Oj, tak, tak...ja też - za Danzig....
No, tutaj sie zupelnie z wami nie zgadzam. Tak sie sklada, ze sam pochodze z Danzig (lub Gdanska w wersji polskiej) i uwazam za normalne jesli ktos uzywa nazwy niemieckiej. Abstrahujac nawet od dlugiej niemieckiej historii tego miasta, dlaczego obcokrajowcy nie mogliby uzywac wlasnego okreslenia? W koncu ja tez mowie Paryz, Londyn, Tuluza, itp.
A poza tym, ciesze sie ze moj komentarz wywolal dyskusje
