zamawiam sobie czasami ksiazki do domu "szybka poczta" tj. TNT, UPS itp. Nurtuje mnie takie pytanie, jak nikogo nie ma w domu, to co sie z ta paczka stanie? Bedzie czekac na poczcie?
Mnie kiedys pan (z UPS bodaj....) nie zastal - zostawil cos jak pocztowe "avizo", z informacja gdzie i kiedy moge swoja przesylke odebrac....pamietam, ze jezdzilam na Hamm...
U mnie we Francji, to kurier zostawia na skrzynce pocztowej lub drzwiach naklejke z numerem przesylki. Dzwoni sie pozniej do nich i mowi, kiedy ktos bedzie w domu lub mowi sie, gdzie zostawic pake (my wykorzystujemy sasiadke lub kafejke obok). Przyjezdzaja i robia, o co sie prosi :-)
DPD oficjalnie mowi tak: probujemy 2 razy a potem sobie lezy w DPD mozesz sobie pojechac i odebrac a jescze bardziej potem wraca do nadawcy. Normalnie szukaja sasiadow aby zostawic (pisza kartke gdzie zotawili, nawet smierdzace opony sasiadom wtrynili) a male rzeczy to do skrzynki wrzucaja.
Szczegolnie korzystne rozwiazanie jesli sie pracuje w godzinach doreczen a nie daleko jest punkt, ktory jest otwarty cala dobe np. stowarzyszona stacja benzynowa
Juz przetestowane. Jak przesylka dociera do punktu odbioru dostaje sie zawiadomienie mailem i sms-em. I juz mozna smigac po odbior.