Kupno rowera

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Kupno rowera

Post autor: digilante »

Witam, rozmyslam kupno rowera do celow zdrowotnych bo troche sie kilogramow nalapalo w tym luksusowym Luskemburgu ;) Mysle o czyms w sredniej cenie, sredniej klasie, pewnie rower typu "mountain bike"...

Czy ktos moze podac mi troche informacji:

1. Gdzie sa dobre miejsca do kupna tego?

2. Jaki budzet powinienem na to miec? (Szlem obok sklepu z rowerami niedaleko gare, ceny wygladaly dosyc szokujaco - nic w oknie ponizej 1000 euro, co mnie przestraszylo).

Jakiekolwiek inne informacje mile widziane.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
ElGregorro
Posty: 47
Rejestracja: 20-02-2007, 17:57
Lokalizacja: Lux

Post autor: ElGregorro »

zalezy czego szukasz, sklep ktory wspominasz oferuje raczej rowery to bardziej zaawansowanej jazdy niz tylko czysto rekreacyjna.
popatrz w intersporcie w bertrange albo decathlonie we francji, zawsze wspomniane dwa kola znajdziesz w auchan ;)
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

digilante - nie jestem specem od rowerow, ale proponuje Ci zajrzec do Decathlonu w/kolo Thionville - tam maja spory wybor ...tzn. zawsze mieli...tej wiosny jeszcze nie bylam, ale wybieram sie jutro... Zawsze mieli spory wybor i o dosc duzej rozpietosci cenowej... Decathlon jest zreszta dosc tanim sklepem, jezeli chodzi o sprzet/ubiory sportowe....moze to nie sa "mercedesy", ale mysle, ze wszystko jest tam warte swojej ceny akurat :) Jezeli nie Decathlon, to masz tam po sasiedzku jeszcze GoSport - nieco wyzsze ceny, ale wybor tez spory, nie wiem, czy za wyzsza cena idzie tam wyzsza jakosc.... No i jeszcze mozesz zajrzec do sklepu Goedert, wiem, ze maja sporo rowerow w Goedert Gasperich/Hollerich(?) - w kazdym razie przy route d'Esch. Nie mam pojecia, jakie przedzialy cenowe, nigdy sie nie zaglebialam...
No i widzialam tez duzy sklep rowerowy jak sie wyjezdza na Mersch - ale nie jestem w stanie powiedziec, czy tenze jest w Bereldange, czy w Walferdange....a moze w calkiem innej, nastepnej wsi?...nie rozrozniam ich...po prawej zaraz za takim nowo zbudowanym rondem...
Pomoglam?... :)
prof
Posty: 42
Rejestracja: 26-09-2006, 14:05
Lokalizacja: warszawa

Post autor: prof »

Jest jeszcze cactus czy racej hobi w bertrange - tam dosyc duzy wybor. W prasie rowerowej to wlasnie Luxembourg i Andora sa zawsze wymieniane jako zaglebia rowerowe. Ale to przy sprzecie za ponad 15 tys euro.
lestat
Posty: 59
Rejestracja: 27-09-2006, 16:09
Lokalizacja: Fentange/Brzeg

Post autor: lestat »

My zakupiliśmy nasze rowerki w zeszłym roku właśnie w Goedert. Wybór dość spory a ceny wyglądają mniejwięcej tak: 250-350 EUR podstawowe modele dobrze wykonane, osprzęt z podstawowej półki, 400-600 EUR już coś lepszego z dobrą ramą z średniej klasy osprzętem od 700 EUR w górę to już markowe modele (Scott, Cannondale itp.).
Jeśli ma to być rower czysto rekreacyjny bez szaleństw po lasach to wystarczy dość bazowy model.
Warto zwrócić uwagę na osprzęt. Ja nie lubię tych nowych okrągłych manetek i szukałem manetek w systemie RapidFire.
Jeśli masz zamiar jeździć głównie po asfalcie lub ubitych drogach gruntowych warto zamienić opony typowo górskie (takie z dużymi klockami) na coś bardziej asfaltowego.
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

Generalnei polecam sklepy wysyłkowe...
np www.fahrrad.de
ostatnio mają fajne promocje
co do jazdy to polecałbym CI trekking'a lub szosówkę
góral jakoś się tak przyjął w Polsce - ale to rower do jazdy po bezdrożach - coś jak terenówka :)
a w Lux są naprawdę dobre drogi - a góral vs szosówka to powiedzmy 20km vs 50km z tym samym zmęczeniem.
Alternatywa to Trekking - czyli szosówka bez kozy (kierownica) ale na 28' kołach i z trochę gdybszymi oponami (aby nie robić "przyszczypk"* - co początkującym na szosówkach bardzo często się zdaża
co do szosówki to np
http://www.fahrrad.de/fahrraeder/rennra ... =400154508
http://www.fahrrad.de/fahrraeder/rennra ... /3403.html
co do trekkinga
http://www.fahrrad.de/fahrraeder/trekki ... /3082.html

