Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam,
chciałbym kupić pierwszą nieruchomość w Luksemburgu. Posiadam juz mieszkanie w Polsce. Czy fakt, ze jestem juz włascicielem nieruchomości w Polsce spowoduje, ze nie bede mogl skorzystac z pomocy Panstwa luksemburskiego (np. bonification d'interest na dzieci).
Czy bank, notariusz albo odpowiednie urzedy w Luksemburgu sprawdzaja (lub czy w ogole sa w stanie) sprawdzic moj stan jesli chodzi o nieruchomosci i kredyt hipoteczny w Polsce?
Czym moze grozic zatajenie takiej informacji?

Z gory dziekuje za podzielenie sie ze mna swoimi opiniami/doswiadczeniami na priva albo na forum

z gory dziekuje,
Z.

Takimi doświadczeniami to sie można dzielić nad aluminiową miską w Schrassig.

zbyszek78 pisze:Witam,
chciałbym kupić pierwszą nieruchomość w Luksemburgu. Posiadam juz mieszkanie w Polsce. Czy fakt, ze jestem juz włascicielem nieruchomości w Polsce spowoduje, ze nie bede mogl skorzystac z pomocy Panstwa luksemburskiego (np. bonification d'interest na dzieci).
Czy bank, notariusz albo odpowiednie urzedy w Luksemburgu sprawdzaja (lub czy w ogole sa w stanie) sprawdzic moj stan jesli chodzi o nieruchomosci i kredyt hipoteczny w Polsce?
Czym moze grozic zatajenie takiej informacji?

Z gory dziekuje za podzielenie sie ze mna swoimi opiniami/doswiadczeniami na priva albo na forum

z gory dziekuje,
Z.

Nie sprawdza i nie sprawdzaja i nic sie nie stanie. Pamietaj tez ze w Luxie istnieje cos takiego jak tajemnica bankowa i nie musisz nikomu spowiadac sie gdzie i ile masz na debecie. Spytac moga, ale to na zasadzie "szukamy szczerego frajera".

Spokojnie mozesz kupic i o nic sie nie martwic.

zbyszek78 pisze:Czy fakt, ze jestem juz włascicielem nieruchomości w Polsce spowoduje, ze nie bede mogl skorzystac z pomocy Panstwa luksemburskiego (np. bonification d'interest na dzieci).

Z tego co wiem:
bonification d'interest jest przez panstwo Luxemburskie przwidziane jako pomoc przy zakupie PIERWSZEJ nieruchomosci. Osobiscie nie sadze, zeby mozna bylo otrzymac bonification d'interest na dzieci, poniewaz ta pomoc otrzymuje kupujacy(wlasciciel) i do tego trzeba spelnic kilka kryteriow np. :

byc w Lux juz zameldowanym i pracowac
niskie zarobki, co samo z siebie dzieci wyklucza
musisz w tej nieruchomosci sie zameldowac i mieszkac min 10 lat
nie mozesz wynajac badz podnajac
Tyle wiem, co jeszcze jest do spelnienia-proponuje sie u zrodla dopytac.

Jak napisal Misio luxemburska tajemnica bankowa to swietosc i wcale sie tu nie musisz spowiadac ile i gdzie masz, tyle tylko, ze w tym przypadku pomoc dostajesz od panstwa a nie od banku i nie jestem do konca pewna jak daleko siegaja mozliwosci sprawdzenia.
Poza tym podpisujesz certyfikat (umowe),gdzie miedzy innymi masz paragraf, ze wszystkie podane informacje etc. sa zgodne z prawda i swiadom jestes odpowiedzialnosci karnej za podawanie falszywych zeznan.
Fakt posiadania nieruchomosci moze sie rypnac ale nie musi. W najgorszym przypadku pansto zabierze ci bonification d'interest i pewnie bedzie trzeba wszystko z powrotem oddac( pewnie z odsetkami).

Znam odwrotna sytuacje, tzn, osoba skorzystala z bonification d'interest w lux i wiem na 100%, ze jesli chcialaby nabyc nieruchomosc w innym panstwie EU (nawet jesli tylko wspolwlasciciel)- Luxemburg zostanie o tym poinformowany, a co za tym idzie osoba straci bonification d'interest.

Na koniec troche bardziej optymistycznie.
Mysle, ze tak dlugo jak bedziesz spelnial wymogi postawione przy uzyskaniu w/w pomocy i jak dlugo bedziesz placil raty do banku tutaj i w polsce to sie pewnie nic strasznego nie stanie.

