szukam pani do sprzatania od stycznia - jakie ceny za hr?

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
gpiesiewicz
Posty: 130
Rejestracja: 20-03-2007, 17:37
Lokalizacja: Steinsel/Gdynia

szukam pani do sprzatania od stycznia - jakie ceny za hr?

Post autor: gpiesiewicz »

poszukuje sprawdzonej pani do sprzatania, najchetniej 1x na 2 tyg, ale moze byc co tydzien. Limpertsberg, obok Uniwersytetu. Bylabym wdzieczna za kontakt ewentualnie wskazowki gdzie takowych szukac. Mam rowniez pytanie co do stawki godzinowej - ile wynosi?

dzieki z gory za pomoc!

ta usluga, dzieki tlumom pan z Polski, bedzie chyba jedyna rzecza, za ktora bede tesknic po wyprowadzce z Bxl...
aga19748
Posty: 362
Rejestracja: 30-09-2006, 19:46
Lokalizacja: luxembourg

najlepiej

Post autor: aga19748 »

najlepiej wez portugalke -mialam rozne przejscia z wieloma ale Portugalki sa najlepsze -place 50 euros za 4 godz .nie wiem jak ona to robi ale nawet ma czas zrobic zakupy -spytam sie mojej moze ma jakas luke ?pozdr
Awatar użytkownika
gpiesiewicz
Posty: 130
Rejestracja: 20-03-2007, 17:37
Lokalizacja: Steinsel/Gdynia

Post autor: gpiesiewicz »

bardzo dziekuje! stawka niestety o 50% wyzsza niz w Brukseli, ehh, co zrobic ;)
aga19748
Posty: 362
Rejestracja: 30-09-2006, 19:46
Lokalizacja: luxembourg

niestety

Post autor: aga19748 »

niestety takie tu juz ceny.;(
nuka
Posty: 76
Rejestracja: 24-05-2007, 14:24
Lokalizacja: luks

Post autor: nuka »

...wstyd, moje Panie, przeliczcie, ile Wy zarabiacie za 4 godziny, a potem narzekajcie
nuka
Awatar użytkownika
gpiesiewicz
Posty: 130
Rejestracja: 20-03-2007, 17:37
Lokalizacja: Steinsel/Gdynia

Post autor: gpiesiewicz »

nuka pisze:...wstyd, moje Panie, przeliczcie, ile Wy zarabiacie za 4 godziny, a potem narzekajcie
hmm, nielogiczny komentarz. po pierwsze, zaluje, ze ceny w luksemburgu sa za te usluge o prawie 50% wyzsze niz w bxl, a nie ze sa okreslonej wysokosci. po drugie, komunistycznie po rowno wszystkim niezaleznie od roznic to dosc obcy mi koncept i nie uwazam, ze powinnam czuc wstyd z powodu wyzszej stawki za moja godzine pracy niz za te nalezna pani sprzatajacej. wole wyzsza wiec wlozylam troche wysilku w to by ja uzyskac, a moglam pojsc na latwizne i sprzatac, ale za niska stawke.

pzdr!
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

...no wiec obawiam sie, ze niestety nie tak znowu wiele wiecej... Ale nie zebym sie chciala licytowac...
Dla mnie to akurat bez roznicy czy 25 czy 50 - po prostu dopoki mam sile i 2 sprawne rece, po prostu szkoda mi tych 100-200 € miesiecznie, skoro moge to wszystko zrobic sama....i tak, jak chce, i nie musze nikogo pilnowac, na rece patrzec, czego nie lubie... Pelen komfort :)
annika
Posty: 137
Rejestracja: 27-09-2006, 09:42
Lokalizacja: Luxembourg

Post autor: annika »

a ja wole wydac te 200 euro i w sobote po poludniu wylegiwac sie w kinie, albo poczytac ksiazke, zamiasc zaiwaniac z odkurzaczem i scierka...

ale faktycznie, kazdemu to, co lubi:)
aga19748
Posty: 362
Rejestracja: 30-09-2006, 19:46
Lokalizacja: luxembourg

tak

Post autor: aga19748 »

swieta prawda.:)
Anna_Maria
Posty: 24
Rejestracja: 17-09-2008, 13:31
Lokalizacja: GD

