Witam forumowiczów,
od połowy czerwca zaczynam pracę w Komisji. Mój plan jest taki, żeby znaleźć mieszkanie i zorganizować przeprowadzkę jeszcze przed rozpoczęciem pracy. Mam jednak wątpliwości, czy Komisja zechce zwrócić mi koszty przeprowadzki, jeżeli nastąpi ona jeszcze zanim formalnie stanę się pracownikiem KE.
Moje pytanie zatem brzmi: czy można najpierw się przeprowadzić i potem - na podstawie faktur - dochodzić zwrotu kosztów przeprowadzki, czy też lepiej poczekać z przeprowadzką?
Czy istnieje limit wydatków na przeprowadzkę, który akceptuje KE? Czy jest lista firm przeprowadzkowych, preferowanych przez KE?
Czy ktoś może się podzielić swoją wiedzą/doświadczeniami w tej kwestii? Niestety, moje dotychczasowe próby wydobycia informacji ze źródła spełzły na niczym. <cry>
Z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam.
Zwrot kosztów przeprowadzki przez KE
Po pierwsze - jak przeprowadzisz sie (tzn. formalnie, z fakturami...) przed uplywem okresu, kiedy placa daily allowances - stracisz je, a w wypadku osoby z rodzina - to bagatela 1000 eur miesiecznie przez 10 miesiecy... (jak jestes singlem - kwota jest mniejsza i krocej placona, ale tez chyba nie warto z niej rezygnowac...). No, chyba, ze znajdziesz taka firme, ktora wystawi Ci fakture po 6-10 miesiacach....
Listy firm, z tego co wiem nie ma, a wyglada to tak, ze przedstawiasz w komisji 2 (a wg niektorych zrodel 3) kosztorysy z firm przeprowadzkowych i to Komisja wybiera, za ktora oferte zechce zaplacic. Z zasady jest to oferta najtansza... I teraz masz tez wybor - albo Ty placisz, a Komisja potem Tobie refunduje, albo placa bezposrednio firmie.
Tak czy inaczej - organizacja przeprowadzki przed podjeciem pracy jest - z jednej strony nie mozliwa, o ile ma byc przez Komisje refundowana, a z drugiej - nie oplacalna, jezeli wziac pod uwage daily allowances, ktore sa placone wlasnie do momentu przeprowadzki, albo przez okres jw.
Listy firm, z tego co wiem nie ma, a wyglada to tak, ze przedstawiasz w komisji 2 (a wg niektorych zrodel 3) kosztorysy z firm przeprowadzkowych i to Komisja wybiera, za ktora oferte zechce zaplacic. Z zasady jest to oferta najtansza... I teraz masz tez wybor - albo Ty placisz, a Komisja potem Tobie refunduje, albo placa bezposrednio firmie.
Tak czy inaczej - organizacja przeprowadzki przed podjeciem pracy jest - z jednej strony nie mozliwa, o ile ma byc przez Komisje refundowana, a z drugiej - nie oplacalna, jezeli wziac pod uwage daily allowances, ktore sa placone wlasnie do momentu przeprowadzki, albo przez okres jw.
Bamaza,
wielkie dzięki za info.
Pytanie: czy w momencie, kiedy wynajmuję mieszkanie (z dniem, kiedy kontrakt na wynajem nabiera mocy prawnej), tracę prawo do daily allowance? Jeżeli tak, to czy - żeby utrzymać prawo do daily allowance - pozostaje mi mieszkać w hotelu? Czy mogę sprowadzić do Lux moją rodzinkę? Jaka kolejność działań byłaby optymalna?
Dla ułatwienia odpowiedzi, przez 9 miesięcy mam status "probationer".
Pozdrawiam
wielkie dzięki za info.
Pytanie: czy w momencie, kiedy wynajmuję mieszkanie (z dniem, kiedy kontrakt na wynajem nabiera mocy prawnej), tracę prawo do daily allowance? Jeżeli tak, to czy - żeby utrzymać prawo do daily allowance - pozostaje mi mieszkać w hotelu? Czy mogę sprowadzić do Lux moją rodzinkę? Jaka kolejność działań byłaby optymalna?
Dla ułatwienia odpowiedzi, przez 9 miesięcy mam status "probationer".
Pozdrawiam
nie, nie, to nie tak.
Mozesz przyjechac wczesniej i szukac mieszkania, bez znaczenia czy sam, czy z rodzina, zaczynasz prace (tak jak kazdy - 9-miesieczny okres "probny", czyli probation) i od razu dostajesz daily allowance, w Twoim przypadku - przez 10 miesiecy. Wyplata "daylisow" zostanie wstrzymana, jak wykorzystasz refundacje przeprowadzki, co dla Komisji oznacza, ze juz tu "osiadles" i daylisy sie nie naleza.