Generalnie wychodze z zalozenia, ze kazdy dorosly wie co robi; czytaj: jest swiadom konsekwencji i gotow poniesc odpowiedzialnosc za to co robi, i JA OSOBISCIE bym sie dobrze zastanowila czy mam ochote kilka dobrych lat siedziec na beczce prochu i czekac wyda sie lub nie? To tylko moje zdanie bo kazdy robi jak uwaza- jak sie uda to ok a jak nie-pech-ale wiedziales czlowieku od poczatku czym to grozi.

Wlasnie dlatego jak sie bierze slub, to sie powinno miec przedmalzenski kontrakt bez wspolnoty majatku. Wtedy Ty sobie kupujesz w PL na swoje imie, a tu kupujecie na imie zony. Nie ma sily na to, bo jestescie absolutnie dwie osobowosci prawne.

Bisia, to co piszesz to jest zgodne z tym co sam czytalem na ten temat kilka lat temu. Ale, cos mi w pracy bajery mowili ze podobno juz nie jest 10 lat ale 5, i podobno kupowanie po raz pierwszy dotyczy tylko rejonu luksemburga i "frontieres". Absolutnie nie dam za to glowy, ale moze warto popatrzec czy te bajery maja jakies podstawy.

Digi o ile ja wiem jest to 10 lat z jednym wyjatkiem- chyba ze sie cos od zeszlej jesieni zmienilo.

a to nie jest tak ze bylo 5 lat obowiazku mieszkania a od 2007go jest juz tylko dwa lata ?

Czy myle pojecia i powyzsze limity czasowe dotycza innej zapomogi ?

Tutaj jest wszystko w miare jasno opisane:
http://www.dexia-bil.lu/webquotes/index ... sp?lang=fr

W skrocie: na pewno nie trzeba tu dlugo mieszkac, zeby dostac te doplate. Ale rzeczywiscie nie wolno miec innej nieruchomosci. Czy sprawdziliby? Mozliwosci techniczne sa, przynajmniej jesli ma sie nieruchomosc w wiekszym miescie w Polsce, bo tam juz pewnie wszystkie ksiegi wieczyste sa w formie elektronicznej, wiec pewnie zalezy to tylko od lenistwa i zdolnosci jezykowych luks urzednikow :-) Ja osobiscie nie ryzykowalbym dla ok. 90 euro miesiecznie, bo tyle wynosi na jedno dziecko ta doplata.

My należeliśmy do tych szczerych i powiadomiliśmy, że jesteśmy jeszcze w trakcie sprzedaży nieruchomości w Polsce. Zakup w Lux nastąpił w sierpniu, a jeszcze do stycznia wlokła się sprzedaż w Polsce. Odniosłam wrażenie, że na nikim to nie wywarło żadnego wrażenia. Wszystkie przysługujące ulgi otrzymaliśmy i mogliśmy spać spokojnie, że postępujemy zgodnie z prawem.
Myślę, że na miejscu osoby, która ma nieruchomość w Polsce i nie chce jej się pozbywać postąpiłabym dokładnie tak samo. Może to nie będzie miało znaczenia, a w razie czego lepiej dowiedzieć się o sankcjach przed kupnem i skalkulować koszty powiększone o nieprzysługujące ulgi. System informacji między krajami jest coraz bardziej rozwinięty, a jeżeli ktoś bierze kredyt na -naście, czy -dziesiąt lat, to musi sie liczyć z tym, że ta sprawa może się wydać.

W powyzszych wypowiedziach znalezc mozna bardzo wiele cennych informacji, jakkolwiek niektore wymagac moga pewnych uscislen lub wyjasnien. Napisze moze od razu (by nie eskalowac niepotrzebnych emocji ), ze nie potrafie udzielic odpowiedzi na najwazniejsze z postawionych pytan, mianowicie czy warto/nalezy/wolno zwracac sie o pomoc panstwa luksemburskiego przy zakupie nieruchomosci tutaj, majac inna w Polsce. Ustawodawca zdaje sie wyrazac w tej kwestii dosyc jednoznacznie, piszac:

logement.lu pisze:La bonification d'intérêt est notamment refusée :
si vous ( ou votre conjoint ) :
- êtes ou devenez propriétaire d’un autre logement au Grand-Duché ou à l’étranger ;

co nawet rozwiazanie prawne sugerowane przez digilanta nakazuje uwazac za nie do konca dobre.

