FAQ: Gdzie zamieszkać oraz "coś" na początek
FAQ: Gdzie zamieszkać oraz "coś" na początek
Alfabetyczne zestawienie dzielnic miasta Luksemburg
Oczywiście zalet mieszkania w Luksemburgu wymieniać tu nie będę, bo zabrakłoby mi atramentu ;-) Należy natomiast wyraźnie powiedzieć, że do jego głównych wad należą: a) bardzo wysokie ceny wynajmu i kupna nieruchomości; b) bardzo nisko przelatujące samoloty nad niektórymi dzielnicami (jako rezultat faktu, że lotnisko Findel znajduje się tuż za miastem, przy czym będąc co prawda niewielkim portem pasażerskim, obsługuje niespotykaną ilość rejsów towarowych realizowanych nierzadko przez wielkie i hałaśliwe maszyny). Dlatego też w poniższym zestawieniu alfabetycznym dzielnic Luksemburga zwróciłem przede wszystkim uwagę na powyższe aspekty.
Beggen. Północ Luksemburga. Cicho i spokojnie, brak samolotów. Ceny średnie.
Bel Air. To samo co Merl, ale trochę drożej.
Bertrange. Dosyć daleko. Niska zabudowa. Ceny umiarkowane.
Bonnevoie. Bardzo duża dzielnica. Dzieli się na 2 części. Lepszą i gorszą. Ta gorsza znajduje się koło Gare, a lepsza jest w kierunku Hamm i Howalda. Latają samoloty, a ceny są różne.
Cents. Bardzo ładna dzielnica. Spokojna, głównie niska zabudowa (domki), choć w jednym miejscu zabudowa przypomina tę rodem z warszawskich Kabat – beton. UWAGA! Bliskość pasa startowego powoduje, że niemal widać kolor oczu pilotów. Dosyć drogo.
Gare. Cóż, koło stacji jak to koło stacji :mrgreen: Dla odważnych. Tanio, ale głośno + samoloty! Ceny umiarkowane.
Gasperich. Między Howaldem a Garem. Dużo samolotów, brak parków, ceny średnio/wysokie.
Grund. Ta dzielnica jest bardzo malowniczo położona w wąwozie. Dużo przytulnych knajpek i uroczych uliczek, wymarzonych miejsc romantycznych przechadzek. Minusem Grundu jest fakt, że znajduje się on w wąwozie, a co za tym idzie – jest cały w cieniu. Nie wiedzieć czemu ceny mieszkań (kupna i wynajmu) są dosyć duże, mimo nierzadko opłakanego stanu technicznego znajdujących się tam nieruchomości (wiele z nich to domy jeszcze sprzed wojny).
Hamm. Mała dzielnica, same domki, samoloty latają tam nisko a ceny są umiarkowane.
Hollerich. Tak jak Merl i Bel Air, tyle, że część jest „imprezowa” (od strony Gare), a część mieszkalna (ta bliżej Merla). Samoloty latają nad częścią imprezową, ceny umiarkowane.
Howald. Też ma 2 części. Część należąca do Lux-Ville jest zdecydowanie mniej atrakcyjna, natomiast w części Hesperange jest całkiem, całkiem. Latają samoloty, ceny są średnie.
Kiem. Koło Kirchbergu, same domki, drogo, cicho.
Kirchberg (oraz Weimerskirch). Dzielnica w 1/2 biurowa, a w 1/2 mieszkalna. Ceny mieszkań są różne, ale za mieszkanie 80m² można zapłacić 900 euro, jak i 1500 euro. To zależy – od czego – nie wiadomo. Dosyć spokojnie, jest gdzie pospacerować z dzieckiem. No i oczywiście – bezpośrednia bliskość większości instytucji oraz Szkoły Europejskiej (co może dla niektórych być akurat poważną zaletą).
Limpertsberg. Ehhh, są fani tego miejsca. Blisko instytucji. Studio + Kitchenette 40m² za 800 euro (?!) Jak kto woli. Bogato, cicho, ładnie, brak samolotów.
