Strona 3 z 4
: 13-09-2009, 15:39
autor: stary
misio pisze:
Istnieje takze opcja jego zachowania - to by moze tlumaczylo wizyty mundurowych w domu.
to znaczy ze maja tu jeszcze lepszy wywiad niz przypuszczalem i wiedzieli ze zainteresowany przedstawia WIELKIE niebezpieczenstwo dla otoczenia bo PRZED PRZYBYCIEM do lux przejazdem (tzn na pobyt czasowy 2-3 dni)
jezdzil bez zapinania pasow ,zle parkowal, przechodzil poza miejcami oznakowanymi ,czasami jechal na gape, i zachowywal WSZYSTKICH KWITKOW z aldi czy innych sklepow (te zachowania KRIMINALISTYCZNE dotyczyly obecnosci w innym kraju unii)
: 13-09-2009, 15:41
autor: Aiki
Wyszkow tonie..
Howald smierdzi..
4 wrony na zerdzi..
a mi tu opadaja rece
gdzie wynajac cos w napredce
: 15-09-2009, 21:46
autor: elak0708
Gasperich jest bardzo cicha okolica , nie smierdzaca a i polaczenia do centrum bardzo latwe

my jestesmy bardzo zadowoleni

odradzam Bonnevoi ( dziwna okolica ). Powodzenia w poszukiwaniu.
: 17-09-2009, 00:32
autor: Aiki
oki.. wlasnie wrocilem z GD.. wyprawa chyba udana.. wynajalem cos w Limper.. costam..
w kanajpie drorcowej daja niezle jesc.. knajpy w okolicy rybku zamykaja o polnocy.. (dziwni ludzie), gmina ogolnie fajna.. w hotelu w tv znalazlem golasy i tvp polonia z jakims serialem (klan??). wracalem przez bruksele..
oki.. przyczolek zdobyty.. teraz czas rozejrzec sie za autem..
anyway.. dzieki wszystkim za pomoc.
: 17-09-2009, 11:41
autor: kajapapaja
Aiki pisze:knajpy w okolicy rybku zamykaja o polnocy.. (dziwni ludzie)
lepiej się do tego przyzwyczaić, puby zamykaja o 1.00 a dyskoteki o 3.00
: 17-09-2009, 16:48
autor: pete
A propos telefonu i tv HD.
Sprawdz oferte Numericable.W naszym wypadku byli punktualni jak w sviss watch ) Tydzien od zamowienia , koles w dniu instalacji zadwonil rano i sie zapowiedzial, ze zaraz przyjedzie.
W ofercie Tv HD,tel i net,moze jest jeszcze promocja.Sprawdz.
http://www.numericable.lu/
: 17-09-2009, 23:28
autor: Aiki
to juz chyba jak bede na miejscu.
narazie uzeram sie na p. posredniczka. w sensie zle napisana umowa i nie w tym jezyku. a ja wystawilem zle wypisany czek

