digilante pisze:
Byly - piszesz w ilus miastach, panstwach i kontynentach mieszkal. Nie mysl ze nie ma tu forumowiczow ktorzy twoje statystkyki latwo pobija. A wlasnie dla tego ze jestes taki "globe trotter" to bym pomyslal ze jaknajlatwiej i jaknajszybciej bys sie przyzwyczail do nowego panstwa i srodowiska, i do tego by cie to stymulowalo, a jednak ogladasz ten Trier bo jakos sie boisz pozostawic granice Germanistanu?
Wiem ze sa, dlatego napisalem
przecietny eps, a nie kazdy eps.
Jakbym sie bal opuszczac granic Germistanu, nigdy bym nie wyjechal na dluzej z Niemiec, robilem to dosyc czesto.
Nie o to chodzi. Chodzi o cos innego: jesli ja pisze do 10 maklerow, a jeden raczy mi odpowiedziec, to ja po prostu mam wrazenie, ze oni maja mnie jako klienta w d....
Napisalem do niemieckiego maklera, tylko jednego, odpisal mi od razu, ze na razie nic nie ma, ale jak cos sie pojawi, to od razu sie do mnie zglosi. Wiec tak sobie mysle, pojde tam, gdzie czekaja na mnie z otwartymi rekami a nie tam, gdzie mi robia laske, ze biora moje pieniadze. Nie mniej, nie wiecej.