Merl. Dzielnica ładna, bardzo spokojna. Do Grundu 15 minut na piechotę, do Hamiliusa ok. 10. Nie ma dużych ulic (jeśli nie liczyć jednej hałaśliwej av. X Septembre przechodzącej w rte de Longwy; głównej arterii rozdzielającej Merl od Bel Aira), tylko uliczki, więc jest cicho. Ceny mieszkań od 600 euro do... no właśnie... nie wiadomo. Samoloty latają w oddali więc ich nie słychać – czasem jakiś 747 zboczy i jest głośno.
Neudorf/Clausen. Te dzielnice są położone na dnie długiego i wąskiego wąwozu. Mało słońca (Cyfra+ raczej na pewno nie będzie odbierać sygnału), brak miejsca na spacer – tylko jedna główna ulica. Ceny stosowne do lokalizacji.
Rollingergrund. Bardzo ciekawa dzielnica, brak samolotów, ceny różne.
Strassen. Interesująca dzielnica, choć wbrew ogólnemu mniemaniu nie należy administracyjnie do Lux-Ville (uwaga ważna dla parkujących w tym miejscu – winietki z Lux-Ville nie są tu honorowane!). Miejsce gdzie znajduje się szpital położniczy i dziecięcy. Zabudowa – różna, ceny – różne i przeważnie dość umiarkowane. Wadą Strassen jest zakorkowana główna ulica.
Weimershof. Dzielnica polożona bardzo blisko Kirchbergu. Uważana za dosyć drogą. Zabudowa to głównie domki i segmenty.
Wyjaśnienie: Ceny umiarkowane = 800–1200 euro. Ceny różne = 500–2500 euro. Drogo = 1500–5000 euro.
Coś na start:
Luxembourg-City Hostel
2, rue du Fort Olissy
L-2261 Luxembourg
Tél: (352) 22 68 89 20
Fax: (352) 22 33 60
E-mail: luxembourg@youthhostels.lu
Sieć Ibis/Etap – na lotnisku, ceny od 49 euro
Hotel PAX – bardzo polecany
121, Route De Thionville
L-2611 Luxembourg
Telefon: (352) 48 25 63
Le Papillon Hotel
Telefon: (352) 49 440
Fax: (352) 48 64 80
Hotel Senator
Telefon: (352) 49 23 51
Hotel Fort Reinsheim
Telefon: (352) 44 41 36
Hotel Zurich
Telefon: (352) 49 13 50
Delta Hotel
Telefon: (352) 49 30 96
Oczywiście zalet mieszkania w Luksemburgu wymieniać tu nie będę, bo zabrakłoby mi atramentu ;-) Należy natomiast wyraźnie powiedzieć, że do jego głównych wad należą: a) bardzo wysokie ceny wynajmu i kupna nieruchomości; b) bardzo nisko przelatujące samoloty nad niektórymi dzielnicami (jako rezultat faktu, że lotnisko Findel znajduje się tuż za miastem, przy czym będąc co prawda niewielkim portem pasażerskim, obsługuje niespotykaną ilość rejsów towarowych realizowanych nierzadko przez wielkie i hałaśliwe maszyny). Dlatego też w poniższym zestawieniu alfabetycznym dzielnic Luksemburga zwróciłem przede wszystkim uwagę na powyższe aspekty.
Beggen. Północ Luksemburga. Cicho i spokojnie, brak samolotów. Ceny średnie.
Bel Air. To samo co Merl, ale trochę drożej.
Bertrange. Dosyć daleko. Niska zabudowa. Ceny umiarkowane.
Bonnevoie. Bardzo duża dzielnica. Dzieli się na 2 części. Lepszą i gorszą. Ta gorsza znajduje się koło Gare, a lepsza jest w kierunku Hamm i Howalda. Latają samoloty, a ceny są różne.
Cents. Bardzo ładna dzielnica. Spokojna, głównie niska zabudowa (domki), choć w jednym miejscu zabudowa przypomina tę rodem z warszawskich Kabat – beton. UWAGA! Bliskość pasa startowego powoduje, że niemal widać kolor oczu pilotów. Dosyć drogo.
