Strona 1 z 3
Fachowa opinnia potrzebna: Piwo !!!
: 26-11-2007, 21:24
autor: MolyKing
Jakie Polskie piwo na "wyjezdzie" najbardziej podchodzi wam?
: 26-11-2007, 22:33
autor: kajapapaja
zadne!!!!
pijemy tutejsze, a belgijskie sa najlepsze
chyba ze jako "na wyjezdzie" rozumiesz, ze w Polsce - a wtedy zalezy od regionu...
: 26-11-2007, 23:00
autor: Borys
Ja pijam Tyskie i Lecha, ale smakuje tak samo w Polsce jak i tutaj.
Tutaj uwazam ze Bofferding jest numer 1 !
A na przyszlosc to pamietaj ze przymiotniki takie jak "polski" nie piszemy z duza litera na poczatku

: 26-11-2007, 23:57
autor: digilante
Od picia alkoholu nie wstydze sie nazwac fachowcem
Kupe polskich piw probowalem i najlepiej mi wchodzi Piast, a najszczegulniej ten mocny. Niestety nawet ten nie dotrzyma staremu Pilsner Urqell - staremu bo cos sie zepsul po kupnie firmy przez poludniowo afrykanerow. Tu w Luksemburgu najchetniej pije niemieckie piwa z pszenicy, czyli Franciskaner, Erdinger Weiss, lub moje ulubione Paulaner Weissbier.
Bardzo przepraszam, ale Diekirch, Bofferding, etc, jakies sikowate.
: 27-11-2007, 00:00
autor: digilante
Borys, strasznie sie ostatnio madrzysz i ludziom dogadujesz <mrgreen> Jesli jestes taki madry to napisz krotko dla nas cudzoziemcow jakie sa reguly - kiedy sie pisze z duzym P a kiedy z malym (ta prozba jest 100% serio bo sam niewiem, probuje tylko nasladowac innych forumowiczow).
: 27-11-2007, 09:24
autor: byly
digilante pisze:
Bardzo przepraszam, ale Diekirch, Bofferding, etc, jakies sikowate.
Cale szczescie to nie ja napisalem
Ale co prawda, to prawda
A propos wymadrzania: Weissbier a nie Wiessbier <lol> , i jest robione z pszenicy (dlatego prawidlowa nazwa w zasadzie
Weizenbier) a nie z zyta...
Erdinger to moje ulubione piwo od czasow studenckich
Co do nazw Polska (jako nazwa kraju), Polak, Polka: tylko to pisze sie jako rzeczowniki z duzej litery
przymiotniki (jaki? jaka? jakie?) pisze sie mala: polski, polska, polskie
: 27-11-2007, 09:35
autor: digilante
Dzieki Byly, i sorry - weiss a nie wiess... chyba bylem pod wplywem wlasnie tego aby sie tak pomylic

Wiec "nouns" sa z duza litera, a "adjectives" z mala... Nie wiedzialem ze to takie proste.
I podwojne racje - myslalem ze "wheat" to zyto, a to jest pszenica.
: 27-11-2007, 09:58
autor: kajapapaja
w Polsce najlepsze jest to pszeniczne pędzone w Spiżu we Wrocławiu, a z miejscowych - to ja podobnie jak digilante
a Bofferding jest beee
aha - w jezyku polskim, w przeciwienstwie do innych jezykow przymiotniki odnarodowosciowe piszemy mala litera, tylko nazwy wlasne z duzej
: 27-11-2007, 13:51
autor: Borys
digilante pisze:Borys, strasznie sie ostatnio madrzysz i ludziom dogadujesz <mrgreen> Jesli jestes taki madry to napisz krotko dla nas cudzoziemcow jakie sa reguly - kiedy sie pisze z duzym P a kiedy z malym (ta prozba jest 100% serio bo sam niewiem, probuje tylko nasladowac innych forumowiczow).
Moze masz i racje i powinnienem zwolnic.
W kazdym razie nie chce byc odbierany jako zlosliwiec.
Tutaj napisalem to w odwecie (w formie zartu) za pouczenie mnie przez zalozyciela tego watku w sprawie chemii... Ale naprawde w formie zartu...

