Koszt przeslania pieniedzy z Lu do Polski przez konto
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Nie mam pojęcia w jaki sposób przelew został wykonany,ale mam nadzieję,że za pomocą SEPA.
Teraz właśnie będę otwierać konto w banku, chyba zdecyduję się na BIL. Jakby ktoś chciał się podzielić opinią na temat tego banku, to ja chętnie poczytam
A jeszcze tak trochę nie na temat - wyświetla Wam się strona Informatorium ?
http://www.polska.lu/informatorium/index.html
Mi od kilku dni pokazuje się tylko wiadomość
"Requested page /informatorium/index.html was not found. "
Nie mam pojęcia w jaki sposób przelew został wykonany,ale mam nadzieję,że za pomocą SEPA.
Teraz właśnie będę otwierać konto w banku, chyba zdecyduję się na BIL. Jakby ktoś chciał się podzielić opinią na temat tego banku, to ja chętnie poczytam
A jeszcze tak trochę nie na temat - wyświetla Wam się strona Informatorium ?
http://www.polska.lu/informatorium/index.html
Mi od kilku dni pokazuje się tylko wiadomość
"Requested page /informatorium/index.html was not found. "
Jeśli chodzi o BIL czyli Dexie to mam złe doświadczenia. Słaba obsługa, mało przyjazny system komputerowy, bardzo drogi. Przeniosłem się do BGL, płacę mniej, otrzymuję więcej, nadal mam pewne zastrzeżenia ale jest lepiej. Mimo zmian nadal tęsknie za internetowym systemem BPH w Polsce gdzie pieniądze przechodzą z jednego konta na inne w sekundę i wszystko było przyjaźniejsze. Tu w Luksemburgu nawet przelew na subkonto idzie 2-3 dni.
Takich dyskusji już pewnie tutaj było mnóstwo albo nawet więcej.
Ale i tak dorzucę swoje 0,03 zł. Mam konto w BGL. Obsługa na odpowiednim poziomie, koszty obsługi też ok. Pierwszy rok w promocji za darmo, w kolejnych latach mam płacić połowę standardowych stawek (promocja dla Polonii). Podobnie jak kolega powyżej, tęsknie trochę za systemem transakcyjnym z polskich banków (mBank, ING, Inteligo). W BGL stan konta podają tylko na koniec poprzedniego dnia (a nie tak jak w Polsce - w czasie rzeczywistym).
Miałem też do czynienia z BIL oraz ING, ale tylko w ramach rozeznania wśród banków. W ING było przyjemnie, a w BIL zdecydowanie niefajnie. Może miałem pecha i trafiłem do złego oddziału albo na złego doradcę. Anyway, w BIL bardzo mi się nie podobało.
A i jeszcze jedno - w BGL właśnie zmieniają tabelę opłat i prowizji. Od 1 lipca ma być nowa. Weź to pod uwagę przy porównywaniu opłat.
Ale i tak dorzucę swoje 0,03 zł. Mam konto w BGL. Obsługa na odpowiednim poziomie, koszty obsługi też ok. Pierwszy rok w promocji za darmo, w kolejnych latach mam płacić połowę standardowych stawek (promocja dla Polonii). Podobnie jak kolega powyżej, tęsknie trochę za systemem transakcyjnym z polskich banków (mBank, ING, Inteligo). W BGL stan konta podają tylko na koniec poprzedniego dnia (a nie tak jak w Polsce - w czasie rzeczywistym).
Miałem też do czynienia z BIL oraz ING, ale tylko w ramach rozeznania wśród banków. W ING było przyjemnie, a w BIL zdecydowanie niefajnie. Może miałem pecha i trafiłem do złego oddziału albo na złego doradcę. Anyway, w BIL bardzo mi się nie podobało.
A i jeszcze jedno - w BGL właśnie zmieniają tabelę opłat i prowizji. Od 1 lipca ma być nowa. Weź to pod uwagę przy porównywaniu opłat.
1. Jeśli przez przypadek pracujesz w instytucjach europejskich to BGL ma specjalna ofertę. Z ciekawostek - założyć może za ciebie za kaucję za wynajem mieszkania i to chyba bez opłat
To co pamiętam (w tamtych czasach żona się kontem zajmowała )
2. W DEXII opłaty za prowadzenie konta miałem wyższe
3. Jak u nich zdeponowałem pieniądze na kaucje to pobierali za ten sam fakt jakieś absurdalnie duże opłaty.
4. Gdy kasa chorych chciała potwierdzenia że zapłciłem za lekarza przelewem i wystarczyło dostarczyć wydruk z internetu to oczywiscie mogłem to zrobić tylko że na takim wydruku w Dexi nie było przelanej sumy Następnie z tym papierkiem trzeba było isć do okienka gdzie ci wpisuja kwote i przybija pieczęć.