Gare. Cóż, koło stacji jak to koło stacji :mrgreen: Dla odważnych. Tanio, ale głośno + samoloty! Ceny umiarkowane.
Gasperich. Między Howaldem a Garem. Dużo samolotów, brak parków, ceny średnio/wysokie.
Grund. Ta dzielnica jest bardzo malowniczo położona w wąwozie. Dużo przytulnych knajpek i uroczych uliczek, wymarzonych miejsc romantycznych przechadzek. Minusem Grundu jest fakt, że znajduje się on w wąwozie, a co za tym idzie – jest cały w cieniu. Nie wiedzieć czemu ceny mieszkań (kupna i wynajmu) są dosyć duże, mimo nierzadko opłakanego stanu technicznego znajdujących się tam nieruchomości (wiele z nich to domy jeszcze sprzed wojny).
Hamm. Mała dzielnica, same domki, samoloty latają tam nisko a ceny są umiarkowane.
Hollerich. Tak jak Merl i Bel Air, tyle, że część jest „imprezowa” (od strony Gare), a część mieszkalna (ta bliżej Merla). Samoloty latają nad częścią imprezową, ceny umiarkowane.
Howald. Też ma 2 części. Część należąca do Lux-Ville jest zdecydowanie mniej atrakcyjna, natomiast w części Hesperange jest całkiem, całkiem. Latają samoloty, ceny są średnie.
Kiem. Koło Kirchbergu, same domki, drogo, cicho.
Kirchberg (oraz Weimerskirch). Dzielnica w 1/2 biurowa, a w 1/2 mieszkalna. Ceny mieszkań są różne, ale za mieszkanie 80m² można zapłacić 900 euro, jak i 1500 euro. To zależy – od czego – nie wiadomo. Dosyć spokojnie, jest gdzie pospacerować z dzieckiem. No i oczywiście – bezpośrednia bliskość większości instytucji oraz Szkoły Europejskiej (co może dla niektórych być akurat poważną zaletą).
Limpertsberg. Ehhh, są fani tego miejsca. Blisko instytucji. Studio + Kitchenette 40m² za 800 euro (?!) Jak kto woli. Bogato, cicho, ładnie, brak samolotów.
Merl. Dzielnica ładna, bardzo spokojna. Do Grundu 15 minut na piechotę, do Hamiliusa ok. 10. Nie ma dużych ulic (jeśli nie liczyć jednej hałaśliwej av. X Septembre przechodzącej w rte de Longwy; głównej arterii rozdzielającej Merl od Bel Aira), tylko uliczki, więc jest cicho. Ceny mieszkań od 600 euro do... no właśnie... nie wiadomo. Samoloty latają w oddali więc ich nie słychać – czasem jakiś 747 zboczy i jest głośno.
Neudorf/Clausen. Te dzielnice są położone na dnie długiego i wąskiego wąwozu. Mało słońca (Cyfra+ raczej na pewno nie będzie odbierać sygnału), brak miejsca na spacer – tylko jedna główna ulica. Ceny stosowne do lokalizacji.
Rollingergrund. Bardzo ciekawa dzielnica, brak samolotów, ceny różne.
Strassen. Interesująca dzielnica, choć wbrew ogólnemu mniemaniu nie należy administracyjnie do Lux-Ville (uwaga ważna dla parkujących w tym miejscu – winietki z Lux-Ville nie są tu honorowane!). Miejsce gdzie znajduje się szpital położniczy i dziecięcy. Zabudowa – różna, ceny – różne i przeważnie dość umiarkowane. Wadą Strassen jest zakorkowana główna ulica.
Weimershof. Dzielnica polożona bardzo blisko Kirchbergu. Uważana za dosyć drogą. Zabudowa to głównie domki i segmenty.
Wyjaśnienie: Ceny umiarkowane = 800–1200 euro. Ceny różne = 500–2500 euro. Drogo = 1500–5000 euro.