I naprawde Molly mial racje z ta chemia a ja przyznalem ze jej nie znam.
Digilante , niezaleznie co powiesz i jak sie czujesz ja Ciebie nie potraktuje jak obcokrajowca. Dla mnie jestes rodak i tyle
Wracajac do tematu piwa.
Nawet jakby Bofferding smakowal jak ostatnie siki to ja bede jego zwolennikiem. W 2003 roku wygralem w konkursie organizowanym przez ten wlasnie browar, tygodniowa wycieczke dla dwoch osob do Rio De Janeiro na wybrzeze Copa Cabana w 5* hotelu.
Wiec sami rozumiecie...
Lojalnosc nakazuje mi glosic ze Bofferding to jednak numer 1 w Luksemburgu.
Jesli idzie o piwa spoza Luksa to Pilsner Urquell kupowany bezposrednio w Czechach bylo to jakies 10 lat temu. Po otwarciu butelki czuc bylo zapach rosliny , hmmm
Numero due : Becks kupowany w Niemczech - skrzynkami - efekt podobny jak w przypadku Pilsnera.
: 27-11-2007, 18:54
autor: piastdp
Z Polski piw pijam (bo najlepsze) wrocławskiego Piasta, Lecha lub Tyskie (kiedys Żywiec był dobry ale teraz nie da sie go pic). Z tutejszych to lubie portugalskie Sagres (ma goryczke podobna do Piasta) i przeniczne niemieckie np. Erdinger.
Jednak kazdy wie

że najlepszy na swiecie jest Haineken !!! <mrgreen>
: 27-11-2007, 20:34
autor: xtheo7
Czy na tym forum nie ma nikogo z Trojmiasta by bronic honoru gdanskiego Heweliusza ???
To ja, Mazowszanin z dziada i pradziada, musze bronic dobrego imienia tego godnego napitku ?
......
W Polsce jest aktualnie duzo dobrych pilsow, ciezko rzec, ktory tak naprawde jest najlepszy.
Natomiast, obiektywnie, najgorsze piwo, to Krolewskie (browar warszawski) ! Jest rownie paskudne jak kwadrans rolniczy (dla tych starszych telewidzow)

: 27-11-2007, 21:06
autor: smavil
Osobiscie nie znam sie zbytnio na polskich piwach, ale skoro juz o tym mowa, to moimi ulubionymi sa Leffe (brune i blonde) oraz Guinness <muza>
(A teraz sobie "walne" tutejsze Okult, dla sprobowania

)
: 27-11-2007, 22:02
autor: czeczu
no cóż ja się dokladam do digilantego, piwa z Dolnego Śląska malo znane, ale najlepsze, dobre starego Piasta nie zastąpi żaden tutejszy napitek!
a pamięta ktoś z Was może browar Lwówecki, jeden z najstarszych w Europie, najstarszy w Polsce?
Niestety niedawno zostal zamknięty. Tam to robili najwspanialsze piwo na świecie - "Dobre Mocne", zlocisty przepyszny napój, niepasteryzowany, nadający się do spożycia tylko przez miesiąc, ale mający cudowną goryczkę, mocny aromat i zapach oraz odpowiedni woltaż, bo 7,1%!
Aż lezka mi się w oku kręci jak sobie przypomnę, ile to cystern tego magicznego napoju z moimi sąsiadami nad brzegami pięknej Odry opróżnilem <beczy>
: 27-11-2007, 22:21
autor: bamaza42
xtheo7 pisze:Czy na tym forum nie ma nikogo z Trojmiasta by bronic honoru gdanskiego Heweliusza ???
kurcze, jestem <oops> ...ale...piwa nie pijam - wszystkie smakuja mi jednakowo i tak samo mi ich gazy nosem wychodza - wiec nie pijam....

ale co do Heweliusza, to - popierwsze nie jestem pewna, czy jeszcze produkuja, a po drugie - moj tata nigdy go nie pijal - raczej kiedys Lech, a od kilku juz lat (chyba) - zdecydowanie Tyskie...
: 27-11-2007, 23:41
autor: wilqs72
xtheo7 pisze:Natomiast, obiektywnie, najgorsze piwo, to Krolewskie (browar warszawski) ! Jest rownie paskudne jak kwadrans rolniczy (dla tych starszych telewidzow)

Prawidłowa nazwa tego napoju powstaje przez transpozycję liter "r" i "ó" (z równoczesną zamianą "ó" na "u") oraz redukcję litery "l", chociaż podobno od jakiegoś czasu jest lepiej - nie wiem, nie miałem odwagi spróbować.
Kiedyś mój kolega - amator owego trunku - zauważył, że jak prosi w sklepie o "królewskie" zawsze dostaje odkapslowane - to taki napój do konsumpcji na miejscu - może tu tkwi tajemnica, że smakuje tylko pod sklepem?