Z tych wzgledow wlasnie na ogol wszyscy tu robia tak, ze przyjezdzaja tu, wynajmuja mieszkanie (jak najbardziej moze byc z rodzina, szybciej dostaniesz pelne "installation allowance" - w Twoim przypadku 2x podstawowa pensja, aczkolwiek wyplacana w czesciach - 1/4 naleznosci po przyjezdzie/rozpoczeciu pracy +1/4 gdy dolaczy do Ciebie rodzina - a wiec jak razem z rodzina od razu, to od razu dostaniesz 1/2 calej kwoty, a nastepnie 1/2 po zakonczeniu probation), pracuja te 10 miesiecy i dopiero potem organizuja przeprowadzke - tzn. transport gratow z PL... Acha, Komisja daje na to 12 miesiecy po zakonczeniu probation
Ja tez przyjechalam sama, poszukalam mieszkania i po okolo miesiacu przywiozlam rodzinke... Z przeprowadzkowego niestety nie udalo mi sie skorzystac....
Mozesz przyjechac wczesniej i szukac mieszkania, bez znaczenia czy sam, czy z rodzina, zaczynasz prace (tak jak kazdy - 9-miesieczny okres "probny", czyli probation) i od razu dostajesz daily allowance, w Twoim przypadku - przez 10 miesiecy. Wyplata "daylisow" zostanie wstrzymana, jak wykorzystasz refundacje przeprowadzki, co dla Komisji oznacza, ze juz tu "osiadles" i daylisy sie nie naleza.
Z tych wzgledow wlasnie na ogol wszyscy tu robia tak, ze przyjezdzaja tu, wynajmuja mieszkanie (jak najbardziej moze byc z rodzina, szybciej dostaniesz pelne "installation allowance" - w Twoim przypadku 2x podstawowa pensja, aczkolwiek wyplacana w czesciach - 1/4 naleznosci po przyjezdzie/rozpoczeciu pracy +1/4 gdy dolaczy do Ciebie rodzina - a wiec jak razem z rodzina od razu, to od razu dostaniesz 1/2 calej kwoty, a nastepnie 1/2 po zakonczeniu probation), pracuja te 10 miesiecy i dopiero potem organizuja przeprowadzke - tzn. transport gratow z PL... Acha, Komisja daje na to 12 miesiecy po zakonczeniu probation
Ja tez przyjechalam sama, poszukalam mieszkania i po okolo miesiacu przywiozlam rodzinke... Z przeprowadzkowego niestety nie udalo mi sie skorzystac....
-
kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
mstami - Komisja uzna że jesteś "oficjalnie przeprowadzona" z datą wystawienia faktury. Więc nawet jeśli wcześniej przyjeżdżasz, wynajmiesz mieszkanie i podpiszesz umowe to ci to finansowo nie zaszkodzi :-D
I jak już bama napisała - przed przeprowadzką, minimum 6 tygodnie przed musisz przedstawić 3 wyceny przeprowadzki, Komisja wybiera najtańszą. Jak chcesz mieć zapłacoen przez firmę - to faktura musi być wystawiona na Komisję i pozycja VAT musi być ZW ew. 0%.
Ale jak chcesz sama płacić i mieć refundowane - to bierzesz preferowaną z przedstawionych firm, faktura jest na ciebie (łącznie z VAT), płacisz, a następnie wysyłasz do refundacji.
I jak już bama napisała - przed przeprowadzką, minimum 6 tygodnie przed musisz przedstawić 3 wyceny przeprowadzki, Komisja wybiera najtańszą. Jak chcesz mieć zapłacoen przez firmę - to faktura musi być wystawiona na Komisję i pozycja VAT musi być ZW ew. 0%.
Ale jak chcesz sama płacić i mieć refundowane - to bierzesz preferowaną z przedstawionych firm, faktura jest na ciebie (łącznie z VAT), płacisz, a następnie wysyłasz do refundacji.
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
Bamaza i Kajapapaja - dzięki wielkie za informacje, jesteście nieocenione 
W związku z moją niedoszłą przeprowadzką - po Waszych postach wygląda na to, że teraz to chyba nie ma sensu - mam jeszcze praktyczne pytanie. Zamierzam wynająć mieszkanie nieumeblowane, a w końcu trzeba na czymś spać...
Czy KE zwraca VAT za meble? Jeżeli tak, to czy mogę je kupić poza granicami Luksemburga, np. w IKEI w Belgii?