Coś na start:
Luxembourg-City Hostel
2, rue du Fort Olissy
L-2261 Luxembourg
Tél: (352) 22 68 89 20
Fax: (352) 22 33 60
E-mail: luxembourg@youthhostels.lu
Sieć Ibis/Etap – na lotnisku, ceny od 49 euro
Hotel PAX – bardzo polecany
121, Route De Thionville
L-2611 Luxembourg
Telefon: (352) 48 25 63
Le Papillon Hotel
Telefon: (352) 49 440
Fax: (352) 48 64 80
Hotel Senator
Telefon: (352) 49 23 51
Hotel Fort Reinsheim
Telefon: (352) 44 41 36
Hotel Zurich
Telefon: (352) 49 13 50
Delta Hotel
Telefon: (352) 49 30 96
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez LuxTeam, łącznie zmieniany 1 raz.
LuxTeam
czesc:)
mam na imie Jordanka i przyjezdzam na staz do EC od pazdziernika. bardzo fajny opis dzielnic, bardzo pomocny!:) mam male pytanko: co powiesz o Eich?? bo chyba znalazlam tam mieszkanko niedrogie, ale boje sie, zeby nie wyszla jakas kicha. i czy normalne jest placic za rezerwacje?? bardzo bym byla wdzieczna za odpowiedz!
pozdrawiam z warszawy:)
mam na imie Jordanka i przyjezdzam na staz do EC od pazdziernika. bardzo fajny opis dzielnic, bardzo pomocny!:) mam male pytanko: co powiesz o Eich?? bo chyba znalazlam tam mieszkanko niedrogie, ale boje sie, zeby nie wyszla jakas kicha. i czy normalne jest placic za rezerwacje?? bardzo bym byla wdzieczna za odpowiedz!
pozdrawiam z warszawy:)
Mysle, ze to tez zalezy w ktorym miejscu Eich jest to mieszkanie – czy przy samym Eecher Plaz czy bardziej w glebi. Jesli to jest w jednej z wewnetrznych uliczek, to moze byc nawet znosnie. Na pewno jest to dobre komunikacyjnie miejsce – stacja w Dommeldange jest dosyc niedaleko, a co najwazniejsze, plac Eichski, zwany po francuskiemu Place Dargent, to niemal trzeci komunikacyjny wezel autobusowy Luksemburga. Jesli przypadkiem przyjezdzasz tu samochodem, to lepiej, zeby wynajmowane przez ciebie mieszkanie bylo w komplecie z garazem albo prywatnym miejscem parkingowym – na Eichu nie ma zbyt duzo miejsca do parkowania na ulicy. A co do mieszkan – to juz trzeba sprawdzic osobiscie. W tej dzielnicy sporo jest mieszkan w starych domach; te bywaja czasem koszmarnie zapuszczone – niedrozna kanalizacja, zacinajace sie rolety, "przewiewne" okna i nieszczelne poddasza, nie mowiac juz o skrzypiacych podlogach. No, ale to sie nie musi akurat tobie przydarzyc, szczegolnie, jesli znalazlas mieszkanie w jednym z nowych budynkow.
Aha – i jeszcze jedno – pierwszy raz spotykam sie z sytuacja, ze ktos wymaga uiszczenia oplaty za "rezerwacje". Albo czasy sie zmieniaja, albo to jest jakis "wkret" <roll>
Aha – i jeszcze jedno – pierwszy raz spotykam sie z sytuacja, ze ktos wymaga uiszczenia oplaty za "rezerwacje". Albo czasy sie zmieniaja, albo to jest jakis "wkret" <roll>
Czyli wszedzie blisko – blisko torow, blisko ulicy i blisko najwiekszego wezla komunikacyjnego na polnoc od Centrum Luxato jest podobno na rue charlotte engels...
No, ale sa i zalety – blisko do przystankow autobusowych i chyba (ale nie gwarantuje) nowe budownictwo, bo jesli dobrze pamietam, w tym rejonie sa raczej same nowe budynki.
