opony, tym razem letnie

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

opony, tym razem letnie

Post autor: bamaza42 »

No coz - stalo sie - moje auto dojrzalo do wymiany opon, po przejechaniu 4 sezonow na letnich. Wiem, ze temat opon byl juz walkowany na forum, ale jakos nie moge znalezc tych informacji, o jakie mi chodzi - przewaznie zreszta mowa o zimowych...

Mam pytanie do tych, co sledza fora motoryzacyjne, albo maja za soba wlasny research przy okazji wymiany opon letnich - co wybrac i gdzie kupic najkorzystniej?...

Opony na felgi alu, przejezdzam srednio 20-25 tys km/rok, nie rozwijam kosmicznych predkosci - preferuje jazde w granicach rozsadku i oplacalnosci ekonomicznej, czyli na ogol nie szybciej niz max 130 - 150km/h. Mysle o Michelin, ale ktory model?... Wazne jest dla mnie, by opona byla trwala (te stare to Goodyear, tez sie spisaly) i nie slizgala sie na mokrym ( w ogole zeby sie ie slizgala...). A moze nie Michelin, tylko Goodyear wlasnie?...
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

Bamaza - zanim sie zacznie gadanina o tym ktore opony lepsze a ktore gorsze.

Jedz do jednego z miliona miejsc w ktorych sprzedaja/zakladaja opony i kaz sobie wymienic stare na nowe tego samego rodzaju i rozmiaru.

Bedziesz szukala online gdzie kupic najtaniej to dojdzie koszt wysylki a gdzie bys pozniej nie pojechala to za zmiane musisz zabulic i wyjdzie w koncu drozej niz jakbys prosto pojechala na wymiane tak jak napisane wyzej.
Ura Bura Szef Podwóra
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

bamaza42 pisze:Mysle o Michelin, ale ktory model?... Wazne jest dla mnie, by opona byla trwala
Micheliny maja generalnie reputacje opon bezpiecznych ale latwo scieralnych. Moge to potwierdzic z wlasnego doswiadczenia – udalo mi sie zajezdzic komplet w 1 sezon (i tak dwa razy).
bamaza42 pisze:czyli na ogol nie szybciej niz max 130 - 150km/h.
To w zasadzie nie ma znaczenia. Przynajmniej nie w Luksemburgu, gdzie wspolczynnik predkosci opon jest jednym z elementow homologacji auta. Innymi slowy – jesli jezdzisz nie szybciej niz 50 km na godz. ale w certyfikacie twoje auto ma napisane, ze opony maja dawac rade do 240 km/h, to no way – musisz miec zalozone opony ze wspolczynnikiem "V". W przeciwnym razie przy kontroli drogowej policja moze ci zarekwirowac auto. Ja mialem nawet taki przypadek, ze w Luksemburgu odmowili mi zalozenia na samochod, ktory jezdzi max. 230 km/h (wiem, bo sprawdzalem), opon ze wspolczynnikiem "V", bo w certyfikacie samochodu jest napisane, ze ma miec "W". Nie pomogly prosby i grozby. Oponiarz powiedzial, ze jak wymieni mi na "V" i policja sie czepnie, to on tez moze miec klopoty. Nie wiem, czy to prawda, ale co poradzic... musialem kupic drozsze.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Borys - taka byla moja pierwsza mysl - pojechac do "mojego" garazu Renault, gdzie zreszta zawsze zmieniam na zime/lato i po prostu tym razem zazyczyc nowy komplet...ale jako, ze widzialm tu kiedys jakies dyskusje nad zimowkami, z podawaniem roznych marek/modeli opon i adresow, gdzie najkorzystniej zakupic/wymienic (tego watku nie znajduje teraz jednak), to pomyslalam, ze moze i ja cos tam zaoszczedze?... Ale masz racje, chyba tak zrobie jak mowisz - roznica w cenie prawdopodobnie nie zrekompensuje mojego starconego na szukanie/sprawdzanie czasu...

Mawi - dzieki za wskazowki...czyli wlasciwie, jak pojade do rzeczonego Renault, to oni musza (?) wiedziec, z jakim wspolczynnikiem opony zalozyc...stare maja "H".

