Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Hej!

Już niedługo znajdę się w Luxie i spodziewam się, że będzie mi potrzebny telefon komórkowy. Jako że mój pobyt ma wynieść ok. 5 miesiecy, sensownym wydaje mi się zakup prepaida.

Jako że się nie znam, postanowiłam zapytać tutaj:
W jakiej sieci warto?

Z racji na to iz uzywam wraz z malzonka - polecam TANGO

Nigdy nie zawiedli , zasieg w miescie oraz na poludniu kraju, nie mam doswiadczenia na polnocy ksiestwa.

Nie sa drodzy, polaczenia wew sieci kosztuja zdaje sie u kazdego operatora tyle samo.

Smsy rowniez.

Mozesz sobie wejsc na strony kazdego operatora i pokukac jakie sa ceny polczen :

TANGO

LUXGSM

VOX

Milej lektury.

Ja korzystalem z LuxGSM-a i VOXa. Obu nie polecam w prepaidzie (w abonamencie, to juz inna sprawa). Tango zdecydowanie ma najnizszy prepaid. Ma tez cos co sie nazywa bodaj "post-paid", czyli (o ile dobrze rozumiem, bo nigdy nie korzystalem) to taki "abonament bez abonamentu", tzn. placisz zawsze z dolu, przy czym nie ma stalej oplaty abonamentowej. Nazywa sie to knock-out. Ale to niech moze wypowiedza sie ci co korzystaja.

Jesli chodzi o zasieg, to w LuxVille i na poludniu obecne sa w zasadzie wszystkie sieci. W rejonach przygranicznych najszybciej wysiada Vox a nieco pozniej LuxGSM. Tango odbierac mozna ponoc nawet jeszcze pod Trewirem. LuxGSM wymieka z kolei na przedmiesciach Arlon. O Voxie w tych rejonach to w ogole zapomnij Za to Vox swietnie sobie radzi na polnocy (powyzej Ettelbrucka), gdzie LuxGSM i Tango jest mocno dziurawe.

uzywam knock-out od 3 lat i bardzo sobie chwale. Tylko nie jestem pewna, czy mozna zawrzec umowe na 5 miesiecy.....a zreszta, niech bedzie i na dluzej - skoro nic nie kosztuje, a jak MaWi wspomnial - placi sie jedynie za wykonane polaczenia, sms-y czy inne tam dostebne uslugi, jak wap, internet, czy jak to tam sie nazywa...

jestem w Luxie od niedawna, ale szybkim zakupem byl prepaid Voxa. Do tej pory jeszcze nie mialam czasu przyjzec sie innym operatorom... Najbardziej wkurza mnie to, ze nie da sie Voxa doladowac przez siec. Trzeba sie zawsze ruszyc do sklepu...
A moze ktos zna jednak sposob na doladowania przez siec? Czy tak jest z wszystkimi operatorami?

Witam,
Nigdy nie uzywalem prepeidu bo w Luxembourgu to nie ma sensu. W Polsce to ma, bo telefony sa sprzedawane na "ukryte raty", czyli telefon jest oferowany za 0 albo grosze a rzeczywista cena telefonu jest dzielona na miesieczne raty, nazywane "oplata miesieczna". W Luxembourgu to tez istnieje, dlatego masz rozne abaonamenty (12, 24, itp.), albo placi sie za telefon pelna kwote, wtedy bez miesiecznego abonamentu. Prepaid jest normalnie drozszy od postpaidu, dlatego maja rada jest wykupic najtanszy jaki jest (za minute) postpaid.

aleksandra12b pisze:jestem w Luxie od niedawna, ale szybkim zakupem byl prepaid Voxa. Do tej pory jeszcze nie mialam czasu przyjzec sie innym operatorom... Najbardziej wkurza mnie to, ze nie da sie Voxa doladowac przez siec. Trzeba sie zawsze ruszyc do sklepu...
A moze ktos zna jednak sposob na doladowania przez siec? Czy tak jest z wszystkimi operatorami?

Nasz syn ma VoxPop i zawsze mu doladowujemy przez siec. Dziala bardzo dobrze.
W razie problemow helpdesk oddzwania i mowi po angielsku.

Vox mozna doladowac na ich stronie i zaplacic karta kredytowa.

Chodzi bodajze o to: http://www.vox.lu/maincontent.aspx?page ... =3:VOXSHOP

no i prosze bardzo wychodza braki we francuskim i w inteligencji... Zobaczylam tam obrazek karty wiec pomyslalam sobie (kretynka...) ze wysylaja karte do doladowania poczta... ha ha!
Dzieki wielkie! (za informacje i za uswiadomienie brakow intelektualnych...)

Przemek pisze:Witam,
Nigdy nie uzywalem prepeidu bo w Luxembourgu to nie ma sensu. W Polsce to ma, bo telefony sa sprzedawane na "ukryte raty", czyli telefon jest oferowany za 0 albo grosze a rzeczywista cena telefonu jest dzielona na miesieczne raty, nazywane "oplata miesieczna". W Luxembourgu to tez istnieje, dlatego masz rozne abaonamenty (12, 24, itp.), albo placi sie za telefon pelna kwote, wtedy bez miesiecznego abonamentu. Prepaid jest normalnie drozszy od postpaidu, dlatego maja rada jest wykupic najtanszy jaki jest (za minute) postpaid.

Wiesz, mam telefon i nie chcę nowego, potrzebna mi tylko karta SIM. Dlatego myślę o pre-paidzie.
Dziękuję za odpowiedzi

Zdecydowanie Tango Knock-Out. Abonament 0 euro, połączenia i smsy po 9 ct, możliwość zdefiniowania znajomych, do których jeszcze taniej. W prepaid będzie zawsze drożej. A skoro abonament jest 0 euro, to niech sobie umowa ma np. 24 miesiące... Zresztą chyba nawet nie ma minimalnego okresu umowy, nie pamiętam dokładnie. Sam testuję tę taryfę od ponad 3 lat.

No dobra - a jak jest w Knock-out z podpisaniem umowy? Nie trzeba przedstawić zaświadczenia o dochodach/zatrudnieniu? Jadę na staż i nie jest to zatrudnienie, zamiast pensji "allowance"...

Tess pisze:Nie trzeba przedstawić zaświadczenia o dochodach/zatrudnieniu?

Niestety tego nie pamiętam. Po prostu idź pierwszego dnia do Tango i jeśli się da podpiszesz Knock-Out a jeśli z ww. względów się nie da, weźmiesz Pronto (prepaid).

Trzeba pokazac albo "Sezura" albo "Titra" - czasem wymagaja papierka z gminy o zameldowaniu. Jak wiadomo ci co maja umowy o prace maja takie papierki. Stazysci - odpadaja.

Tak właśnie przypuszczałam. Dzięki serdeczne