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
a ja na pociągi nie narzekam - przynajmniej rano wiem która jest mniej więcej pora <mrgreen>j23 pisze:Eich to jak Weimerskirch. Miedzy Weimerskirch i Kirchberg jest zasadnicza roznica. Pociagi - jak masz otwarte okno to co 15 minut slyszysz sygnal expresu to Ettelbruck. Szczgolnie atrakcyjne o 6-stej rano w dni slotne.
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
pamietam, ze Asiunia cos wspominala o jakims wkrecie z zaliczkami. Radze sie sprawdzic zanim pusci sie przelew. Zdaje sie, ze jakas starzystka z Czech zostala wkrecona na kilkaset euro ....Aha – i jeszcze jedno – pierwszy raz spotykam sie z sytuacja, ze ktos wymaga uiszczenia oplaty za "rezerwacje". Albo czasy sie zmieniaja, albo to jest jakis "wkret"
pisalam, pisalam, o tu:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=61865864
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=61865864
Uważajcie na: "Apartamenty na krótki czas wynajmu – bez prowizji"
Jestem w Luksemburgu od miesiąca, potrzebowałem mieszkania na kilka miesięcy i zdecydowałem się na immolux - reklamowany tutaj powyżej.
Chciałbym ostrzec przed immolux wszystkich, którzy mogą zajrzeć na tę stronę. Nie jestem pewien, czy biorąc pod uwagę niesolidność tej firmy warto ją polecać. Na pewno w kontaktach z immolux trzeba zachować daleko posuniętą ostrożność.
Samemu mieszkaniu trudno coś zarzucić, natomiast oburzający jest sposób traktowania klientów przez właściciela, p. Winandy'ego. Umówiłem się z nim przez e-mail na wynajęcie mieszkania 50m2 na Limpertsbergu i wpłaciłem zaliczkę, aby zagwarantować sobie to mieszkanie. Trzy dni przed moim przylotem do Luksemburga dostałem e-mail, że to mieszkanie jest niedostępne i oferują mi inne, na Neudorfie. Bardzo zależało mi, żeby samoloty mi nie latały nad głową, więc zadzwoniłem z prośbą o wyjaśnienia. Właściciel najpierw twierdził, że w mieszkaniu coś się zepsuło, potem przyciśnięty przyznał, że dotychczasowy lokator nie chce się jeszcze wyprowadzać. Czyli nie dość, że postawił mnie w sytuacji bez wyjścia (praktycznie nie da się w Luksemburgu znaleźć mieszkania w trzy dni), to jeszcze mnie okłamywał.
Na miejscu okazało się, że nie tylko latają mi nad głową samoloty, z czym w międzyczasie zdążyłem się pogodzić, ale jeszcze mieszkanie w Neudorfie, które dostałem, ma 35m2 zamiast 50m2 (wydawało się małe, więc je zmierzyłem). Czyli kłamstwo po raz drugi. Niestety, musiałem podpisać umowę, bo inaczej nie miałbym gdzie spać. A moje e-maile z protestami zaowocowały niezapowiedzianą wizytą p. Winandy'ego o godz. 21.30, w trakcie której przekonywał mnie, że mieszkanie jest bardzo fajne, bo blisko jest do Auchan. Żenada.
PS. Poza tym, warto by zweryfikować podane powyżej orientacyjne ceny. Ceny mieszkań w Luksemburgu wzrosły o kilkaset euro w ciągu ostatnich kilku lat. 1200 EUR za duże, ładne mieszkanie to w tej chwili raczej niska cena.
Jestem w Luksemburgu od miesiąca, potrzebowałem mieszkania na kilka miesięcy i zdecydowałem się na immolux - reklamowany tutaj powyżej.
Chciałbym ostrzec przed immolux wszystkich, którzy mogą zajrzeć na tę stronę. Nie jestem pewien, czy biorąc pod uwagę niesolidność tej firmy warto ją polecać. Na pewno w kontaktach z immolux trzeba zachować daleko posuniętą ostrożność.
