MaWi pisze:musi zabrac glos w KAZDYM watku
Nie chce eskalowac tej bezsensownej dyskusji, ale smiem twierdzic, jakobys sie mylil - od bardzo dawna sledze forum, ale odzywam sie doprawdy sporadycznie, chocby dlatego, ze zupelnie mi nie odpowiada negowanie natychmiast kazdego mojego postu - przez anwi, MaWi, a najczesciej przez Was oboje - no i nie wiem, kto tu ma cos do powiedzenia ZAWASZE i NA KAZDY temat...?
Ale moze zostawmy juz to - jak o mnie chodzi, to jako admin, mozesz wyczyscic ten watek z moich postow, zupelnie bez szkody - przeciez ja sie na niczym nie znam, nic nie wiem, nic nie rozumiem, itd...
). W niemieckich okolicznych Lidlach pojawily sie produkty "polsko-podobne", dokladnie kielbasy paczkowane. Tzw. krakowska (Krakauer) oraz cos co sie nazywa bodaj Schlesischer, a na Slasku znana jest raczej pod nazwa "frankfurterka" (taka cienka, prawie jak kabanos, najczesciej konsumowana na goraco z wody). Oba produkty sygnowane przez firme "Balcerzak" z gwarancja polskosci (sic!) W kielbachach to my mamy marke. Co najmniej europejska! 
i dziwic sie pozniej ,ze polacy unikaja polakow ...przykre