: 03-10-2007, 14:45
Cześć.
Raz jechałem w drugą stronę, czyli do Luxa. O ile wiem nie ma bezpośredniego połączenia, a w każdym razie w moim przypadku była przesiadka w Metz. No i... w Metz nie było autobusu, którym miałem jechać dalej do Luxa. Do dziś nie wiem, czy jego w ogóle tam nie było, czy też był, ale wcześniej i zdążył odjechać... Koniec końców dokończyłem podróż pociągiem i to z dodatkowymi atrakcjami w postaci strajku kolejarzy. Nigdy więcej Eurolines!
Raz jechałem w drugą stronę, czyli do Luxa. O ile wiem nie ma bezpośredniego połączenia, a w każdym razie w moim przypadku była przesiadka w Metz. No i... w Metz nie było autobusu, którym miałem jechać dalej do Luxa. Do dziś nie wiem, czy jego w ogóle tam nie było, czy też był, ale wcześniej i zdążył odjechać... Koniec końców dokończyłem podróż pociągiem i to z dodatkowymi atrakcjami w postaci strajku kolejarzy. Nigdy więcej Eurolines!