Ostrzeżenie dla podróżujących WIZZAIR'em

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Ostrzeżenie dla podróżujących WIZZAIR'em

Post autor: dslonce »

Bilet został zarezrwowany w sierpniu, wiadomo, czym dłuższy czas do odjazdu tym taniej, i nikt nie pomyślał, że samolot może nie odlecieć w wyzanczonej porze... no owszem opóźnienia się zdarzają, ale chyba nie 10 godz... ???
Mąż zawiózł teściową do Hahn ciut świt (wyjeżdżali o 5 rano) na samolot, który miał wystartować około 8. Na miejscu okazało się, że samolotu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie... może o 16, może o 19, a może jeszcze później.... Trzeba czekać aż samolot przyleci z Warszawy, a to nie wiadomo kiedy nastąpi...
Co Wizzair miał do zaoferowania zdenerwowanym pasażerom??? 12 EUR na cały dzień na jedzenie... Zapomnijmy o przełożeniu rezerwacji itp. Jak chcesz to kup bilet na inny samolot, tu masz cennik....
Jest to denerwujące, że nie liczą się zupełnie z klientem, przecież mają telefony kontaktowe, podane przy rezerwacji... po ***** im one???
I co mam zrobić jak następnym razem będę gdzieś lecieć??? dzwonić przed wyjazdem z domu na lotnisko??? Jakaś paranoja! <co>

Ostatecznie teściowa została na lotnisku w towarzystwie innych Polaków, postawionych w tej samej sytuacji. Na szczęście (lub nie to się okaże w Warszawie) można było od razu oddać bagaż. A teraz pozostaje siedzieć i czekać, aż jakiś samolot raczy przylecieć z Warszawy do Hahn :|
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Wyglada wiec na to, ze WizzAir rzeczywiscie dal ciala. Nie jest to bowiem opoznienie, ale przesuniecie godziny lotu bez powiadomienia podroznych.

Opoznienia, nawet te kilkugodzinne w tanich liniach sie zdarzaja, bowiem tutaj oszczedza sie nie tylko na gadzetach i obsludze ale tez na ilosci maszyn. Jeden i ten sam samolot wahadlowo obsluguje kilka polaczen; jesli na poczatku dnia sie opozni, to kazda nastepna trase, na zasadzie efektu domina, rozpoczyna coraz wiekszym opoznieniem.

Tym razem jednak godzine lotu po prostu zmieniono, a pasazerow nie powiadomiono. Skad to wiadomo? Bo gdyby bylo to opoznienie, to zostaloby wykazane na Stronie internetowej lotniska Frankfurt-Hahn. Tymczasem tam lot nr 476 widnieje z planowym czasem odlotu o godz. 18.00.

Nawet jak na tanie linie, to jest to granda. Chcialem bowiem powiedziec, ze ja mialem juz do czynienia z przesuwaniem godzin (a nawet dat) rejsow w WizzAirze i mimo iz jest to deprymujace, to chce powiedziec, ze za kazdym razem do tej pory pani z WizzAir dzwonila do mnie z kilkudniowym wyprzedzenem by zlozyc mi propozycje nie do odrzucenia (zmiany terminu lotu lub zwrotu pieniedzy). Musze przy tym powiedziec, ze jesli chodzi o zmiane terminu, to mialem nawet mozliwosc negocjacji (oczywiscie w ramach okreslonych przez wizzairowska tabele lotow). Na nowy lot obowiazywal ten sam kod rezerwacji, a potwierdzenie zmiany daty/godziny wysylano mi mailem. Oczywiscie w takiej sytuacji nie ponosilem zadnych kosztow zwiazanych ze zmiana.

To co sie przydarzylo dzisiaj jednak znacznie odbiega od przyjetego standardu, powstaje wiec pytanie, czy i jakie macie prawo do reklamacji? Znajac polityke tanich linii, obawiam sie ze niewielkie (a juz szczegolnie po przyjeciu tych 12 euro i skorzystaniu z wieczornego lotu). Ale moze warto sprobowac cos z tym zrobic? W koncu WizzAir tez musi sobie zdac sprawe, ze nawet w tanich liniach obowiazuja jakies zasady.

