a propos kupna mieszkania

Lokum na początek, wynajem, zakup nieruchomości...
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Bamaza: Tak jak mowisz, w luksie ciebie na wiecej stac, choc nominalnie zarobek i mieszkanie takie same. Sek w tym ze "wartosc" pieniedzy ktore zostaja po zaplacie podatkow i mieszkania nie podaje sie zabardzo do myslenia w sensie "nominalnym". Aparat fotograficzny lub telewizor nie kosztuje tutaj 4 razy wiecej (t.z. telewizor za 4000 zl w polsce nie jest tutaj 4000 euro). Wakacje w hiszpanii tez nie 4 razy wiecej. Mleko i chleb drogie tutaj, ale chyba nie cztery razy wiecej. Dla tego luksemburg jest prawie zawsze na pierwszym miejscu listy panstw jezeli chodzi o "buying power".

MaWi, Minka: Jedno co wiem ze ING pozwala to jest nadplacanie. Mozna wplacic na konto hipoteczne wiecej niz ustalona splate, i mozes sobie tak splacic pozyczke w kilka lat a nie w 25, i za to ING nie kara i nic sie za to nie placi. Tak jest z wiekszoscia bankow po za europa. A jak sie o to pytalem w Fortis to nie byli w stanie zrozumiec jak takie cos bylo by mozliwe.

Ktos tez pisal ze nie ma zamiaru tu kupowac bo nie ma planow spedzac tutaj starosci. Ale co ma kupno nieruchomosci do czynienia z planami na starosc? Zawsze mozna sprzedac, i to za grube pieniadze, a splacanie hihpoteki to lepsze rozwiazanie niz placenie miesiecznie tysiac iles euro komus innemu. Latwo zkalkulowac ze po wlasnej wplacie 20%, wiec pozyczka na 80%, to miesieczna splata prawie tak sama jak czynsz wlasnie takiej nieruchomosci. Wiec po za tym 20%, to kupno "nic nie kosztuje", a na koniec ma sie nieruchomosc. Pastwo luksemburgskie tez czesto mowi o checi wiekszego zaludniena - jakis tam plan aby miec 600 000 ludzi przed jakims tam rokiem, juz nie pamietam. Wiec nie uwierzylbym ze ceny mogly by tutaj spadnac.

Ktos inny pisal ze nieruchomosc w polsce wystarczy dzieciom... ok, ale czy te dzieci beda chcialy w polsce siedziec? Z emigracji polskiej w poludniowej afryce, przynajmniej z tej co znam, to zadne dziecko (teraz juz dorosli) nie wrocilo i nie ma planow wrocic do kraju. Niestety jak juz sie zylo, jako dziecko, po za granica, to polska traci atraktywnosc bo przywiazanie patriotyczne czy rodzinne jest o duzo mniejsze.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Zaden bank w Luksemburgu nie daje kary za wczesniejsza splate kredytu. Jak masz wczesniej to splacasz i juz. Moze nie potrafili zrozumiec po co mialbys splacac wczesniej niz ustalone? Zwykle w banku doradzaja, zeby zostawic na koncie to co sie ma a pozyczka splacac powoli. Oczywiscie jest to dobre dla nich, bo w sumie dostana "wiecej", ale maja tez gwarancje, ze jak klient straci prace to przez jakis czas bedzie i tak splacal, co da mu czas na znaleznienie nowej pracy itp.
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Misio... nie zgadzam sie na 100% ale z respektem mysle ze wiecej ode mnie znasz o tych sprawach. Z tego co wiem, moj szef ostatnio kupil dom. Byl w trzech bankach (Fortics BCEE i Dexia). Ani w jednym nie mial mozliwosci nadplaty. Tak, mogl by splacic ale *wszystko* na raz. Dla tego jest tu troche urojony system gdzie razem z hipoteka otwieraja specjalne konto oszczednosciowe z atrakcyjnymi bajerami do ktorego sie wplaca "nadplaty". Jak po 10+ latach (t.z. 10 lat minimum) pieniadze w tym koncie sa rowne ilosci dlugu hipotecznego, to sie to automatycznie anuluje i koniec, ale jest jakas tam kara. Moj szef prowadzi firme i zyje tutaj juz 15 lat, i byl zaskoczony kiedy dowiedzial sie ode mnie ze ING tak pozwala. Przynajmniej tak mowil, i takie same informacje dostalem od pana z Fortis jak z nimi rozmawialem.

Bardzo interesujace ze ty sie z tym nie zgadzasz - czy ktos inny moze potwierdzic to co misio lub ja piszemy?
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Jesli chodzi o BCEE to jestem pewien na 1000%. Co do reszty to na 100%. Moze jak szef bral pozyczke to tak nie bylo a teraz jest. Widzisz, niedawno zeby dostac kredyt trzeba bylo miec udzial wlasny, a teraz niekoniecznie, choc to przyznam zalezy od tego kto i ile zarabia i jaka ma prace, tzn liczy sie ryzyko utraty pracy.

