ogrodniczka pisze:A czy Twoj mąz nie był dentystą??!!!
Moj maz jest najlepszym na swiecie naprawiaczem wszystkiego!
Wszystko jedno czy to zeby, czy to samochody, pralki, zmywarki, kosiarki, rolety i tysiace innych rzeczy (ktorych nie wymienie, bo forum by sie skonczylo;) ) - co nadaje sie do zreparowania to moj naprawiacz zreparuje:))
Wazne: czemu trzeba Wam klime nabijac?
Ku temu musi byc powod.
Auto wiekowe? Gdzies jest cos nieszczelnego? Chlodnica?
(I jeszcze kilka pytan od naprawiacza, ktorych nie spamietalam... )
Nabic to pryszcz, ale jak gdzies jest problem to po dniu, dwoch, trzech... klima znowu bedzie cieplym powietrzem wiala... A tego zapewne uniknac chcecie, co nie?
