Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam serdecznie,

W poniedziałek (16.04.07) zaczęłam pracę w Luksemburgu w jednym z tutejszych banków. W tej chwili jestem w trakcie poszukiwań mieszkania wspólnie z moją koleżanką. Szukamy mieszkania z dwoma sypialniami i salonem, najlepiej żeby było umeblowane bo właściwie zaczynamy tu od zera
Zależy nam również żeby mieszkanie kosztowało do 1100 euro, najlepiej w pobliżu dzielnicy finansowej. Mam nadzieję, że ktoś z was ma takie mieszkanko do wynajęcia, ewentualnie mógłby poklecić jakąś agencję nieruchomości. Będziemy bardzo wdzięczne za wszelkie informacje i pomoc. Z góry wielkie dzieki, pozdrawiam

kt

hydrygydry@wp.pl

a która to dzielnica finansowa?

dslonce pisze:a która to dzielnica finansowa?

Prawda, panie-dziejku mamy teraz co najmniej dwie – Kirchberg Auchanski i Cloche d'Orski. Bo rozumiem, ze chyba nie chodzilo o Centrum?

No i na marginesie – nie sledze ostatnio cen, ale wydaje mi sie, ze 1100 eur za dwie sypialnie w dzielnicy finansowej (ktorakolwiek by to nie byla), to chyba nie lada okazja musi byc! Ale coz – w koncu chyba o okazje chodzi, bo pierwsze lepsze za 2500 eur, to kazdy ot tak z immosolu moze miec od reki.

A w temacie – skoro pytasz o agencje, to zacznij od niesmiertelnego www.athome.lu a szukajac tam, nie tylko sledz okreslone oferty, ale takze klikaj wewnatrz tych ofert na linki do konkretnych agencji. W ten sposob dosyc szybko rozeznasz sie w terenie

W sumie to nie ważne, szukamy po prostu taniego umeblowanego mieszkania, czy masz coś może?? Bedziemy wdzięczne za pomoc

Dzielnica finansowe to ponoć Kirchberg..
pozdrawiam

MaWi wielkie dzięki za cynę, ale już tam dotarłyśmy i szperamy... zawzięcie szukamy okazji optymizmu nigdy za wiele ..

pozdrawiam

nie jest to 'dzielnica finansowa', ale jest wszystko co trzeba i dobra komunikacja

polecam
esch

zajrzyj tu

hydrygyrdy - jeśli to nie tajemnica: gdzie pracujesz i jak się tam można dostać? <mrgreen>

i cena 1100 w pobliżu Kirchbergowa jest całkiem realna - sama płace 950

Hej
tez jestem zainteresowana praca w baknu lub praktyka wiec moze jestescie w stanie przekazac jakies informacje od czego zaczac zalatwianie tych spraw i jakie sa dokladnie wymagania, bylo by fanie uzyskac jakies informacje o ile to nie tajne:-)
pozdrawiam i milego weekendu zycze!

fiona pisze:Hej
tez jestem zainteresowana praca w baknu lub praktyka wiec moze jestescie w stanie przekazac jakies informacje od czego zaczac zalatwianie tych spraw i jakie sa dokladnie wymagania, bylo by fanie uzyskac jakies informacje o ile to nie tajne:-)
pozdrawiam i milego weekendu zycze!

Żeby zacząć gdzieś pracę najlepiej wysłać cv.... na początek A jak firma będzie zainteresowana, to resztą już się sama zajmie

Witajcie,

Jestem na forum nowy. Dopiero planuję przyjazd do Luxemburga. Podpisałem wstępnie kontrakt z sekretariatem Programu ESPON na 5 miesięcy. Jeszcze nie mam mieszkania i szukam czegoś taniego. Nawet pokój byłby dla mnie rozwiązaniem. Zaczynam pracę 7 maja.
Jeżleli ktoś ma jakieś informacje na temat małego mieszkania/pokoju jestem bardzo zainteresowany.
Napotkałem również pewnien problem. Wyszukałem sobie małe mieszkanko pod Luksemburgiem, byłem już praktycznie dogadany kiedy okazało się, że muszę podpisać umowę na co najmniej rok. . . .
No i niestety mam pilny problem z mieszkaniem. Bede wdzieczny za jakieś sugestie.

Pozdrawiam

Sluchaj, ESPON jest w Esch'u na poludniu. Tam szukaj. Taniej niz w Ville i po co masz jechac 16 km z miasta do innego miasta?

Jespere cos mial do wynajecia w Eschu.

Bilbo33 pisze:byłem już praktycznie dogadany kiedy okazało się, że muszę podpisać umowę na co najmniej rok. . . .

No, to jest akurat problem permanentny i nawet powiem ci, ze umowa na rok to i tak sprawa calkiem okazjonalna, bo Luksemburczycy preferuja raczej umowy na dwa i trzy lata (chyba, ze kajapapaja uwaza inaczej? )

W wiekszosci przypadkow tego typu sprawy daje sie zalatwic polubownie, bo z reguly (acz nie zawsze!) wlasciciel odstapi od roszczen, jesli wyprowadzajac sie przed koncem umowy znajdziejsz na swoje miejsce lokatora-nastepce, o co zreszta w kraju, w ktorym wiecej jest chetnych do wynajmu niz mieszkan pod wynajem, nietrudno.

Mieszkanie jespere jest cool i z cala pewnoscia godne rekomendacji. Mniej wiecej centrum Eschu, ale nie przy glownych arteriach, wiec relatywnie spokojnie tam jest. Zainteresuj sie sprawa (o ile oczywiscie jest jeszcze aktualna). Sprawa byla poruszana tutaj: http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=1054

MaWi pisze:No, to jest akurat problem permanentny i nawet powiem ci, ze umowa na rok to i tak sprawa calkiem okazjonalna, bo Luksemburczycy preferuja raczej umowy na dwa i trzy lata (chyba, ze kajapapaja uwaza inaczej? )

Ja w prawdzie nie kajapapaja, ale mnie akurat udalo sie bez problemow (zreszta najbardziej opierala sie agentka, wlascicielka nie robila problemow) wynająć na rok, choć wkrótce potem zastanawiałam się po co o tym walczyłam, bo i mieszkanie i okolica bardzo mi odpowiada i mam nadzieję, że nie będę zmuszona się przeprowadzać, bo przeprowadzek w życiu mam już dosyć.....

Hej Jespere !

Jestem bardzo zainteresowany wynajmem. Lokalizacja rzeczywiście super by mi odpowiadała.
Moj email silmaril@wp.pl
Proszę o kontakt czy jest to jeszcze aktualne.

Pozdrawiam

MaWi pisze:No, to jest akurat problem permanentny i nawet powiem ci, ze umowa na rok to i tak sprawa calkiem okazjonalna, bo Luksemburczycy preferuja raczej umowy na dwa i trzy lata (chyba, ze kajapapaja uwaza inaczej? )

a czemuż to kajapapaja ma uważać inaczej?
umowy na rok bywają w przypadku małych mieszkanek / kawalerek (bamaza jest tu chyba wyjątkiem ), zaś umowy 2-3 letnie to po prostu standard. Samam mam teraz umowe na trzy lata (i takąż kaucję), ale akurat i okolica mi sie podoba, i sąsiedzi i do pracy blisko..... i niedrogo! <hura>