Post autor: Anna_Maria »

Hej, z tego co wiem to zazwyczaj jest 10euro za godzine. jestem studentka i kilka dziewczyn z roku tez sprzata/akurat z limpertsbergu - wiec jesli potrzebujesz namiarow,moge Ci podrzucic/.
ja sprzatam we francji/rodemack,przy mondorfife i na belair/.
francuzi placa po 8, lub 9 euro za godzine.
w luks dostaje 10 euro za godzine.
co smieszniejsze.pracuje tez w bibliotece na uni, i dostaje 9,72/h:D ale jestem zadeklarowana.

pozdrawiam.
ping.
Anna_Maria
Posty: 24
Rejestracja: 17-09-2008, 13:31
Lokalizacja: GD

Post autor: Anna_Maria »

a i nie napisalam.jesli wrzucisz ogloszenie na lesfrontaliers.lu przezyjesz oblezenie. na pewn cos tam znajdziesz. powodzenia
ping.
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

annika pisze:a ja wole wydac te 200 euro i w sobote po poludniu wylegiwac sie w kinie, albo poczytac ksiazke, zamiasc zaiwaniac z odkurzaczem i scierka...

ale faktycznie, kazdemu to, co lubi:)
Fajny tekst, co ty takiego robisz w domu ze trzba tyle sprzatac? Ja robie to sam i tez mam czas na kino itp... 8)
Awatar użytkownika
Katerina
Posty: 139
Rejestracja: 14-11-2006, 14:06
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Katerina »

HMMMMM,ja jestem mgr al ze ze zadna praca nie jest zla zdaza mi sie 2 razy w tyg sprzatac......u ludzi ktorych lubie i placa mi 56 euro za 4 godz ,nawet mnie zarejestrowali i mam ubezp. socjalne i wszystko ok (3 dni wolne platne w roku plus chorobowe).to nie jest latwy kawalek chleba a z tego co wiem to portugalki sa specjalistkami od pozorow tzn jak zarobic zeby sie nie narobic.sciema i tyle. ja po 4 godz nie wiem jak sie nazywam ....ale to taki szczegol bo kazdy ma wybor!!!!!!!!!!!uwazam ze ludzi trzeba szanowac i tyle!!!!
Katerina the Great.....in Lux
aga19748
Posty: 362
Rejestracja: 30-09-2006, 19:46
Lokalizacja: luxembourg

Post autor: aga19748 »

No tak Misio to zalezy od wielkosci mieszkania i ile was jest ja po calym tygodniu pracy nie bede w sobote prasowac koszul bo tez mi sie cos od zycia nalezy w te 2 dni ;
wystarczy ze sobote spedze na zakupach i juz zostaje mi jeden dzien ;
a co do sprzatania hmmm nie ma reguly PL czy XZ ja wczesniej mialam PL i ta dopiero mi sie obijala a teraz jestem zadowolona ;
Nie ma jak to polecic kogos- bo przez internet i ogloszenia mozna wpasc na "sprzatajace "niespodzianki.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

To wszystko zalezy od organizacji - czy samo-organizacji.... Ja na przyklad zakupow NIGDY nie robie w soboty, bo wlasnie wole robic cos innego w wolny dzien, a nie tloczyc sie w supermarketach.... Wyskakuje zwykle w czwartek w porze luncha do najblizszego Cactusa, tudziez innego Delheize i kupuje co potrzeba na caly tydzien...A sprzatanie...staram sie zmobilizowac w piatek - wracam z pracy mozliwie wczesnie, wsiadam na odkurzacz i latam.... :) I w ten oto sposob - weekend zaczynam juz w piatek wieczorem w czystym, pachnacym, z pelna lodowka....A prasowanie?...no coz, tego nie lubie i niestety zbieraja mi sie gory - ale jakis dobry (i dlugi) film w TV - wyciagam deske i prasuje ogladajac, i w ten sposob, bezbolesnie - nawet nie wiem kiedy ta gora znika.....
ODPOWIEDZ