W związku z moją niedoszłą przeprowadzką - po Waszych postach wygląda na to, że teraz to chyba nie ma sensu - mam jeszcze praktyczne pytanie. Zamierzam wynająć mieszkanie nieumeblowane, a w końcu trzeba na czymś spać...
Czy KE zwraca VAT za meble? Jeżeli tak, to czy mogę je kupić poza granicami Luksemburga, np. w IKEI w Belgii?
mstami,
ja wybralam ten wariant, ktory Ty rozwazasz: przeprowadzilam sie z rodzina i meblami pare dni przed rozpoczeciem pracy. Komisja zwraca za przeprowadzke, takze jesli ma miejsce przed objeciem funkcji, natomiast faktyczna wyplata (czy to zwrotu kosztow na Twoje konto, czy to bezposrednia zaplata firmie przeprowadzkowej) nastepuje dopiero po rozpoczeciu pracy.
Nie ma limitu kosztow, na tomiast KE faktycznie pokrywa koszty do wysokosci sumy tanszej z 2 ofert, ktore musisz przedstawic. Jesli chcesz, zeby przeprowadzala Cie drozsza firma, bedziesz musiala z wlasnej kieszeni pokryc roznice w cenie.
ja wybralam ten wariant, ktory Ty rozwazasz: przeprowadzilam sie z rodzina i meblami pare dni przed rozpoczeciem pracy. Komisja zwraca za przeprowadzke, takze jesli ma miejsce przed objeciem funkcji, natomiast faktyczna wyplata (czy to zwrotu kosztow na Twoje konto, czy to bezposrednia zaplata firmie przeprowadzkowej) nastepuje dopiero po rozpoczeciu pracy.
Nie ma limitu kosztow, na tomiast KE faktycznie pokrywa koszty do wysokosci sumy tanszej z 2 ofert, ktore musisz przedstawic. Jesli chcesz, zeby przeprowadzala Cie drozsza firma, bedziesz musiala z wlasnej kieszeni pokryc roznice w cenie.
-
kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
mstami, jak już przyjedziesz, od pierwszego dnia masz prawo do zakupu mebli, sprzętu RTV i AGD oraz samochodu bez VATmstami pisze:Bamaza i Kajapapaja - dzięki wielkie za informacje, jesteście nieocenione
W związku z moją niedoszłą przeprowadzką - po Waszych postach wygląda na to, że teraz to chyba nie ma sensu - mam jeszcze praktyczne pytanie. Zamierzam wynająć mieszkanie nieumeblowane, a w końcu trzeba na czymś spać...
Czy KE zwraca VAT za meble? Jeżeli tak, to czy mogę je kupić poza granicami Luksemburga, np. w IKEI w Belgii?
praktycznie z wygląda to tak, że płacisz normalnie rachunek, bierzesz fakture ze sklepu, wypełniasz odpowiedni papierek i jedziesz z tym do słynnego już pana Webera
Ale myśłę, że na początku wam to wszytsko wyjaśnią - jeśli nie podczas dwóch pierwszych tzw."Commission Welcome" to trzeciego dnia masz obiegówkę administracyjną i wtedy możesz popytać.
Generalnie informacji na ten temat udziela tzw.Welcome Desk, będący częścią PMO
-
Marguerite2003
- Posty: 96
- Rejestracja: 26-09-2006, 08:46
- Lokalizacja: Fentange/Pruszków
Tak dla ścisłości: Welcome Desk jest częścią DG ADMIN a nie PMO :-)
A co do zakupu mebli bez VAT możesz to zrobić w dowolnym kraju UE, ale po pierwsze pamietaj, że musisz tam się potem udać z fakturą jeszcze raz (więc lepiej tego nie robić np. 500 km stąd), a po drugie jeżeli to jest kupione poza ścisłymi "sąsiadami" Luksemburga, tj. Niemcami, Francją lub Belgią, musisz mieć dokumenty potwierdzające, że przywiozłaś to do Luksemburga.
A co do zakupu mebli bez VAT możesz to zrobić w dowolnym kraju UE, ale po pierwsze pamietaj, że musisz tam się potem udać z fakturą jeszcze raz (więc lepiej tego nie robić np. 500 km stąd), a po drugie jeżeli to jest kupione poza ścisłymi "sąsiadami" Luksemburga, tj. Niemcami, Francją lub Belgią, musisz mieć dokumenty potwierdzające, że przywiozłaś to do Luksemburga.
