Zespół polski ETO także stanął na wysokości zadania, przyjmując gości w strojach krakowskich oraz (w przypadku naszej miłej koleżanki Kasi) – w pięknym stroju kaszubskim z oryginalnym czepcem.
Pan Jacek Uczkiewicz godnie przewodził całej ceremonii, wygłaszając piękny toast za Polskę i jej ważną rolę w Zjednoczonej UE oraz nakreślił gościom w kilku słowach kontekst historyczny uroczystości, jak też i specyfikę polskiej tradycji i kultury nie zapominając przy okazji opowiedzieć jeden z nieśmiertelnych dowcipów o bacy i turyście <lol>
Po czym – oczywiście tańce, hulanki, swawole. Myśmy tam byli, żubrówkę pili, pierogami pogryzali i poniższą fotorelację dla Was przygotowali:
[center]
Polscy pracownicy ETO w oczekiwaniu na gości
Serdeczne powitania – nie ma to jak polska gościnność!
Przygrywała góralsko kapela
Pan Jacek Uczkiewicz długo zachwalał piękne polskie krajobrazy, ludowe stroje,
muzykę, poezję i... oczywiście specjały naszej staropolskiej kuchni
W końcu sam postanowił zaprezentować, że śpiewać Polak potrafi!
Tłumnie przybyli przedstawiciele instytucji UE
I oczywiście bohaterowie części nieoficjalnej – nasze polskie pierogi <mniam>
[/center]