Sformulowanie "ou à l’étranger" wydaje sie nie wykluczac Polski, jako miejsca, gdzie takowa nieruchomosc wnioskodawca moglby posiadac, jakkolwiek moze tez byc tak, ze szczegolowa interpretacja prawna pozwala w okreslonej sytuacji na skorzystanie z pomocy panstwa osobie, ktora w momencie zlozenia wniosku posiada jakies jeszcze inne dobra nieruchome (np. jesli w momencie zakupu nieruchomosci w Luxie mieszkanie w Polsce jest juz wystawione do sprzedazy?). Tu wypowiadac sie nie bede, gdyz nie mam odpowiednich kompetencji. Co ciekawsze, w przypadku akurat bonification d'interet nie ma zastrzezenia, ze kupowana przez nas nieruchomosc musi byc nasza pierwsza nabywana w ogole nieruchomoscia, musi byc jednakowoz jedyna, i co ciekawsze pomoc te utracic mozna w dowolnym momencie jej otrzymywania, jesli tylko powyzszy warunek przestanie byc prawdziwy (czyli jesli w trakcie posiadania i otrzymywania na nasza jedyna nieruchomosc w Luxie bonification d'interet nabedziemy – my lub nasz wspolmalzonek/ka inna nieruchomosc).

Warto jednak wyjasnic pewne niejednoznacznosci, ktore wkradly sie w wypowiedzi moich szanownych przedmowcow, wynikle byc moze z mylenia poszczegolnych form pomocy panstwa ze soba oraz z faktu, iz rzeczywiscie w ostatnim roku zasady te ulegly kilku istotnym zmianom.

Tak wiec przede wszystkim nastepuje tu dosyc powszechna identyfikacja bonification d'interet oraz subvention d'interet, podczas gdy te dwie formy maja jedynie tyle wspolnego ze soba, ze obie polegaja na doplatach panstwa do odsetek od kredytu (a wiec podstawowym warunkiem jest oczywiscie zaciagniecie takowego), natomiast wszystkie inne warunki pozostaja w daleko idacej rozbieznosci. I tak, o ile subvention d'interet jest pomoca panstwa dla slabo zarabiajacych, a wiec nie jest zwiazane bezposrednio z posiadaniem dzieci (choc posrednio, w rozlozeniu budzetu domowego na czlonkow rodziny moze byc), o tyle bonification d'interet, o ktore chodzi autorowi watku zalezne jest od ilosci dzieci, natomiast niezalezne od przychodow. Nb. aby otrzymac dowolna z powyzszych lub obie formy pomocy, trzeba spelnic szereg dodatkowych warunkow, z ktorych najwazniejszym wspolnym dla wszystkich form pomocy panstwa przy zakupie nieruchomosci jest:

– zameldowanie sie, zamieszkanie (wraz z dziecmi w przypadku bonification d'interet) oraz traktowanie jako glownego miejsca zamieszkania w ciagu 10 lat (tu rzeczywiscie zaszla zmiana, poniewaz do roku 2007 bylo to tylko 5 lat) od momentu zlozenia wniosku o pomoc panstwa. Dodatkowo (co poniekad wynika z powyzszego warunku) zbycie nieruchomosci, na ktora otrzymuje sie pomoc panstwa, jak tez jej wynajecie w calosci lub w czesci powoduje automatyczne odebranie pomocy panstwa.

Co do pozostalych form pomocy (prime d'aquisition, prime d'epargne, garantie de l'Etat), polecam szczerze strone http://www.logement.lu/aides.html gdzie to wszystko wyjasnione zostalo w przyjaznej formie tzw. listy FAQ.

W razie watpliwosci – najlepiej zlozyc po prostu wniosek i czekac. Panowie z logementu przeswietlaja nas na tyle dokladnie (rozpatrywanie wnioskow trwac moze od kilku tygodni do ponad roku i wiazac sie z żądaniami załączenia licznych dodatkowych dokumentow), ze mozemy byc pewni, ze jak juz nam przyznaja te pomoc, to raczej sie z tego potem nie wycofaja, a jesli nie przyznaja, to dokladnie wytlumacza nam dlaczego sie nam nie nalezala Zawsze mozna tez pojsc za przykladem danki44 i po prostu zapytac wprost w logemencie – szczerosc w Luksemburgu zawsze byla w cenie, a ponadto urzednik tutaj nie ma zwyczaju petenta proszacego o wyjasnienie jego zlozonej sytuacji prawnej od razu posądzać o kombinatorstwo tylko przez fakt, ze osmiela sie on pytac o mozliwosci wykorzystania przepisow na swoja korzysc w ramach przez to prawo zakreslonych <mrgreen>

Polecam tez strone: http://www.polska.lu/informatorium/dom.html#pomoc

gdzie co prawda po krotce, ale za to po polsku, wiele z istotnych kwestii zwiazanych z zakupem nieruchomosci w Luxie zostalo juz wyjasnionych.