efekt zmeczenia.
ale dzieki za info
: 06-10-2009, 12:14
autor: Aiki
Naczalnik, naczalnik!! J-23 znowu nadaje... wot, maladiec!
No i tak... juz ponad tydzien w tej gminie.. i usilujey sie przyzwyczaic. Do paru rzeczy.. odkecasz kran i masz ciepla wode.. na wyspach sialem wlaczac boiler godzine wczesniej. Mam domu kompletna cisze.. zadnych aut, pijakow ciemna noca i innych obrzepolkow.
15 min do centrum piechota, swietne jedzenie itd....
Aha.. panow mudurowych jeszcze u nas nie bylo. Wszystkie formalnosci zalatwilismy w (uwaga) 80 min. O 14.55 wyszlismy z domu, a o 16.15 z P&T. Urzednik wydajacy nam ID card troche sie namotal, bo sadzil, ze pracujmy w komisji europejskiej i tedy to oni dzwonia, zapraszaja ... i pewnie rozwijaja czerwony dywan.. biurokraci przebrzydli.
ayway.. net bede mial za tydzien.. cale 15GB. Mniam! (hack the world!!). Sky HD nie dziala pomimo, ze machalem talerzem we wszystkie strony, szczegolnie we wschodnia. ani dudu!
Hack satelite dish??? Z nudow wlaczylem Tv i znalazlo sie CNN i eurosport.. how??
Mieszkanie mamy umeblowane. wlasciciel wydal na meble pewnie jakies 290eu. troche z tym roboty, by zniesc do piwnicy. Musze kupic szafe.. Odwiedzilem Concordia Shoping center.. szaf niet. Any IKEA here?
Mam niedaleko kosciol... i zastanawiam sie jakby tu zastrzelic dzwonnika? Dzwoni roznie, przewaznie za glosno i wino mi sie z kieliszka wylewa. A, ze "nie rozlewaj wacpan wina" to nic dziwnego, ze ochota na kesim, kesim - przemozna.
Aaa.. nasze pierwsze impresje po przybyciu. ale od poczatku.. bo bylo raczej smiesznie.
Wyladowalismy w Paryzewie i zmieniajac kilka razy pociag dotarlismy do Gare L'east. tam zona uparla sie, ze chce TGV w wersji "leisture", bileterka dostala ataku smiechu , ja rowniez.. okazalo sie, ze jak wsiadziemy w TGV o Brukseli to dostaniemy sniadanie. Kochanie, po co do Brukseli?? Jak jest bezposredni do Luxemburga? ok.. udalo sie.. troche mnie zaniepokoily uzbrojone patrole w poblizu dworca i dziwni panowie pociagu.
anyway.. rzucilismy graty domu i poszlismy na kolacje. ubaw po pachy i za darmoche.. obslugiwalo nas kilku kelnerow (kilku missing in action - o oznacza, ze przyjmowali zamowienie, znikali kompletnie ale potem, to co zamowilem bylo w rachunku). Knajpa La Lorerein - pewnie jest wam znana. wlakoniac sie w drodze do domu natknelismy sie na rodakow (znak szczegolny - butelka w tylnej kieszeni). Nazajutrz, mniej wicej w tym samym miejscu (poszlismy na sniadanie) spotkalismy ich znow.. leczyli chyba kaca. hmm.. nocowali tam?
rozpisalem sie... oki doki... full set. Za jakies pol roku bede sie rozgladal za kupnem domu, bo to mieszkanko jest diablo nieustawne.
Za oknem leje, w tv Radwanska, przyniesli swieza kawe.. o... uslyszalem jedna rade.. nie draznic urzednika przed lunchem. Jak dla mnie zdeczka szokujace.
sorry za rozlegly offtopic, pozdrawiam
I'm off
: 06-10-2009, 12:30
autor: bamaza42
Aiki pisze:Any IKEA here?
Of course!!! 10 minut z miasta autostrada w kierunku Bruksela/Arlon - nie sposob nie zobaczyc - z daleka widac, po lewej, prawie na "pasie granicznym"...
: 06-10-2009, 12:35
autor: byly
Aiki pisze:
... Za jakies pol roku bede sie rozgladal za kupnem domu, bo to mieszkanko jest diablo nieustawne.
Rzuc okiem na ceny nieruchomosci w tym panstwie, to ci przejdzie. Chyba ze jestes zwolennikiem brania kredytu na 35 lat.

: 06-10-2009, 12:35
autor: Aiki
oki... jakis autobus tam jezdzi? poki co jestem bez auta, bo swoje sprzedalem na zlom , bo tutaj inny system jazdy jest
: 06-10-2009, 12:51
autor: Aiki
byly pisze:Aiki pisze:
... Za jakies pol roku bede sie rozgladal za kupnem domu, bo to mieszkanko jest diablo nieustawne.
Rzuc okiem na ceny nieruchomosci w tym panstwie, to ci przejdzie. Chyba ze jestes zwolennikiem brania kredytu na 35 lat.

no. na tyle mi nie dadza..

ale przejrzalem ceny nieruchomosci i uwazam, ze jest tanio.. moze nie jak barszcz tanio, ale porownujac do np. Warszawy czy Londynu.. juz co sensownego mozna dostac za 800 tys.
Jasne, ze w wiekszosci przypadkow placi sie za lokacje. W Luxemburgu ten procent lacenia za lokacje jest wiekszy niz na wyspach. Ale... ale jest takie, ze mieszkanie tutaj np 135 m2 jest uwazane za normalne, a na wyspach to jest extra large flat dla burzujow.
Na pierwszy rzut oka nie jest zle... drugi rzut okiem za jakies pol oku a rynek real estate

: 06-10-2009, 13:47
autor: byly
no coz, jesli dom za 800 tys. euro uwazasz za tani, to gratuluje zarobkow!

: 06-10-2009, 13:54
autor: gabrjel
byly pisze:no coz, jesli dom za 800 tys. euro uwazasz za tani, to gratuluje zarobkow!

Były nie bądź ignorantem... akurat porównywanie mieszkania w centrum LUX z mieszkaniem w centrum Londynu czy Warszawy jest nie adekwatne...
Ale porównując Warszawę czy Londyn czy Berlin cena mieszkania 120-150m2 w centrum do Luksemburgu jest tani...
Tylko kto porównuje Warszawę czy Londyn czy Berlin z Luksemburgiem - gdzie całe księstwo ma 1mln mieszkańców a Warszawa 1,7mln czy Berlin 3,6mln czy Londyn 7,5mln
: 06-10-2009, 14:02
autor: Aiki
no.. pozwolilem sobie na to porowanie.. bo te rynki znam dobrze.. i jeszcze irlandzki. np. rudera dobrej okolicy (irlandia) potrafi kosztowac 3 mln. efekt wtorny zastrzyku finansowego z UE, posredni efekt to akceptacja lisbon treaty. ale to story na inny temat
BtW..Berlin chyba 13,6 mln w tym chyba 7 mln turkow 9 w kazdy razie drugie tureckie miasto na swiecie

, Londyn.. mm cos ok 15 mln.
nie to ,ze sie czepiam.. ale te rozbieznosci.... rozumiem milion w te czy w tamte.. ale nie 10 mln