A gdybym chciał kupić np. meble w Polsce? Czy dokumentem potwierdzającym jest np. list przewozowy? Jakiś inny kwit?Marguerite2003 pisze:A co do zakupu mebli bez VAT możesz to zrobić w dowolnym kraju UE, ale po pierwsze pamietaj, że musisz tam się potem udać z fakturą jeszcze raz (więc lepiej tego nie robić np. 500 km stąd), a po drugie jeżeli to jest kupione poza ścisłymi "sąsiadami" Luksemburga, tj. Niemcami, Francją lub Belgią, musisz mieć dokumenty potwierdzające, że przywiozłaś to do Luksemburga.
Wiesz, kupic mozesz gdzie chcesz, ale jezeli chodzi o Polske, to Vatu Ci nikt nie zwroci, gdyz z tego, co wiem, Polska nie podpisala z UE stosownej umowy o zwrocie VAT urzednikom unijnym.... Tak wiec nie jest to automat, wiec mysle sobie, ze chyba lepiej dokonac zakupow mebli np.w odleglej o 10 min drogi autem z Lux-ville IKEI Arlon, ktora z Arlon ma niewiele wspolnego, a znajduje sie dokladnie na granicy Lux/Belgia...
Albo w jakimkolwiek innym sklepie w Lux czy pobliskich Niemczech....oczywiscie, o ile Ci sie nie spieszy i mozesz czekac na lozko, stol czy szafe okolo 3 miesiecy....
Albo w jakimkolwiek innym sklepie w Lux czy pobliskich Niemczech....oczywiscie, o ile Ci sie nie spieszy i mozesz czekac na lozko, stol czy szafe okolo 3 miesiecy....
-
kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
a jak sie doliczy koszty transportu tychże mebli z Polski - pod warunkiem że to nie antyk, to śmiem twierdzić że mało opłacalne
a w Ikei możesz wynająć autko i samam sobie od razu przywieźć zakupy :-D
a w Ikei możesz wynająć autko i samam sobie od razu przywieźć zakupy :-D
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
Krótki komentarz do zakupów w IKEA.
Tylko nie kupuj w Arlon, drożej niż w Niemczech (poza niektórymi drewnianymi rzeczami)
i problemy z dostawą - piekielnie drogo i fumato. Nie mówiąc już o zakupach we Francji.
W Niemczech dziala to tak:
zamawiasz co ci się żywnie podoba przez internet (pisząc do IKEA w Saarlouis).
Niestety trzeba per e-mail ponieważ ich system nie obsluguje zagranicznych kodów pocztowych.
Teraz tak, po zamówieniu powiadomią Cię, kiedy dostawa (okolo 4-6 tygodni) i jeżeli:
1. wszystkie towary są ze skladu lokalnego zaplacisz 50 EUR,
2. jeżeli muszą być ze skladu centralnego (okolice Monachium) 100 EUR max.
Dostawa obejmuje wniesienie gdzie chcesz (pamiętaj aby powiadomić ich uprzednio),
wlącznie z rozniesieniem do wlaściwych pomieszczeń i usunięciem tych opakowań,
które mogą być zabrane od razu np. folie z kanap, tektura z mebli zmontowanych itp.
pzdr,
Tylko nie kupuj w Arlon, drożej niż w Niemczech (poza niektórymi drewnianymi rzeczami)
i problemy z dostawą - piekielnie drogo i fumato. Nie mówiąc już o zakupach we Francji.
W Niemczech dziala to tak:
zamawiasz co ci się żywnie podoba przez internet (pisząc do IKEA w Saarlouis).
Niestety trzeba per e-mail ponieważ ich system nie obsluguje zagranicznych kodów pocztowych.
Teraz tak, po zamówieniu powiadomią Cię, kiedy dostawa (okolo 4-6 tygodni) i jeżeli:
1. wszystkie towary są ze skladu lokalnego zaplacisz 50 EUR,
2. jeżeli muszą być ze skladu centralnego (okolice Monachium) 100 EUR max.
Dostawa obejmuje wniesienie gdzie chcesz (pamiętaj aby powiadomić ich uprzednio),
wlącznie z rozniesieniem do wlaściwych pomieszczeń i usunięciem tych opakowań,
które mogą być zabrane od razu np. folie z kanap, tektura z mebli zmontowanych itp.
pzdr,
Ja tam na Arlon nie narzekam - nie zamawialabym mebli przez internet....jezdzilam sama, ktos pomagal mi wrzucic w moje autko, po 10 minutach mialam wszystko pod domem....potem rozpakowywalam w aucie i wnosilam po kawalku.....do odpowiednich pomieszczen...tylko kanape, z oczywistych wzgledow, zamowilam z dostawa - tym bardziej, ze musiala "wjechac" winda zewnetrzna, przez okno, na moje 2 pietro...