I jeszcze jedna sprawa - owe tajemnicze dwa lata/pięć lat itd. Tutaj chodzi o podatek od nabycia nieruchomości (7 proc. jej wartości) - jeśli jest to nasza pierwsza nieruchomość w Luksemburgu, to ta opłata może zostać zredukowana do symbolicznych bodajże 100 euro pod dodatkowymi warunkami - zamieszkamy w zakupionej nieruchomości nie później niż dwa lata od jej zakupu, nie sprzedamy jej przed upływem pięciu lat oraz nie wynajmiemy tej nieruchomości (jako też jej części) przed upływem pięciu lat.

anwi pisze:I jeszcze jedna sprawa - owe tajemnicze dwa lata/pięć lat itd. Tutaj chodzi o podatek od nabycia nieruchomości (7 proc. jej wartości) - jeśli jest to nasza pierwsza nieruchomość w Luksemburgu, to ta opłata może zostać zredukowana do symbolicznych bodajże 100 euro pod dodatkowymi warunkami - zamieszkamy w zakupionej nieruchomości nie później niż dwa lata od jej zakupu, nie sprzedamy jej przed upływem pięciu lat oraz nie wynajmiemy tej nieruchomości (jako też jej części) przed upływem pięciu lat.

owszem, moze. natomiast zalezy to od ceny nieruchomosci, bo zwolnienie od tego podatku dziala nastepnujaco: zakladajac, ze kupuje malzenstwo, na kazdego z malzonkow przypada zwolnienie z podatku w wys 20 000 euro (albo 22k, nie pamietam dokladnie) o ile oboje sa zameldowani w luksie w momencie dokonania zakupu (moze byc tak, ze dostanie tylko jedno, jesli np druga osoba nie mieszka w luksie, nawet jesli rezim majatkowy to wspolnosc majatkowa). Te sume (czyli 2x 20k lub 20k) odejmuje sie od naleznego podatku w wys 7% x cena nieruchomosci.

anwi pisze:I jeszcze jedna sprawa - owe tajemnicze dwa lata/pięć lat itd. Tutaj chodzi o podatek od nabycia nieruchomości (7 proc. jej wartości) - jeśli jest to nasza pierwsza nieruchomość w Luksemburgu, to ta opłata może zostać zredukowana do symbolicznych bodajże 100 euro pod dodatkowymi warunkami - zamieszkamy w zakupionej nieruchomości nie później niż dwa lata od jej zakupu, nie sprzedamy jej przed upływem pięciu lat oraz nie wynajmiemy tej nieruchomości (jako też jej części) przed upływem pięciu lat.

I wlasnie o tym slyszalem ze uleglo to zmianie - mianowicie okres w ktorym ubiegajacy sie o ta zapomoge nie moze odsprzedac mieszkania/domu zmalal z 5 do dwoch lat.

Prosze niech ktos to potwierdzi badz zdementuje.

Tak Borysie, rzeczywiście teraz wystarczą 2 lata (w przypadku umów zawartych po 1 stycznia 2008 r.). Szczegóły tutaj:
http://www.guichet.public.lu/fr/citoyen ... index.html

Czyli, o ile dobrze rozumiem, jesli mieszkasz do dwoch lat, to nie placisz podatku od zakupu (7% do kwoty 20000euro na osobe), a jesli domieszkasz do 10 lat, to nie musisz zwracac kazdej innej pomocy otrzymanej od panstwa. Oczywiscie mozesz w kazdej chwili sie wyprowadzic i sprzedac dom, tylko bedzie trzeba oddac to co sie dostalo.
Dla mnie wniosek jest taki, ze zamierzajac mieszkac powyzej 2 lat oplaca sie kupic, bo ryzykujesz co najwyzej zwrot tego co otrzymasz z niewielkimi odsetkami.