A propos zasad. Jak juz wysiadziecie z samolotu w Warszawie i przejdziecie przez kontrole paszportowa i odbior bagazy, to zerknijcie na szklane przepierzenie ustawione przy hali odpraw. Powieszono tam niedawno plakat w jez. polskim i angielskim zawierajacy informacje na temat praw pasazera. W zasadzie jak sie patrzy na regulamin tanich linii to ani jeden paragraf tego regulaminu nijak nie przystaje do tego, co wg plakatu pasazerowi sie nalezy. Ciekawe w takim razie dlaczego plakat ow powieszono wlasnie w terminalu Etiuda? Zeby jeszcze bardziej wkurzyc latajacych tanimi liniami? :/
polka
Posty: 50
Rejestracja: 27-09-2006, 10:50
Lokalizacja: wrocław

Post autor: polka »

Witam,
wcale mnie ta sytuacja nie dziwi bo rok temu miałam podobną i ostrzegam wszystkich wokół przed lataniem z tym przewoźnikiem. Ja miałam lot do Warszawy z Hahn, niestety lot zamiast rannej godziny był przesunięty na 22 wieczór i to do... Katowic. Podobna sytuacja- brak informacji, brak przeprosin, niemiła obsługa itp. W ten sposob straciłam moj pozniejszylot w obie strony z Warszawy do Wrocławia gdzie mieszkam. Wrociłam na cały dzien do Luksemburga i ponownie wieczorem pojechałam do Hahn na samolot. Tym razem nie dałam za wygraną i postanowiłam odwoływać się i każdemu to radzę. Bo mamy do tego prawo, trzeba o to powalczyć, dzwonienie nic nie da, bo to nie działa. Ja odzyskałam ok. 100 euro (na 2 osoby, z naleznych nam wg stawek bodajze ok. 400) po kilkunastu mailach, rozmowach itp. Proponuje kazdemu kto ryzykuje z tym przewoznikiem zachowac wszelkie dowody- rachunik, bilety itp i... nie popuscic. Niestety musze doradzic ze nie wolno byc grzecznym i trzeba pogrozic prawami pasazerskimi lus Zwiazkiem obrony konsumentow itp.
Jeszecze dodam ze nie byl to moj jedyny "zły" raz za Wizzairem.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
kajapapaja
Posty: 1875
Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
Lokalizacja: Opole

Post autor: kajapapaja »

polka, ja do Wrocławia latałam wizzairem przez Pyrzowice (no fakt, w pyrzowicach zawsze byl komitet powitalny), ale zadnych przesuniec czy zmaczacych opoznien nie bylo. A jak przez Warszawę to tylko z Brukseli snairlines/lot
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
polka
Posty: 50
Rejestracja: 27-09-2006, 10:50
Lokalizacja: wrocław

Post autor: polka »

no jasne, z Pyrzowic do Wrocka rzut beretem;-))
maj_ka
Posty: 38
Rejestracja: 26-09-2006, 11:14
Lokalizacja: Halinów / Lux

Post autor: maj_ka »

A ja tam latam Wizzairem z Hann do Wawy i jak narazie nie narzekam. Slyszalam ze zdarzaja im sie rozne 'wtopy', ale jak narazie mi nic sie takiego nie przytrafilo, na szczescie. :D
Awatar użytkownika
simmo
Posty: 118
Rejestracja: 02-10-2006, 10:53
Lokalizacja: Lux

glos w sprawie Wizzaira

Post autor: simmo »

latalem Wizzairem moze z 5 razy i zawsze bylo super. Samoloty odlatywaly punktualnie i w srodku bylo wiecej miejsca na nogi niz w Ryanair.

Natomiast z Ryanair trafily mi sie wtopy (dwugodzinne spoznienia, przesuniecie lotu, ladowanie w Szczecinie zamiast w Gdansku...).

Tak wiec nie ma co generalizowac.

Aha, nie mam udzialow ani rodziny w Wizzair :)
Awatar użytkownika
LuxTeam
Posty: 255
Rejestracja: 04-08-2006, 17:08
Lokalizacja: Luxembourg

Propozycja połączenia sił w sprawie reklamacji w WizzAir

Post autor: LuxTeam »

Moi Drodzy,

chcielibyśmy, by rola forum była też taka, byście mogli jednoczyć swoje siły wobec różnych problemów i w ten sposób móc je szybciej i skuteczniej rozwiązywać. Proponujemy wobec zaistniałej sytuacji z lotem WizzAir 476 do W-wy, by osoby, które już napisały w tym temacie oraz te, których problem ten dotyczy, a jeszcze się nie odezwały (a wiemy, że i takie są!) skontaktowały się ze soba (czy to na tym wątku czy poza forum – na priva) i omówiły wspólną strategię reklamacji. Jesteśmy pewni, że wspólnie załatwicie to i szybciej i skutecznej!

Jednocześnie prośba do polki: skoro zetknęłaś się już z tym problemem i udało ci się wywalczyć swoje, to czy byłabyś skłonna pomóc tym osobom, których ten problem dotknął obecnie i podrzuciła więcej informacji dot. załatwienia tej sprawy, a w szczególności – do kogo i gdzie dzwonić i z kim rozmawiać?

