsze, jakie gorsze.
Chcialbym raz pojechac na taki workshop do Grand Canyon z jednym ze slawnych Amerykanskich fotografow - duzo sie mozna nauczyc.
Tr0n, ja bylbym zainteresowany gdyby to "gdzie" i "co" bylo dla mnie nowoscia. Jestem fanem fotografii natury i architektury (specjalnie religijnej, koscioly, itd), wiec tego to juz mam tysiace, ale raczej nie mam wprawy fotografowania ludzi.
Wiec mi sie tak widzi... jakies studio niedaleko Gare, kilka golych bab, jakies weze, kocieta, maszyna do wiatru, do deszczu, no... to by bylo <mrgreen>
Bamazo, moze masz jakies kolezanki ktore by sie poswiecily w imienu sztuki pieknej?
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Digilante ty tu nie fantazjuj bo mi żona aparat skonfiskuje
Więc tak - jak natura to jakieś bagna, jezioro i nieludzko wczesna pora czyli świt
Jak architektura to popołudnie ze zmierzchem (warto żeby to coś wtedy ładnie oświetlone było)
Potem można jakieś warsztaty, wspólne galerie zrobić i jak będzie fajnie to umawiamy sie na kolejne spotkanie
Jeśli chodzi o fotografowanie "Adama i Ewy" to tu chyba lepiej wychodzi praca 1:1 no chyba że Digilante chciałby jakiś gwałt zbiorowy fotografować. <mrgreen>
Więc tak - jak natura to jakieś bagna, jezioro i nieludzko wczesna pora czyli świt
Jak architektura to popołudnie ze zmierzchem (warto żeby to coś wtedy ładnie oświetlone było)
Potem można jakieś warsztaty, wspólne galerie zrobić i jak będzie fajnie to umawiamy sie na kolejne spotkanie
Jeśli chodzi o fotografowanie "Adama i Ewy" to tu chyba lepiej wychodzi praca 1:1 no chyba że Digilante chciałby jakiś gwałt zbiorowy fotografować. <mrgreen>
Pozdrawiam
Tr0n
Tr0n
Oooooooo... ale pomysl. Moglbym sie spytac zony. Ma jedna dosyc ladna kolezanke. Na nago lub w bieliznie to nie ma szans (zona "pana w okienku" w szwedzkiej ambasadzie, wiec nieladnie by bylo), ale tak w parku to mysle ze by mozna ja namowic na troche modelowania.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.