Strona 1 z 1

Małe mieszkanie od 1.04.2014

: 15-01-2014, 14:21
autor: Piach
Poszukuje mieszkania od 1 kwietnia 2014, gdzie niedaleko od Centrum Auchaun w Kirchbergu.
Szukam czegos dla 1-2 osob, czyli moze byc dowolnie male :)
Gdyby ktos mial jakies namiary bylbym bardzo wdzieczny.

Mam rowniez pytanko, czy warto placici wiecej za bliskosc do roboty w Kirchbergu, czy lepiej szukac czegos za autostrada idaca na lotnisko - bedzie taniej? i dojezdzac codziennie do roboty?

Pozdrawiam,

: 15-01-2014, 15:42
autor: gabrjel
Ja wolę dojeżdżać, ale to moje subiektywne zdanie.

A pytanie powinieneś doprawić 3ema opcjami:
-mieszkać w mieście
-mieszkać na wsi Lux i dojeżdżać autem
-mieszkać w innym państwie i dojeżdżać

Ja wybrałem opcję po środku, dwie pozostałe opcje to kwestia temperamentu (imprezy) i zawziętości (dojazdy i korki)

: 23-01-2014, 00:26
autor: Piach
Jesli sa korki - to opcja autostrad odpada :( wydawalo mi sie ze jest inaczej.

Ad. "Temeperament i imprezy" - sa w ogole jakies w Lux? Lux wyglada jak miejsce dla rodzin z dziecmi, a imprezy sa w krajach osciennych. :) Poprawcie mnie jesli jest inaczej.

: 23-01-2014, 00:44
autor: MaWi
Piach pisze:Jesli sa korki - to opcja autostrad odpada
Korki sa permanentne na autostradach poludniowych (A1, A3, A4, A6 i coraz czesciej A13), poki co nie ma korkow na autostradzie polnocnej A7 (a nawet zaryzykowalbym stwierdzenie, ze autostrada ta przez wiekszosc dnia jest... niemal pusta), ale poki co A7, ktora zaczyna sie pod Ettelbruckiem, konczy sie przed tunelem (bedacym od jakichs 15 lat w budowie) i stamtad jest jeszcze 7 km do Auchana przez "gory i lasy" (co zajmuje dodatkowo ok. 15-20 min jazdy, w zaleznosci od tego jak bardzo lubisz przygody ;) )

Owo "poki co" ponoc potrwac ma jeszcze zaledwie pare miesiecy (czyli, ze obiecuja, ze w 2014 otwarty zostanie uroczyscie tunel Grouft laczacy A7 z... no wlasnie z Auchanem). Kiedy to sie stanie, droge z Ettelbrucka do Auchana pokonywac bedziesz w... 15 minut. No, tylko czy to naprawde stanie sie jeszcze w 2014? Tego nikt ci nie obieca.
Piach pisze:Lux wyglada jak miejsce dla rodzin z dziecmi, a imprezy sa w krajach osciennych. :) Poprawcie mnie jesli jest inaczej.
Ja mam (nieco) inne zdanie na ten temat, ale ile razy je wypowiadam, natychmiast znajduje sie 10 osob, ktore udowadniaja mi, ze nie mam racji. Tym razem wiec dam pierwszenstwo tym osobom. A co – niech tez cos maja od zycia ;)

: 23-01-2014, 21:03
autor: Piach
MaWi pisze:
Piach pisze:Lux wyglada jak miejsce dla rodzin z dziecmi, a imprezy sa w krajach osciennych. :) Poprawcie mnie jesli jest inaczej.
Ja mam (nieco) inne zdanie na ten temat, ale ile razy je wypowiadam, natychmiast znajduje sie 10 osob, ktore udowadniaja mi, ze nie mam racji. Tym razem wiec dam pierwszenstwo tym osobom. A co – niech tez cos maja od zycia ;)
Czyli jednak nie jest az tak zle jak mowi te 10 osob? :)