Polecam przy szosówce od razu zakup butów z zapięciami SPD. bo przy noskach niewprawiony człowiek może się zabić :)
A zwłaszcza przy podjazdach się przydają buty bo człowiek się nie męczy tak bardzo - nie robi "kaczuchy" - czyli tylko depcze pedały, ale jedną nogą ciska drugą podciaga...

nie będę zachwalał szosówki....[już to zrobiłem :P]
lubię szybko jeździć a na szosówce - tak do 45-50km/h [dla dociekliwych mój max to 118km/h w górach] na płaskim terenie to żaden wyczyn, a średnia dla turystów to 30-40km/h
dla porównania MTB (góral)
max to 35-40km/h
a średnia to 20-25km/h

jak kto woli poza tym za kolarką przemawia jeszcze to że nie waży 20kg jak przeciętny tani góral ale 4-7kg więc wrzucenie go na plecy jak się wraca zmęczonym do domu to nie wyczyn.

co do technicznych rzeczy to jak ktoś lubi szybko jeździć
to z przodu polecam patelnię 54 a z tyłu 11 (czy nawet są juz 10) co daje 1:5
góral to z reguły patelnia 42-44 tył 14-15 co daje 1:3
terkkingi to juz inna sprawa.

AHA
co do LUX rowerów w znaczeniu rower a nie góral to w LUX i Francji tanie rowery to przedział od 1500€, poniżej taniej wychodzi w Niemczech... polecam osprzęt Shimano z Grupy Deore - dla trekkingów i górali (LX - tanie, RX - średnie, XT - wysoka półka, XTR - najwyższa półka)[Shimano SIS - to nie shimano, ale gówno robione na licencji do najtańszych zabawek], co do szosówek - to jest tego jak naćpane - ale dobre i tanie to Shimano Sora i Shimano 105, następny parametr to waga i wielkość ramy - jeśli masz 170-180cm wzrostu to polecam minmum 560 najlepiej 580, 600'ki są prawie nie osiagalne (akurat taką mam), na szybko wielkość ramy widać po rurce kierownicy (między rurką dolną a górą z przodu) - wysokość/długość daje wielkość ramy.


*przyszczypka = uderzenie rantem felgi/koła o kanciastą powierzchnię - np krawężnik, kamień, co powoduje przebicie dętki i dwie małe dziurki...np przy podrzucaniu całego roweru - z reguły na tylnym kole,
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Dzieki wszyskim za pomoc i cenne informacje. Widze ze w sumie rowery sa tu raczej drogie w porownaniu z RPA, no ale nie ma rady.

Gabrjel - bardzo informatywny post, i do tego nauczylem sie kupe nowych slow ;) Ja mam wysokosc 1.86, wiec pewnie wieksza rame potrzebuje. Ja mysle ze pojde do kilku sklepow tutaj aby sie dowiedziec namiarow tego czego akurat szukam i potem pojde do fahrrad.de - do Luksemburga wysylaja nie? Widzialem tam tylko koszt wysylek w niemczech. Troche sie boje kupic szosowke, bo najwiecej to bym chcial jezdzic po drozkach w lasach itd, do czego chyba trekking bedzie lepszy.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

digilante pisze:Gabrjel - bardzo informatywny post
Wiadomo – w koncu pislal go informatyk :D
digilante pisze:i potem pojde do fahrrad.de - do Luksemburga wysylaja nie? Widzialem tam tylko koszt wysylek w niemczech
Digilante – taki maly tip&trick – wiekszosc wysylkowych sklepow niemieckich albo w ogole nie chce wysylac do Luxa, albo stosuje zaporowe ceny na wysylke (przykladowo, jeden z wiekszych sklepow AGD w Niemczech, oferuje zakup lodowki, pralki lub zmywarki z dostawa do dowolnego miejsca w DE – chocby Wasserbilig po stronie DE w cenie do 60 euro za transport, natomiast juz po drugiej stronie rzeki Sauer cena transportu tej samej lodowki wzrasta do... niebagatelnej kwoty 220 euro!). Rada jest taka, zebys znalazl sobie znajomych w Niemczech, ktorzy beda na tyle mili, ze zechca zgodzic sie na przyslanie roweru do nich, po to, bys mogl go odebrac nieco pozniej wlasnym transportem na przyklad przy okazji wyjazdu na zakupy do Trewiru :)
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

digilante pisze: chocby Wasserbilig po stronie DE w cenie do 60 euro za transport, natomiast juz po drugiej stronie rzeki Sauer cena transportu tej samej lodowki wzrasta do... niebagatelnej kwoty 220 euro!).
Co do LUX się nie orientuję w cenach wysyłki - ale brałem do Polski rower trenningowy (z metalowym kołem zamachowym - aby mięc zawsze równe dociązenie, bo najbardziej męczące są skoki dociążenia), i podstawę do szosówki - takie cuś z 3 rolkami (2 na tylne koło i jedna na przednie - i stawiasz na tym rower i jedziesz:).
i przesyłka za obydwie rzeczy 2 lata temu bezpośrednio kosztowała mnie nie całe 49€.

