Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Ostatnio żona była w Polsce i płaciła swoją kartą (bankomatowa) w sklepach. Okazało się że do każdej transakcji doliczane jest jakieś 0,8 euro. Zdziwiło mnie to bo płacąc za granica polska kartą prócz strat spowodowanych kursem nic mi nie odciągają.
Czy to jest rzecz normalna w Luksemburgu czy raczej trzeba zmienić bank?
Pozdrawiam.

IronBone pisze:Czy to jest rzecz normalna w Luksemburgu czy raczej trzeba zmienić bank?

Sugerowalbym to drugie.

placenie karta poza strefa EURO jest czesto powiazane z drobnymi oplatami: akurat 0,8 euro to duzo, ale o ile pamietam placac moja luksemburska karta z Fortisu tez jest jakas drobna oplata za transakcje w Polsce

byly pisze:ale o ile pamietam placac moja luksemburska karta z Fortisu tez jest jakas drobna oplata za transakcje w Polsce

Byc moze to zalezy od rodzaju karty/typu konta/etc. ale moja na przyklad nie. Stad sugestia zmiany banku (wzglednie blizszego zapoznania sie z oferta banku, bo byc moze placisz za cos, za co niekoniecznie musisz placic)

Ta oplata moze byc ale nie musi.

Mnie jak otwieralem konto Pani powiedziala " free of charge " platnosci w sklepach oraz wyciaganie gotowki ze wszystkich bankomatow w UE.

Pewnego dnia przyszedl czas i karta mnie sie wziela byla rozmagnesowala i bank mi wydal nowa karte platnicza , po miesiacu zauwazylem ze kazda operacja platnosci czy poboru gotowki byla okraszona dodatkowym jednym ojro jako oplata transakcyjna. Po interwencji telefonicznej grzecznie przeprosili za blad i zwrocili mi kazdy jeden ojro.

Mysle ze warto porownac oferty roznych bankow i wybrac najatrakcyjniejsza dla siebie. Ot co.

mi pobrali 0,75€ z karty maestro tytulem operacji dewizowej ,
a z visy nic.

wszystko jest na stronie banku - sprawdzilem pozniej.

Od kilku dni jestem w Polsce... i właśnie okazało się, że ING pobiera 1eur od każdej transakcji bezgotówkowej i 5eur za pobór gotówki.... I może nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie fakt, że z kart korzystam już w Polsce nie po raz pierwszy... a tu taka niespodzianka, zupełnie bez ostrzeżenia: zmiany regulaminu, cennika, karty itp....
Najbardziej boli przy małych transakcjach, płacisz 15zł za kawę i 33% haracz dla banku

a w BCEE nic nie pobierają :-D