Samemu mieszkaniu trudno coś zarzucić, natomiast oburzający jest sposób traktowania klientów przez właściciela, p. Winandy'ego. Umówiłem się z nim przez e-mail na wynajęcie mieszkania 50m2 na Limpertsbergu i wpłaciłem zaliczkę, aby zagwarantować sobie to mieszkanie. Trzy dni przed moim przylotem do Luksemburga dostałem e-mail, że to mieszkanie jest niedostępne i oferują mi inne, na Neudorfie. Bardzo zależało mi, żeby samoloty mi nie latały nad głową, więc zadzwoniłem z prośbą o wyjaśnienia. Właściciel najpierw twierdził, że w mieszkaniu coś się zepsuło, potem przyciśnięty przyznał, że dotychczasowy lokator nie chce się jeszcze wyprowadzać. Czyli nie dość, że postawił mnie w sytuacji bez wyjścia (praktycznie nie da się w Luksemburgu znaleźć mieszkania w trzy dni), to jeszcze mnie okłamywał.
Na miejscu okazało się, że nie tylko latają mi nad głową samoloty, z czym w międzyczasie zdążyłem się pogodzić, ale jeszcze mieszkanie w Neudorfie, które dostałem, ma 35m2 zamiast 50m2 (wydawało się małe, więc je zmierzyłem). Czyli kłamstwo po raz drugi. Niestety, musiałem podpisać umowę, bo inaczej nie miałbym gdzie spać. A moje e-maile z protestami zaowocowały niezapowiedzianą wizytą p. Winandy'ego o godz. 21.30, w trakcie której przekonywał mnie, że mieszkanie jest bardzo fajne, bo blisko jest do Auchan. Żenada.
PS. Poza tym, warto by zweryfikować podane powyżej orientacyjne ceny. Ceny mieszkań w Luksemburgu wzrosły o kilkaset euro w ciągu ostatnich kilku lat. 1200 EUR za duże, ładne mieszkanie to w tej chwili raczej niska cena.
Masz w sumie racje i w sumie do wiekszosci. Taki real tu jest, popyt wiekszy niz podaz no i voila!
A co do immoluxu. Wiesz, on tu chyba trafil dlatego ze byl polecany przez forumowiczow - tak mi sie wydaje. I wiesz co, te agencje to tu wszystkie roluja jak sie da i na ile sie da. W sumie to im sie nie dziwie, bo jak nie ten to inny...
No i na koniec... wiesz ten Neudorf to naprawde nie jest zly Kirchberg i Auchan pod samym nosem
A co do immoluxu. Wiesz, on tu chyba trafil dlatego ze byl polecany przez forumowiczow - tak mi sie wydaje. I wiesz co, te agencje to tu wszystkie roluja jak sie da i na ile sie da. W sumie to im sie nie dziwie, bo jak nie ten to inny...
No i na koniec... wiesz ten Neudorf to naprawde nie jest zly Kirchberg i Auchan pod samym nosem
Obawiam się, że mogę ci tylko przytaknąć. Wzrost cen mieszkań w Luksemburgu jest naturalnym zjawiskiem: duży popyt, mała podaż, właściciele korzystają. Nie ma się co oburzać, ale warto wiedzieć, zanim się tu przyjedzie, że na wynajem fajnych 80m2 wyda sie 1400-1500 EUR. Część kolegów, którzy razem ze mną zaczynali pracę chyba nie do końca zdawała sobie z tego sprawę.
Winandy oczywiście korzysta na tym, że może mnie w każdej chwili wymienić na kogo innego. Ale upieram się, że Neudorf to jednak nie Limpertsberg. Jak się nie ma samochodu, dojazd nawet do Auchan jest utrudniony.
Winandy oczywiście korzysta na tym, że może mnie w każdej chwili wymienić na kogo innego. Ale upieram się, że Neudorf to jednak nie Limpertsberg. Jak się nie ma samochodu, dojazd nawet do Auchan jest utrudniony.