Strona 1 z 1

Superman do złozenia szafy i komody Ikea potrzebny

: 25-04-2009, 13:22
autor: ogrodniczka
Krzepki intelektualista potrzebny do złożenia wąskiego elementu (50 cm) szafy PAX z Ikea oraz komody Malm.Stopień komplikacji instrukcji obsługi obiera nam radość życia, więc zdecydowaliśmy oddać to w ręce fachowca. Po sprawdzeniu solidności konstrukcji (pani domu siada na czubku zmontowanej komody) proponujemy 50 EUR oraz zimne drinki i dobra kawę.Znajdzie się chętny?
tel. +352 621 31 89 21

: 25-04-2009, 15:44
autor: maguy
od razu przyszedl mi na mysl moj kolega- zbieg okolicznosci czy jak, bo mamy komode malm(biala) i szafe pax tez... jak nie bedzie innych kandydatow to sie chyba zdecydujemy na twoja oferte - jak tylko nam odciski pogina od montowania mebli! meblujemy sie od 3 tyg... pozdrawiam

: 25-04-2009, 19:25
autor: ogrodniczka
Wygląda na to,że juz jednak mamy kandydata na niedzielne srubowkrętowe małe co nieco. Zgłoszony przez żonę (pewnie ja za to jeszcze bardziej pokocha :)) - oczekiwany niecierpliwie bo się już ciuchy ze starej szafy wysypują...
Niemniej dziękujemy za propozycję. Co do Ikea - mam wrażenie że cała Polska.lu meblami Ikea stoi.

: 25-04-2009, 22:11
autor: bamaza42
ogrodniczka pisze:mam wrażenie że cała Polska.lu meblami Ikea stoi.
Oj, zapewniam Cie, ze nie cala...znam tu niemalo takich, co uwazaja, ze IKEA to "shit"... Ja tak nie uwazam - cale moje 100m2 mam wyposazone przez IKEA - samodzielny przywoz, wyladunek, montaz - totez jak posta przeczytalam (widac - za pozno :p ) - chcialam zaraz swoje "uslugi" zaproponowac, choc ja nie az tak super, a na pewno nie man... ;) Ale jak sie juz ktos znalazl, to swietnie - jade wiec jutro do Saarburga :)

: 26-04-2009, 08:20
autor: byly
mam komode Malm, skrecil mi kolega, srednio uzdolniony technicznie, w miare szybko, mimo wszystko uwazam osobiscie, ze Ikead to rzeczywiscie Shi...t nie ze wzgledu na jakosc, a ze wzgledu na ich instrukcje montazu i przyslowiowe juz drobne mankamenty (nie te srubki, brak zawiasu we wlasciwym miejscu itd tip),

Przeprowadzilem sie do nowego mieszkania,gdzei byla kuchnia z Ikei, dokupilem taka wysoka szafke z wysuwanymi szufladami. Gosciu z firmy przeprowadzkowej, ktory skrecil mi w 2 godziny dwie markowe szafy trzydzwiowe, siedzial przez 4 godziny (!) nad ta durna szafa Ikei i klal na czym swiat stoi.

Kolega mojego dobrego kumpla pracuje w IKei, sami pracownicy tej firmy wola kupowac kuchnie gdzie indziej, gdzie
- przychodzi przedstawiciel do domu i mierzy ci wszystko co do milimetra
- monterzy ze sklepu przywoza kuchnie i skrecaja ja od A do Z

Szczegolnie kuchnie w Ikei sa dosyc drogie i jesli sie uwzgledni naklad czasu na samodzielne planowanie, skompletowanie wszystkich potrzebnych rzeczy w magazynie ikei, dowiezienie do domu i zlozenie, to jest to zupelnie nieoplacalny interes.

Podobnie jest z innymi drobiazgami, np. plyta na szafki kuchenne. Daja ci dosyc droga deche z surowego drewna, ktore jest co prawda dobrej jakosci, ale,,,,,, bez zadnej konserwacji. Wiec musisz dokupic specjalny olej w Ikei, ktorym trzeba przez trzy miesiace (!!!) 1-2 razy smarowac ta deche, zeby sie w ogole nadala do uzytku <roll>

Ja w kazdym badz razie unikam Ikei jak tylko moge, bo mi szkoda czasu i nerwow na rzeczy, ktore za podobna cene mozna kupic w normalnym sklepie meblowym lacznie z montazem

: 26-04-2009, 10:32
autor: bamaza42
hmmm...kazdy jak widac ma swoje preferencje....Kuchni w IKEA wprawdzie nie kupowalam (i rowniez pewnie bym sie nie zdecydowala - co do kuchni, to sie zgadzam, ze lepiej oddac sprawe w rece fachowcow - od A do Z), ja tam wolalam pojechac do sklepu, zaladowac w mojego kombiaka co mi potrzeba, przytaszczyc do domu i sobie poskrecac....zamiast czekac na kazdy element wyposazenia miesiacami i jeszcze wysluchiwac impertynencji przez telefon, jak probowalam sie dowiedziec kiedy ostatecznie dostane moje zamowione mebelki (3 sztuki kupilam gdzie indziej), wcale nie zlozone zreszta....o pomoc znajomych poprosilam tylko jak chodzilo o duze lozko (wbrew pozorom wcale nie proste, ale konstrukcyjnie) i szafe 3-drzwiowa - ale tu potrzeba bylo po prostu wiecej niz 1 para rak. A reszta?.... No wiesz, byly...ja sie uwazam za osobe "atechniczna", ale ze skrecaniem krzesel, stolow, komod, szafek, polek...itp z IKEI nie mialam specjalnych klopotow....no i chyba tylko raz sie zdarzylo, ze czegos brakowalo...ale, ze mi z innego mebla zostalo, to nie bylo problemu.... :p

: 26-04-2009, 19:46
autor: jespere
byly, wez nastepnym razem kogos innego. Instrukcje montazu z Ikea sa produkowane dla odbiorcow na poziomie intelektualnym 5-cio latka.
Zero tekstu, wszystkoi obrazkowo!
Latwiejsze robi tylko Lego.

Z technicznymi pozdrowieniami

: 27-04-2009, 06:08
autor: ogrodniczka
szafa i komoda zmontowane dzięki pomocy G. męża A.
Wyglądają tak solidnie, że siadać na czubku nie trzeba było.Jednych śrubek zabrakło innych był nadmiar - jak to w przyrodzie, bilans wyszedł na zero.Koszule męża wyprowadziły sie od moich spódnic i zamieszkały w "luksowych"warunkach.
Mam trochę więcej niz 5 lat ale instrukcję montażu wyrzuciłam na dno kosza nawet nie zaszczycając ich rzutem oka :)
Pozdrawiam wszystkich ofiarujących swą pomoc, salutując śrubokrętem.
Dziękuję!