Licznik elektryczny

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Licznik elektryczny

Post autor: xtheo7 »

Karramba !

Wlasnie mnie szlag trafil:

Dwa i pol roku temu zlozylem w mojej komunie (Ettelbruck) prozbe o drugi, dodatkowy licznik elecktryczny. Miesiac temu (sic!) komunalny urzedas pojawia sie u mnie "gueule enfarinée" i mowi, ze moje zamowienie sie tego tamtego im troche "zawieruszylo" i ze wlasnie tere-fere go odnalezli i sie pytaja, czy to aktualne (byc moze sobie licznik elektryczny w tym czasie wydziergalem na szydelku albo zakupilem w szmateksie, na ten przyklad !). Miesiac po potwierdzeniu tego zamowienia, przyszlo do nas dwoch obrzempalcow, dlubali sie w garazu 2 godziny ( w tym 1/2 pol godziny przerwy na kafke uprzejmie podanej przez moja zone) i nieoczekiwanie heroicznie a zwyciezko doczepili licznik do instalacji perfekcyjne do tego celu przygotowanej przez mojego elektryka 3 lata temu.

Dzis dostalem rachunek <glupi2> : 795 Euro z TVA !!!!!! W rachunku stoi napisane, ze to oplata ryczaltowa (ryczaltowa od ryczenia <beczy> . chyba).

Mam ochote wybrac sie w moim wlasnym wcieleniu osobistym, i taki im ryczyalt wysublimowac, ze beda potem z tydzien seplenic.

Czy ktos, z wielebnych forumowiczow niniejszego portalu, orientuje sie ile podobna usluga kosztuje w innych komunach, bo cosik mi sie widzi, ze w osciennych krajach, to za te pieniadze mozna zalozyc nie tylko licznik ale i trafo i cala elektrownie !
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

Tak drogo, bo do rachunku doliczyli pewnie ustawowe odsetki za zwłokę za te 2,5 roku... <idea>
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Zgadzam sie z anwi... to znaczy nie ja sie zgadzam ale koledzy w pracy. Podobno odsetki licza od czasu zamowienia. To trzeba zaplacic, i potem sie bic aby oddali. To zajmie pewnie nastepne trzy lata <mrgreen> Przynajmniej tak koledzy mowia ze im sie stalo z telefonami, elektrycznoscia itd.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

o laboga.....
dag
Agnieszka
Posty: 98
Rejestracja: 01-10-2006, 19:16
Lokalizacja: Luxembourg

Re: Licznik elektryczny

Post autor: Agnieszka »

xtheo7 pisze:Karramba !

Wlasnie mnie szlag trafil:

Dwa i pol roku temu zlozylem w mojej komunie (Ettelbruck) prozbe o drugi, dodatkowy licznik elecktryczny. Miesiac temu (sic!) komunalny urzedas pojawia sie u mnie "gueule enfarinée" i mowi, ze moje zamowienie sie tego tamtego im troche "zawieruszylo" i ze wlasnie tere-fere go odnalezli i sie pytaja, czy to aktualne (byc moze sobie licznik elektryczny w tym czasie wydziergalem na szydelku albo zakupilem w szmateksie, na ten przyklad !). Miesiac po potwierdzeniu tego zamowienia, przyszlo do nas dwoch obrzempalcow, dlubali sie w garazu 2 godziny ( w tym 1/2 pol godziny przerwy na kafke uprzejmie podanej przez moja zone) i nieoczekiwanie heroicznie a zwyciezko doczepili licznik do instalacji perfekcyjne do tego celu przygotowanej przez mojego elektryka 3 lata temu.


Dzis dostalem rachunek <glupi2> : 795 Euro z TVA !!!!!! W rachunku stoi napisane, ze to oplata ryczaltowa (ryczaltowa od ryczenia <beczy> . chyba).

Mam ochote wybrac sie w moim wlasnym wcieleniu osobistym, i taki im ryczyalt wysublimowac, ze beda potem z tydzien seplenic.

Czy ktos, z wielebnych forumowiczow niniejszego portalu, orientuje sie ile podobna usluga kosztuje w innych komunach, bo cosik mi sie widzi, ze w osciennych krajach, to za te pieniadze mozna zalozyc nie tylko licznik ale i trafo i cala elektrownie !




xtheo7, podziwiam Cie za to, ze potrafisz w bardzo zabawny sposob opisac cos bardzo tragicznego, cos co nie jednego wpedziloby w zalamanie nerwowe... ;) , a juz napewno mnie
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

digilante pisze:Podobno odsetki licza od czasu zamowienia. To trzeba zaplacic, i potem sie bic aby oddali.
Naprawdę? <shock> A ja sobie tak tylko zażartowałam...
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Potwierdzilem ponownie z kolega z pracy: Przeniosl sie do nowego apartamentu. Zlozyl prozbe o telefon. Przez iles tam miesiecy rozne "obrzempalce" przychodzily, i w koncu wkalkulowali jaki drut gdzie dolaczyc i telefon mial. Dostal rachunek na kilkaset Euro. Pyta sie czemu. Odpowiedz ze "Liczymy od pierwszego miesiaca po zamowieniu. Wiemy ze telefon dostales tylko teraz, ale tak nasze systemy komputerowe licza. Prosze zaplacic wszystko, i pozniej sie to rozliczy". No i fakt ze po kilku miesiacach sie rozliczyli, ale kolega musial ostro dzwonic i sie o to dopytywac. Drugi kolega mial cos takiego z czyms elektrycznym - wiec temu mysle ze tak moze byc z sytuacja xtheo. A jak nie, to jeszcze gozej :?