Hmm... Micheliny (zimowe) uzywam wlasnie 4 sezon, tak jak i te letnie Goodyear'y i sa jeszcze OK - znaczy byly, jak jesienia zakladalam - byc moze to ich ostatni sezon?...
bnbn1
Posty: 160
Rejestracja: 16-09-2012, 14:34
Lokalizacja: strassen

Post autor: bnbn1 »

jak to dobrze że ja wymieniam opony w polsce tam nikt nie patrzy na współczynnik prędkości, a czy w lux patrzą na klase nośności bo to też ważne (ważniejsze niż współczynnik prędkości), generalnie zakłądać takie opony jak podal producent... a to czy to michelin, goodyear, fulda czy debica (nomen omen... widziałem debice produowane w turcji <mrgreen> ) to juz często drugorzędna sprawa bo i tak zazwyczaj robione sa w tej samej fabryce <mrgreen>
Awatar użytkownika
wilqs72
Posty: 749
Rejestracja: 26-09-2006, 08:45
Lokalizacja: Zittig

Post autor: wilqs72 »

bamaza42 pisze:Borys - taka byla moja pierwsza mysl - pojechac do "mojego" garazu Renault, gdzie zreszta zawsze zmieniam na zime/lato i po prostu tym razem zazyczyc nowy komplet...
Odradzam autoryzowane serwis - nie mają one dobrych cen na opony (chyba że akurat przypadkiem mają super-hiper-promocję), i myślę że Renault nie jest w tej kwestii wyjątkiem.
Radziłbym raczej udać się na stronę http://www.mullerpneus.lu/ i sprawdzić cenę interesujących opon, a następnie umówić się na wymianę - korzystam z ich usług od paru lat (jeśli dobrze kojarzę taki jeden zakapturzony z forum też) i jestem usatysfakcjonowany
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

bnbn1 pisze:jak to dobrze że ja wymieniam opony w polsce tam nikt nie patrzy na współczynnik prędkości, a czy w lux patrzą na klase nośności bo to też ważne (ważniejsze niż współczynnik prędkości), generalnie zakłądać takie opony jak podal producent... a to czy to michelin, goodyear, fulda czy debica (nomen omen... widziałem debice produowane w turcji <mrgreen> ) to juz często drugorzędna sprawa bo i tak zazwyczaj robione sa w tej samej fabryce <mrgreen>
No to jedz autem na kontrole techniczna w Lux i opowiedz jak było (nie dotyczy aut zarejestrowanych w PL).
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Bamaza,
Jak nie wiesz jakie opony wybrac, to wez po prostu czarne ..
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Niniejszym pragne zdementowac / wyprostowac niektore poglady :

Borys:
Kolega Borys ma spora racje. Otoz jesli nowa, bardzo duza liczbowo platforma (twoj model samochodu, Basiu) zostala przez producenta wypuszczona z jakims konkretnym typem opon, to beda one najlepsze dla tego modelu, bo producent opon dostosowal opony do dynamiki konkretnego modelu samochodu.

MaWi:
Jest akurat odwrotnie: letnie Micheliny oferuja przebieg na ogol 15 - 20% dluzszy od wszystkich innych w klasie UHP (ultra high performance). Dlatego tez sa drozsze od innych.

Bnb1:
Jesli masz pojazd zarejestrowany w Luxemburgu, to oprocz dowodu rejestracyjnego daja ci Certificat de Conformite, ktory dokladnie definjuje opony, jakie mozesz zalozc (rozmiar, indeks obciazenia, indeks predkosci). Jak cie kiedys skontroluje policja i sie zorientuja, ze masz opony o indeksie obciazenia lub predkosci nizszym niz w Certificat, to dostaniesz mandat. Sprawdzaja to rowniez w trakcie kontroli technicznej. Mnie kiedys w garazu oponiarskim kategorycznie odmowiono zalozenia moich starych opon zimowych, bo mialy za maly indeks predkosci. Zaliczylem wpadke na prawie 900 Euro, bo musialem kupic nowe (a te stare, to mi sprzedaly palanty z Contern, a ja tego nie sprawdzilem).

W Luksemburgu czesto pada - warto by opony mialy jak najlepszy Wet Grip Index, ktory jest pokazany (obok oporu tocznego i halasu) na etykietce przylepionej do opony. Im lepszy WGI, tym krotsze hamowanie na mokrej drodze. Jesli chodzi o cene, to w Lux Goodyear'y sa nieco tansze. W twoim przypadku, Bamazo, raczej niezakladalbym (chyba, ze takie byly na samochodzie oryginalnie) ani Pirelli, ani Dunlop, raczej przeznaczonych do mniej komfortowej, a bardziej agresywnej jazdy. Wystrzegalbym sie Fuldy i Vredestein, duzo tanszych od UHP, ale dosc lichych na mokrej drodze.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

xtheo7 pisze:Jest akurat odwrotnie: letnie Micheliny oferuja przebieg na ogol 15 - 20% dluzszy od wszystkich innych w klasie UHP (ultra high performance). Dlatego tez sa drozsze od innych.
Pracujesz w branzy, wiec wymadrzac sie nie bede. Zamiast teorii, pozwole sobie na odrobine praktyki – w moim przypadku niestety powyzsza teza nijak sie nie sprawdzila. Zajezdzilem juz co najmniej 4 komplety Goodyearow, raz Pirelli, dwa razy Vredestein, 3 razy Bridgestone, troche roznego chinskiego lub koreanskiego badziewia, ktorego nazw nawet nie pomne, no i wlasnie dwukrotnie te Micheliny. Niestety sie zrazilem, bo byly to najdrozsze opony w moim zyciu, a wystarczyly na... najkrocej. Nawet na chinczykach jezdzilem dluzej. No, ale jest ponoc takie powiedzenie, ze jak ktos ma pecha, to palec i w d... zlamie. Moze wiec pecha mam, tyle ze palca do tej pory nie zlamalem, bo go nie pcham... gdzie nie trzeba ;)
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