: 24-01-2014, 13:43
autor: kajapapaja
Piach pisze:Mam rowniez pytanko, czy warto placici wiecej za bliskosc do roboty w Kirchbergu, czy lepiej szukac czegos za autostrada idaca na lotnisko - bedzie taniej? i dojezdzac codziennie do roboty?
jedni wolą blisko roboty, bo:
- blisko pracy / szkoły,
- centrum
- stac ich na to
- bo tak wolą
- bo tak i już .....

inni wybierają życie troche poza miejskim szumem, bo
- spokojnie,
- dobry dojazd do pracy/szkoły
- podróz daje czas na pewne przemyslenia / dyskusje / dobrą lekturę
- mniejszy hałas
- niższe ceny

I to od was zalezy, co wybierzecie..
Możecie spróbowac pomieszkać w okolicy miejsca pracy, a po jakimś czasie (1-2 latach) zdecydować czy to wam pasuje, czy też dołaczycie do opcji "podmiejsko-wiejskiej" :-)

: 24-01-2014, 13:46
autor: kajapapaja
Piach pisze:Ad. "Temeperament i imprezy" - sa w ogole jakies w Lux? Lux wyglada jak miejsce dla rodzin z dziecmi, a imprezy sa w krajach osciennych. :) Poprawcie mnie jesli jest inaczej.
no to poprawiam.
Imprez kulturalnych, typu koncert ( i to nie tylko muzyki klasycznej), teatr, kino, taniec, balet, opera etc jest tu bez liku - dla duzych i małych, panów i pań....
czasami naprawde trzeba się pogimnastykować, żeby nie "przegiąć pały" z ukulturnianiem się ;-)

: 19-02-2014, 15:33
autor: ArmenOr2
Ja uważam, że jeśli cię stać na to aby mieszkać blisko miejsca pracy to dlaczego by nie ułatwić sobie życia ? Po co wydawać na gaz/paliwo jak możesz mieszkać blisko miejsca pracy. Wiadomo, że większość ludzi sobie szanuje spokój ciszę miejsce z dużą ilością zieleni ale bez przesady, żyjemy w świecie jakim żyjemy. Zaciszne miejsce szykuj sobie na starość a nie teraz, codzienny rumor i wrzask uliczny raczej nie będzie zakłócał codziennej egzystencji, zresztą do wszystkiego idzie się przyzwyczaić, a co wygodniej to wygodniej. Takie jest moje zdanie. A korki w godzinach pracy na autostradzie potrafią zeżreć naprawdę dużo cennego czasu.

: 19-02-2014, 20:48
autor: misio
Ja to widzę inaczej. Ludzie pochodzący z małych miasteczek często wybierają duże miasta - wiadomo, nie mieli tego w dzieciństwie. Ludzie z dużych miast wręcz odwrotnie. To normalne i zrozumiałe.

: 20-02-2014, 09:23
autor: zzz
A ja to widzę dokładnie odwrotnie: ludzie są przyzwyczajeni do tego, gdzie mieszkali wcześniej. Są przyzwyczajeni do zalet i wad mieszkania w mieście / na wsi, zależnie od tego, gdzie do tej pory żyli. Dlatego ci z miasta wybierają miasto, a ci ze wsi (i to nie jest w żaden sposób pejoratywne) wybierają wieś. Może po prostu jednych i drugich trudno przekonać do podjęcia ryzyka i spróbowania czegoś nowego.

: 21-02-2014, 07:32
autor: gabrjel
misio pisze:Ja to widzę inaczej. Ludzie pochodzący z małych miasteczek często wybierają duże miasta - wiadomo, nie mieli tego w dzieciństwie. Ludzie z dużych miast wręcz odwrotnie. To normalne i zrozumiałe.
zzz pisze:A ja to widzę dokładnie odwrotnie: ludzie są przyzwyczajeni do tego, gdzie mieszkali wcześniej. Są przyzwyczajeni do zalet i wad mieszkania w mieście / na wsi, zależnie od tego, gdzie do tej pory żyli. Dlatego ci z miasta wybierają miasto, a ci ze wsi (i to nie jest w żaden sposób pejoratywne) wybierają wieś. Może po prostu jednych i drugich trudno przekonać do podjęcia ryzyka i spróbowania czegoś nowego.

Mieszkałem w mieście, teraz na wsi... to nie przyzwyczajenie, ale chęć odpoczynku...