W sumie moze tak - dwie godziny pracy po 100 na godzine, 100 za "administracje", no i 250 do 300 za nowy licznik, arcydzielo recznie robione przez wladze luksemburga, no i juz masz 600 euro... <evil> <mrgreen>
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Tylko dodam ze na tych rachunkach co koledzy dostali to pisalo ze tyle i tyle za instalacje albo cos, plus tyle i tyle za miesiac x, y, z, itd. Wiec fakt ze liczyli te miesiace zanim stala sie instalacja jest wyraznie napisane... a z tego co xtheo mowi to nie jest tak na jego rachunku?
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Awatar użytkownika
jespere
Posty: 1503
Rejestracja: 26-09-2006, 14:33
Lokalizacja: z melmac

Post autor: jespere »

W sumie moze tak - dwie godziny pracy po 100 na godzine, 100 za "administracje", no i 250 do 300 za nowy licznik, arcydzielo recznie robione przez wladze luksemburga, no i juz masz 600 euro... <evil> <mrgreen>
+ 100 za zwloke
i symboliczne 95 za kawe ;)
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

jespere pisze:i symboliczne 95 za kawe ;)
A napiwek, to pies? :>
Awatar użytkownika
hurakami
Posty: 374
Rejestracja: 05-10-2006, 12:58
Lokalizacja: Lux

Post autor: hurakami »

Mysle, ze mozesz powalczyc i przynajmniej zapytac o szczegolowa fakture zanim zaplacisz. Niedawno zakladalem liczniki. Godzina pracy wykwalifikowanego elektryka wynajetego przez moja gmine (Vianden) kosztuje 33 EUR, pomocnika elektryka 25 EUR. Mysle, ze stawki powinny byc wszedzie zblizone. Jesli chodzi o sam licznik, to moze zapytaj swojego elektryka, ile cos takiego kosztuje.

U mnie zalozyl wszystko moj wlasny elektryk - gminny tylko podlaczyl. Za tablice rozdzielcza na cztery liczniki zaplacilem ponad 1,200 EUR, ale w tym juz byly trzy liczniki.
Pozdrawiam
h
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Dziekuje wszystkim za dobre rady i za wsparcie moralne, a w szczegolnosci:

- koledze hurakami: przynajmniej moge teraz oszacowac standardowe koszty robocizny - jesli chodzi o konkretne informacje, to mozna liczyc tylko na Polnocnikow !

- kolezance Agnieszce za mile polechtanie mego ego (lub ego mego - tez fajnie!), co podnioslo mnie na duchu i pozwolilo mi odzyskac ma wrodzonom wysokom godnosc osobistom.

- kolezance Dslonce za lakonicznosc i precyzje wypowiedzi - gratuluje znajomosci liter O, A, L, G i goraco zachecam do poznania reszty alfabetu.

- kolezance Anwi za kreatywne podpuszczanie innych oraz za elegancka interpunkcje

- koledze digilante za dobre checi - rownoczesnie uprzedzam, ze w przeciwienstwie do Czarnej Afryki, w Europie licznik pradu i telefon to niezupelnie to samo....... bardzo cie prosze, UWAZAJ jak bedziesz kiedys dzwonil - najlepiej zaloz gumowa rekawice na ucho, bo cie jeszcze prad porazi.

- kolegom jespere oraz mawi: za wasze temlaniaze - widze, ze kolegow prad kopnol calkiem niedawno, za to z trzech faz naraz......

........................

Jak bylem mlodociany, to byla taka wspaniala audycja Adama Slodowego "Zrob to sam". Czy ktos z was pamieta taki odcinek, iaj przerobic licznik elektryczny na czasowy detonator do bomby ? Chcialbym wyslac maly, bardzo ulotny wyraz podziekowania technicznemu serwisowi mojej komuny........
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Towarzyszu Xtheo, nie chodzilo przeciez o instrument kapitalistycznej opresji, ale raczej "modus operandi" tej opresji, a to wlasnie, czy w czarnej masie nieumytej afryki czy bialej masie zimnej europy kontynentalnej czy brazowej muzulmanskiej masie Londonistanu, nie rozni sie az tyle co mozna by bylo pomyslec.

A tak nawiasem, to komunikacja uzywajac linii pradu jest calkiem dobrze rozwinieta, i to jak najbardziej w czarnej afryce bo dystanse dlugie a ludzi malo... Wiec gdybys jechal do afryki, to pamietaj swoje slowa i nie zapomnij tej rekawicy.

Zycze towarzyszowi superanckiego weekendu i dobrej "karma", tak aby po instalacji licznika, i zaplaceniu rachunku, prad pana towarzysza przy okazji nie kopnal w czasie wyciagania zimnego piwka z lodowki.

:D
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

xtheo7 pisze:Dziekuje wszystkim za dobre rady i za wsparcie moralne, a w szczegolnosci:

- kolezance Dslonce za lakonicznosc i precyzje wypowiedzi - gratuluje znajomosci liter O, A, L, G i goraco zachecam do poznania reszty alfabetu.
Pragnę zwrócić uwagę, że znam jeszcze literkę "B" ;) a reszty obiecuję się nauczyć ;)
dag
Awatar użytkownika
Katerina
Posty: 139
Rejestracja: 14-11-2006, 14:06
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Katerina »

he he a ja czekam za nadplate za rok 2005 -elektrycznosc itp .wysylaja pieniazki od 7 tygodni a na dodatek suma zwrotu maleje bo odliczaja juz sobie kolejne rachunki.Placilam 109 euro za 44 m2- studio a teraz po upominaniu sie o sprawdzenie stanu licznika( nie wiem gdzie go ukrywaja...)50 euro...placilam 2 razy wiecej przez 1,5 roku.
Coditel tez nie jest lepszy -naciagacze do potegi.Wieczne problemy.
ODPOWIEDZ