MaWi pisze:w moim przypadku niestety powyzsza teza nijak sie nie sprawdzila. Zajezdzilem juz co najmniej 4 komplety Goodyearow, raz Pirelli, dwa razy Vredestein, 3 razy Bridgestone, troche roznego chinskiego lub koreanskiego badziewia, ktorego nazw nawet nie pomne, no i wlasnie dwukrotnie te Micheliny. Niestety sie zrazilem, bo byly to najdrozsze opony w moim zyciu, a wystarczyly na... najkrocej.
Ale chyba nie na jednym samochodzie te wszystkie opony ? Bo duzo zalezy od samego samochodu: jedne opony drze bardziej niz inne. Mialem taki przypadek: dokladnie te same opony (marka, model, rozmiar) na dwoch roznych modelach volvo: roznica 25'000 km do zdarcia. Nowe opony do drugiego samochodu wzielem inne i przejechalem na nich wiecej niz na poprzednich.

To zupenie jak z butami, jedni zuzywaja je szybciej, inni znacznie wolniej, ale usredniajac po wszyskich nogach, to pantofle od Michelina zuzwaja sie wolniej.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

xtheo7 pisze:W Luksemburgu czesto pada - warto by opony mialy jak najlepszy Wet Grip Index, ktory jest pokazany (obok oporu tocznego i halasu) na etykietce przylepionej do opony. Im lepszy WGI, tym krotsze hamowanie na mokrej drodze. Jesli chodzi o cene, to w Lux Goodyear'y sa nieco tansze. W twoim przypadku, Bamazo, raczej niezakladalbym (chyba, ze takie byly na samochodzie oryginalnie) ani Pirelli, ani Dunlop, raczej przeznaczonych do mniej komfortowej, a bardziej agresywnej jazdy. Wystrzegalbym sie Fuldy i Vredestein, duzo tanszych od UHP, ale dosc lichych na mokrej drodze.
A co to znaczy - lepszy WGI - jak to jest oznaczane - liczbowo (im wyzsza liczba tym lepiej?...), literowo? czy jeszcze jakos inaczej?... Ja sie zastanawiam nad Goodyearem wlasnie (takie byly oryginalne), albo Michelin (mam na zime)... No i jak oznaczony jest ten rzeczony UHP?... to klasa opon?...ze albo są UHP albo nie?
rygoj
Posty: 139
Rejestracja: 21-03-2007, 00:35
Lokalizacja: TR

Post autor: rygoj »

Obrazek


UHP = Ultra High Performance = Klasa wyższa opon

Produkowane w najnowocześniejszej technologii z wykorzystaniem nowinek technicznych opony klasy wyższej sprostają nawet najbardziej wymagającym Klientom. Najwyższej klasy opony, prezentują zwykle pionierskie rozwiązania w dziedzinie konstrukcji wewnętrznej, składu mieszanki i wzoru bieżnika, gwarantując najlepsze z możliwych osiągi, komfort i bezpieczeństwo. Są to zwykle produkty flagowe koncernów firmujących je swoim logo, budujące wizerunek producenta i jego dbałość o innowacyjność idąca w parze z ochroną środowiska naturalnego.

Opony klasy wyższej zalecane są do samochodów o dużej mocy silnika, limuzyn, ale również samochodów klasy średniej, których kierowcy oczekują od opon zarówno doskonałych osiągów jak i wysokiego poziomu niezawodności w zróżnicowanych warunkach.


Wiecej o klasach opon
TUTAJ
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

dzieki, rygoj, pomocne ;)
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

MaWi pisze:Zajezdzilem juz co najmniej 4 komplety Goodyearow, raz Pirelli, dwa razy Vredestein, 3 razy Bridgestone, troche roznego chinskiego lub koreanskiego badziewia, ktorego nazw nawet nie pomne, no i wlasnie dwukrotnie te Micheliny.
Jak nic okole dobrych kilkunastu kpl opon.

Slyszales kiedys o czyms takim jak zbieznosc? :)
Ura Bura Szef Podwóra
ODPOWIEDZ