Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Znalezlismy super mieszkanie w Fentange, calkiem w budzecie (1300)... czy ktos sie orientuje jakie mogly by byc minusy tej dzielnicy? Na rzut oka to blisko do Cactus Howald, autobus jest dla zony, blisko do miasta, a do pracy przy lotnisku bym jechal "tylem" rue de Hesperange i dalej rue de Sandweiler...

Samoloty mi nie przeszkadzaja bo telefonu nie uzywam a mieszkajac 100 metrow od pasu ladowania juz przez rok, to juz mozg automatycznie robi "noise-cancelling" ;-)

Mieszkam w Fentange od niedawna - jak na razie bardzo mi się podoba: dużo zieleni, niedaleko do miasta, dojazd też niezły (nawet ok jeżeli chodzi o korki), aktywna gmina, sporo rzeczy organizuje... Z samolotami nie jest źle. Latają jak wszędzie, ale nie słychać specjalnie.
Wadę widzę jedną: komary!!! Dużo w porównaniu z centrum miasta gdzie mieszkałam poprzednio, w mojej okolicy, poza tym od czasu do czasu "swojskie" zapachy (czyli po prostu czasem jedzie oborą ) Jeżeli to mieszkanie jest jednym z tych które oglądaliśmy (nowe osiedle na początku Fentange) to nam sie bardzo podobały, tylko termin oddania do użytku nie pasował...
Generalnie polecam! No i fajnie będzie mieć "sąsiadów"

Komarow to sie nie boje bo jak tylko wywachaja Azjatycka krew zony to mnie zostawiaja w spokoju - jest to cos naprawde magiczne. Kazdy komar, pajak, cokolwiek co gryzie, prosto pcha sie na zone <mrgreen>

Tak to jest mieszkanie tam na poczatku, wszystko nowe, dobre wykonczenia, a te krowy i konie to pewno nie dlugo tam polaza bo mysle ze tam musza tez planowac jakies budowle nie dlugo.

Dzieki za info!

Fentange należy do Wielkiego Hesperu i jako takie gwarantuje doskonałą jakość życia. W pobliżu masz wszystko czego do życia potrzeba, zwłaszcza jeśli cenisz możliwość pojeżdżenia na rowerze czy spaceru z dala od wielkomiejskiego <lol> zgiełku mając przy tym na wyciągnięcie ręki jego korzyści i uroki. Widziałeś już mairie ? Imponujące nieprawdaż? Swietne miejsce do życia.

Fentange to ja ci goraco polecam. Cicho, zielono. Jedynie musisz uwazac na route de thionville - zapycha sie rano i wieczorem, no ale ty chyba bedziesz to omijac. Musisz tylko o tym pamietac.

A Cactus na Howaldzie tez jest niczego sobie