pracownik KE płaci 57 EUR miesięcznie w passage fitness first, ale warunkowo tj. cena przy abonamencie rocznym, przy półrocznym jest drożej.
Zalety: nielimitowana ilośc wejść, czas ćwiczenia limitowany tylko godzinami otwarcia, pon-pt 8:00 (chyba) -22:00 (na pewno), soboty trochę krócej, niedziele i prawie wszystkie śwęta (co jest w Luxie evenementem
) chyba do 13:00, rozbudowana część siłowa, urozmaicony program ćwiczeń ruchowych (aerobiko-podchodnych w różnych wariacjach
), duuuużo rowerków, i takie tam inne steppery cardio-mierzalne, sauna z podziałem na damską i męską, hammam (na kształt łaźnii tureckiej) koedukacyjny, dystrybutor z napojami chłodzącymi i ciepłymi, wypożyczalnia filmów na DVD i kasetach video na jeden dzień nieodpłatnie, miła atmosfera, "personalni ternerzy, tudzież trenerki"
opcjonalnie za dopłatą jak sądzę, telewizory nadające rózne programy w rozmaitych wersjach językowych, muzyka motywująca do wysiłku <lol> , gniazdka wejściowe na słuchawki dla tych, którzy innej posłuchać wolą, przebieralnie wyposażone w lustra, suszarki, szafki solidnie oprawione drewnem i zamykane na kluczyk naturalnie, lustra iluminowane, toalety, schludne prysznice, dozowniki zawsze wypełnione mydłem w płynie, parking nieodpłatny (co tez jest ewenementem w Luxie), towarzystwo międzynarodowe, i jak kto w temacie zainteresowany (ja nie) - wielu singli i singielek <lol> . Karta członkowska daje mozliwość korzystania nieodpłatnie z każdego klubu tej sieci w Europie i za jakąś minimalną dopłatą poza Europą <?>
Wady: brak kortów tenisowych, brak squasha, brak basenu, brak odżywek, cena nienajniższa, więcej grzechów nie pamiętam ...