Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Dzień dobry,
temat niemal szpiegowski , mam pytanie - czy ktoś z forumowiczów korzysta w Luksemburgu z gadżetów podobnych do http://allegro.pl/lokalizator-gps-dla-p ... 39886.html , służących do namierzania obiektu, z wykorzystaniem GPS, nadajników i smartfona ? W rozmowie z największym bodaj operatorem telefonii komórkowej w Luksemburgu zauważyłem, że niewiele wiedzą na ten temat, nie oferują kart SIM niezbędnych do działania nadajników w ofercie innej niż standardowy abonament, a najchętniej uchylili by się od oferowania kart SIM z takim przeznaczeniem. Podejrzewają, że prawo luksemburskie zabrania "śledzenia" ... nawet jeśli chodzi o poczucie bezpieczeństwa i "zaobrączkowanie" własnego komputera, samochodu, zwierzaka czy dziecka. Może jednak ktoś korzysta już z tego rozwiązania ? Proszę o odzew i pozdrawiam ciepło.

Boisz sie ze zona Ci ucieknie?

Technicznie: Tak, nie lubia dawac karty SIM "bo chcesz". Karte sim dostaniesz tylko jak mysla ze cos na tym zarobia - czyli albo karta + abonament, lub karta bez abonamentu ale razem z nowym telefonem. Ale jest tez trzecia opcja - masz stary telefon z lub bez abonamentu w firmie X, idziesz do firmy Y, mowisz ze chcesz zmienic firme, taki masz numer, i chcesz do niego nowy sim typu/rozmiaru Z, bez abonamentu bo planujesz placic tyle ile uzyjesz i koniec. To juz przetestowane ;-) Jedyny problem to ze musisz miec jakis stary telefon i stary numer ktorego nie uzywasz. Druga opcja to pozyczyc od kogos telefon ktory bierze ten sam rozmiar karty jak ten gadget, wyjac karte, pojsc do firmy i powiedziec ze masz ten stary telefon i chcesz go dac mamie / kochance / kotu w prezencie i chcesz karte bez abonamentu. Dadza Ci karte bo beda liczyc na to ze bedzie ktos to uzywal.

Prawnie: Prawnikiem nie jestem, to sie raczej zony pytaj, ale nie ma sily aby bylo prawo przeciw sledzenia miejsca czegos SWOJEGO i nie zywego jak swoje auto, laptop, itd. Przeciez wszystkie smartphones teraz maja az prawie wbudowany app ze jak go zgubisz to go mozesz odnalezc, wymazac, lub pojechac na wskazane miejsce z kolegami i komus w ryja dac. Laptopy tez maja takie apps. Sa tez apps na smartphones do sledzenia dzieci, czyli widzisz na swoim smartphone gdzie jest Twoje dziecko (jezeli ma jego/jej telefon w kieszeni i jest wlaczony), i raczej nikogo za to nie aresztowali. Co do sledzenia zony lub sasiada, to raczej bym odradzal robienia tego bez pisemnej zgody od tej osoby.

Dziękuję Kol. Digilante za odzew w temacie.