Wielkie dzięki w imieniu wszystkich będących "w potrzebie"

(–) LuxTeam
LuxTeam
polka
Posty: 50
Rejestracja: 27-09-2006, 10:50
Lokalizacja: wrocław

Post autor: polka »

Oczywiscie, musze tylko odtworzyc wszystkie informacje i je skompletowac a nastepnie chetnie z nimi zapoznam wszystkich zainteresowanych.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
LuxTeam
Posty: 255
Rejestracja: 04-08-2006, 17:08
Lokalizacja: Luxembourg

Post autor: LuxTeam »

No, i proszę – mamy ciekawy finał historii jednego z pasażerów pamiętnego lotu WE476 z dnia 26 października br. Otóż WizzAir odpisał tejże osobie (nazwiska nie podamy, ale ręczymy za autentyczność zdarzenia) na list z reklamacją na horendalne opóźnienie lotu tamtego dnia. W dużym skrócie (i własnym, chałupniczym tłumaczeniu) brzmiałoby to mniej więcej tak:

W pierwszych słowach mego listu, chcielibyśmy Panią serdecznie przeprosić za zaistniałe okoliczności, zaznaczając jednakowoż, iż były one od nas niezależne. Samolot, którym miała Pani lecieć został odwołany z ważnych przyczyn technicznych, a decyzję tę podjęliśmy z uwagi na bezpieczeństwo pasażerów. Chcielibyśmy jednocześnie nadmienić, że w tym samym dniu wiele samolotów zostało albo poważnie opóźnionych albo wręcz odwołanych a współodpowiedzialność za ten fakt leży na równi po stronie administracji lotniska.

Decyzja nasza pozostaje w zgodzie z właściwą dla sprawy dyrektywą UE nr 261/2004 § 14 i § 15
(tutaj cytat stosownych paragrafów, których ze względu na ich drastyczną wymowę nie przytoczymy ;) )

Ponadto pragniemy zwrócić uwagę na § 16.2 regulaminu WizzAir
(ten o "Delays"), który stanowi, m.in. iż w przypadku opóźnienia większego niż 2 godz. (lot do 1500 km) lub większego niż 3 godz. (lot powyżej 1500 km) a mniejszego niż 5 godz. pasażer ma prawo do otrzymania darmowego posiłku (lub odpowieniego vouchera) na lotnisku w czasie oczekiwania. Jesli lot opóźnia się ponad 5 godz. pasażerowi przysługuje kolejny posiłek na koszt WizzAir oraz ma prawo (jeśli zrezygnuje z lotu) do: żądania zwrotu kosztów rezerwacji (w tym także rezerwacji na rejs powrotny, o ile taki został wykupiony) lub przeniesienia rezerwacji na inny dogodny termin (jednak nie późniejszy niż 3 mies. od dnia zdarzenia) bez ponoszenia żadnych kosztów lub też zachowania kredytu w wys. 120% kwoty poniesionej na niewykorzystany bilet (wraz z ewent. biletem powrotnym), w celu wykorzystania jej na inną rezerwację na dowolnej trasie w okresie 6 miesięcy od dnia zdarzenia. Jednocześnie informujemy, że jeśli opóźnienie spowodowane zostało tzw. "siłą wyższą", WizzAir nie ponosi żadnej odpowiedzialności za skutki takiego opóźnienia.

Czyli wynikałoby, że – zjadłeś vouchera, odleciałeś – zrealizowałeś swoje prawa i możesz się ugryźć w <dupa> . Tymczasem... jednak nie! <haha> Bo w zakończeniu listu kochany WizzAir pisze co następuje:

Mimo dużego opóźnienia zdecydowała się Pani lecieć naszymi liniami. Chcielibyśmy więc jakoś wynagrodzić Pani poniesione straty a przede wszystkim wywołany tym stres. Proponujemy więc jako rodzaj odszkodowania przelanie odpowiedniej kwoty na Pani konto (nie będziemy tu cytować liczby, ale jest ona w przybliżeniu równa cenie biletu liniami WizzAir na trasie F-Hahn->W-wa, tak wiec lot jak gdyby wyszedł w tym wypadku na koszt firmy :) ) a także, jako dodatkowe odszkodowanie oferujemy bonus w wys. 50 euro do wykorzystania w ciągu 1 roku przy rezerwacji biletu na liniach WizzAir.

No nieźle chłopaki z WizzAira pojechali, nie?

Mamy nadzieję, że pozostałe ofiary feralnego lotu też otrzymają swoje "nagrody pocieszenia", czego wszystkim serdecznie życzymy!
LuxTeam
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

No proszę, czyli jednak nie jest z nimi tak źle.
ODPOWIEDZ