MaWi pisze:a mnie szczerze powiedziwsz dziwi ta dyskusja na temat ... tu w piekarni nie jest trudno wydac na pieczywo na 2 dni 10 euro, podczas gdy w Polsce za 40 zl to mozna bylo chleba miec na caly tydzien.
a mnie dziwi Mawi, ze jeszcze sie nie przestales myslec w polskich kategoriach -> patrz cenach
pracujemy tutaj za luksemburskie pieniadze i jemy, mieszkamy, ubieramy sie w cenach luksemburskich. Maka kosztuje inaczej, stawka godzinowa jest inna, to i chleb musi kosztowac inaczej. Jesli pracujesz lub robisz dla kogos jakas usluge, to z pewnoscia nie za 10 zlotych na godzine. Ponadto pensja luksemburska ma o wiele wieksza moc nabywcza.
Nie jest to osobiscie do Ciebie, ale do wielu naszych rodakow, ktorzy mysla podobnie, jak na przyklad pewien Pan, ktory tlumaczyl u mnie wykaz swoich zarobkow, zreszta dosyc pokaznych, i delikatnie mowiac robil mi uwagi ze powinnam stosowac ceny tlumaczen w PL.
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza." Albert Einstein