+tego sklepu to to że niektóre modele są wysyłane za darmo na terenie Niemiec
+to że przeginają pałę z opakowaniem - myślałem że dostałem słonia a nie sprzęt rowerowy :) - musiałem rozpakować na zewnątrz bo do domu pudło nie chciało wejść.

- co do jazdy po lesie - jeśli chcesz się trzymać dróg - nawet polnych to nadal polecam szosówkę :) - bo drobnej wprawie zawsze zrobisz więcej kilometrów :) góral to opcja na bezdrożą - kiedy nie jeździsz po jakichkolwiek drogach, ale przyjmując to że będziesz sie trzymał drogi którą np pojedzie zwykła osobówka - to szosówka nadal tam pojedzie - tu już kwestia doboru opon - ja jeżdżę na 700-23 (700 - 28cali nie wiem dlaczego 700.. :) - a 23 - to szerokośc opony - 23mm) - i 23mm w zupełności starczają aby pojechać na polnej drodze - jedyny minus to to że Ci d... wytrzęsie :).
Typowa szosówka ma 700-18 lub 700-20 zdarzają się 700-16.
Ciekawostka to że 700-23 - to 7,5bar minimum.
700-20 8,0bar
700-18 10bar
700-16 pewnie coś koło 12 bar :)
w góralu wystarczy 2-3bar :)

a w drugim komplecie kół mam 700-28 (lub 622-28) i 700-25 na przód.
i z tym robie każdego górala w terenie :) -pomijając plażę i inne grząskie podłoże (chyba że spuszczę powietrze do 2-3bar)

szosówka ma tylko jedną wadę - jest twarda i siada na niej kręgosłup jak jest mała rama.
twarda - bo jedzie się jak w taczce, siada kręgosłup bo optymalna pozycja to dolna część rogów na kierownicy - ja używam tylko przy ekstremalnych zjazdach.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

MaWi pisze:
digilante pisze:Gabrjel - bardzo informatywny post
Wiadomo – w koncu pislal go informatyk :D
Widzę poczta pantoflowa działa bez zarzutu :) <rotfl>

Panda w Skodzie :) <rotfl> <rotfl> <rotfl>
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

gabrjel pisze:Widzę poczta pantoflowa działa bez zarzutu :) <rotfl>
Nic z tych rzeczy. Po prostu poki co jeszcze dopisuje mi pamiec. Kolega sam sie przyznal, o tu: http://www.polska.lu/viewtopic.php?p=18 ... ght=#18063 Nieprawdaz? :p
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

MaWi pisze:
gabrjel pisze:Widzę poczta pantoflowa działa bez zarzutu :) <rotfl>
Nic z tych rzeczy. Po prostu poki co jeszcze dopisuje mi pamiec. Kolega sam sie przyznal, o tu: http://www.polska.lu/viewtopic.php?p=18 ... ght=#18063 Nieprawdaz? :p
ano tak :)

a myślałem ze nikt tego nie czytał :)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

Digilante jak jeszcze nie kupiłeś to akurat promocja jest fajna :)

wysyłka 0€


Poza tym jak już kupisz to poścgiac się musimy :) - dostaniesz foru bo 2 lata nie jeździłem bo operacja kolana mnie powstrzymała :)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Dzieki gabriel za dalsze informacje. Jeszcze nie kupilem nic - nie mialem nawet czasu isc sie rozgladnac po sklepach. Moze w ten weekend.

Rozmawialem tez z moim szefem, ktory jezdzi regularnie w okolicach Diekirch. On mowil ze zanim sie dorobil to kupowal uzywane rowery na luxbazar.lu, gdzie cena uzywanego jest okolo 40 do 50 procent ceny nowego. Szef tez mowil ze duzo ludzi kupuje dobry rower ktory potem stoi przez rok i potem go sprzedawaja i ze tak mozna dostac prawie nowy rower za pol darmo. Co o tym myslisz?

A co do scigania, to bys musial miec oba kolana kompletnie wyciete abym mogl cie pobic ;) Nie na darmo pisalem ze kupuje rower do celow anty-kilogramowych. No ale moze za kilka lat... <mrgreen>
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
gabrjel
Posty: 1654
Rejestracja: 10-01-2008, 11:22
Lokalizacja: profil nieaktywny

Post autor: gabrjel »

hehe :)

w sumie szczuplutki to tez nie jestem - dlatego zaczelem jezdzic co do luxbazar to jest calkiem neizlem miejsce
http://rtl.lu/search/luxbazar/

http://rtl.lu/search/luxbazar/homefr.rt ... 12&go=true
:)

a w twoim przypadku kupibym porzdnego trekkinga z lekka rama na dobrym osprzecie.
1.centurion
2.trek
3.peugeot
4.look
5.giant
te firmy raczej nie robia shit'a
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
ODPOWIEDZ