A tak naprawde to najwiecej zalezy od widzimisie osoby w banku, ktora sie bedzie toba zajmowac.
asiunia
Posty: 608
Rejestracja: 19-01-2007, 00:08
Lokalizacja: stad

Post autor: asiunia »

digilante pisze: czy ktos inny moze potwierdzic to co misio lub ja piszemy?
Ja moge:) i potwierdzam to o czym pisze misiek. Nie bede pisac jak jest w innych bankach bo nie wiem, ale jesli chodzi akurat o Fortis, to wiem z wlasnego doswiadczenia, ze zawsze w kazdej chwili, mozesz sobie splacic ile chcesz.
Bez zadnych specjalnych kont, bez zadnych kar i innych bajerow - masz nagle za duzo kasy to ja wplacasz i czesc! Ale... jest jedno male ale, i moze o to tu chodzi z sytuacja Twojego szefa: jesli wzial kredyt na STALE oprocentowanie, to rzeczywiscie jest to niemozliwe. To o czym ja pisze dotyczy tylko kredytow ze zmienna stopa oprocentowania. Tak bylo przynajmniej do niedawna, ale nie sadze, ze ciagu ostatnich kilku tygodni sie cos zmienilo... Zreszta w tym tygodniu bede w Fortisie wlasnie w sprawie kredytu na mieszkanie wiec upewnie sie na stowe czy nadal tak jest:)
Trian
Posty: 165
Rejestracja: 26-09-2006, 08:47
Lokalizacja: Szczecin/Luxemburg

Kupno mieszkania w Luksemburgu.

Post autor: Trian »

Żeby nie było zbyt oczywiście, dorzucę jeszcze jeden aspekt. Trochę sprawę tę poruszył Diligante.

Spłacanie kredytu się opłaca jeżeli cena nieruchomości rośnie lub pozostaje w miejscu. W perspektywie najbliższych paru lat bym sie o to nie martwił. Natomiast biorąc kredyt na 20-25 lat musicie mieć świadomość, że rynek Lukemburski jest bardzo płytki. Wystarczy, że np. instytucje europejskie zostaną stąd przeniesione i ceny nieruchomości spadną. Taka perspektywa wcale nie wydaje mi się niemożliwa.

Rząd luksemburski może chcieć mieć wielu obywateli. Jak na razie nie potrafi przyciągnąć do swojego kraju tych, którzy tu pracują i codziennie dojeżdżają z zagranicy.

Przeważnie biznes polega na tym żeby kupić coś wtedy jak jest tanie i sprzedać jak jest drogie. Mieszkania w Luksemburgu tanie nie są.
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

No racja z tym oprocentowaniem. Ale banki sa elastyczne tu i maja taka oferte, ze po kilku latach np. 10-15 itp. mozna dokonac korekty umowy i np zamienic stala stope na stope zmienna itp.

Co do cen mieszkan, mieszkania nie sa drogie ba sa tu instytucje. One sa drogie bo jest malo wolnej ziemi na ktorej mozna by cos zbudowac. Zreszta same mieszkania nie sa drogie, najdrozsza jest wlasnie sama ziemia i to ona winduje cala cene. Oczywiscie im dalej od Luxa tym taniej.

A co do instytucji... tych akurat moze byc coraz wiecej - no tak mowia w kuluarach 8)
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

To poddaje sie opini tego forum :p Moje rozmowy z bankami byly okolo szesc miesiecy temu, i naprawde musialo sie zmienic. Nawet widzialem reklame z ING ze swoj wklad zmniejszyli do 10% - 15% wartosci nieruchomosci, a dla "specjalnych klientow" to zero.

W takim razie, zadaje pytanie: W RPA nie tylko mozna bylo nadplacac, ale jak sie potrzebowalo kase, to raz na miesiac mozna bylo isc i zabrac z konta hipotecznego gotowke, ale tylko az tyle co sie nadplacilo. Oni tam to codziennie kalkulowali. Two mialo dwa plusy. Jeden, ulokowanie oszczedzen w koncie hipotecznym dawalo najwyzsze oprocentowanie na gotowke. Drugie, procent otrzymywany byl jakby teoretyczny, bo tylko zmniejszal balans kredytu, i wiec nie byl liczony jako dochod z inwestycji i dla tego nie liczyl sie do podatkow. Czy tutaj mozna cos takiego zrobic?

Trian: Dobrze napisane! Nieruchomosci tak szly i ida w gore, najbardziej tutaj, ze zapomina sie w ogule nawet myslec o sytuacji gdzie ceny by szly w dol. Mialem nadzieje ze ostatnie problemy na rynku nieruchomosci w USA zaraza europe, ale ani znaku ze to sie stanie, a w USA juz ceny ponownie rosna.

Ale po co sie mozgowac i meczyc tymi myslami. Pecha zawsze mam, wiec wiem ze akurat w ten dzien co kupie cos i wezme kredyt to ceny spadna :?, albo sie dowiem ze jestem kuzynem Osamy Bin Laden i mi to wszystko zabiora ;)
asiunia
Posty: 608
Rejestracja: 19-01-2007, 00:08
Lokalizacja: stad

Post autor: asiunia »

Bylam dzis w Fortisie i sie dowiedzialam kilku rzeczy na bierzaco. W sumie to nic sie nie zmienilo i jest dokladnie tak jak pisalam wyzej.

W tej chwili oprocentowanie w Fortisie jest w wysokosci 4.75% wiec w sumie nie jest zle. Jesli chcesz dokonac wczesniejszej nadplaty to mozesz to zrobic w kazdej chwili, ale jak juz tego dokonasz to bezpowrotnie, tj. nigdy tej kasy juz nie bedziesz mogl wyplacic. W zwiazku z nadplata, albo rate mozesz sobie zmniejszcy, albo skrocic termin splacania kredtu. Do wyboru:)
ODPOWIEDZ