4. Płacąc kartą w Polsce (czyli poza strefa euro) do każdej zapłaty doliczano 80 centów. Niestety kurs przeliczania był nie lepszy niż gdzieindziej.
5. Przelewając z jednego z moich kont na 2 pieniądze z jednego znikały nagle a po kilku dniach pojawiały się na drugi (to tu norma) ale tam wypłata była dodatkowo księgowana z datą 2 dni wcześniejszą a wpłata z datą 2 dni późniejszą - tak więc przez tydzien pieniadze były nie nw moim koncie.
To tak na szybko co pamiętam ale było tego więcej
To co pamiętam (w tamtych czasach żona się kontem zajmowała )
2. W DEXII opłaty za prowadzenie konta miałem wyższe
3. Jak u nich zdeponowałem pieniądze na kaucje to pobierali za ten sam fakt jakieś absurdalnie duże opłaty.
4. Gdy kasa chorych chciała potwierdzenia że zapłciłem za lekarza przelewem i wystarczyło dostarczyć wydruk z internetu to oczywiscie mogłem to zrobić tylko że na takim wydruku w Dexi nie było przelanej sumy Następnie z tym papierkiem trzeba było isć do okienka gdzie ci wpisuja kwote i przybija pieczęć.
4. Płacąc kartą w Polsce (czyli poza strefa euro) do każdej zapłaty doliczano 80 centów. Niestety kurs przeliczania był nie lepszy niż gdzieindziej.
5. Przelewając z jednego z moich kont na 2 pieniądze z jednego znikały nagle a po kilku dniach pojawiały się na drugi (to tu norma) ale tam wypłata była dodatkowo księgowana z datą 2 dni wcześniejszą a wpłata z datą 2 dni późniejszą - tak więc przez tydzien pieniadze były nie nw moim koncie.
To tak na szybko co pamiętam ale było tego więcej
Mielismy juz konta w roznych tu bankach i zgadzam sie ze BGL i ING generalnie dobre. Jezeli chodzi wlasnie o przelewy, online konto itd, to moze lubie bardziej ING, ale jezeli o kredyty chodzi to BGL ma agresywne raty. Najgorszy to byl BCEE - straszna obsluga i arogancja.
BIL drogi bedzie bo ostatnio zona byla glownym negociatorem zakupu bil dot com dla nich, i do tego calego nowego marketingu. Taka kase zabulili ze bedziecie, drodzy klienci, placic za to przez nastepne kilka lat.
BIL drogi bedzie bo ostatnio zona byla glownym negociatorem zakupu bil dot com dla nich, i do tego calego nowego marketingu. Taka kase zabulili ze bedziecie, drodzy klienci, placic za to przez nastepne kilka lat.
Ostatnio zmieniony 27-06-2012, 22:07 przez digilante, łącznie zmieniany 1 raz.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Ok, dzięki jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi. Wiem,że temat pojawiał się na pewno nie raz, i pamiętam też,że było o tym trochę w informatorze, który teraz mi nie działa ale może takie świeże informacje przydadzą się jeszcze komuś.
Moja firma ma wynegocjowane jakieś tam specjalne warunki zarówno z Dexią jak i BGL no i jak porównywałam to właściwie mniej więcej na to samo wychodziło jeśli chodzi o koszty. Nie jestem przekonana do BGL, bo miałam konto we Francji w BNP i było bardzo średnie. Co do depozytu na kaucję to z tego co się już zdążyłam zorientować to standard, więc chyba nie można tego zaliczyć do jakichś ekstra usług. Każdy bank pobiera za to jakąś opłatę, bo jakby nie było jest to swego rodzaju pożyczka (tak w każdym razie wynikało z cenników, które przeglądałam).
Dlatego właśnie fajnie wiedzieć jak wygląda obsługa i za co tak naprawdę najwięcej sobie liczą Znając trochę banki we Francji nie spodziewam się szału tutaj i trzeba przyznać, że wychodzi na to, że bankowość w Polsce, zwłaszcza internetowa, funkcjonuje całkiem nieźle. Przydałby się mBank w Luksemburgu
Moja firma ma wynegocjowane jakieś tam specjalne warunki zarówno z Dexią jak i BGL no i jak porównywałam to właściwie mniej więcej na to samo wychodziło jeśli chodzi o koszty. Nie jestem przekonana do BGL, bo miałam konto we Francji w BNP i było bardzo średnie. Co do depozytu na kaucję to z tego co się już zdążyłam zorientować to standard, więc chyba nie można tego zaliczyć do jakichś ekstra usług. Każdy bank pobiera za to jakąś opłatę, bo jakby nie było jest to swego rodzaju pożyczka (tak w każdym razie wynikało z cenników, które przeglądałam).
Dlatego właśnie fajnie wiedzieć jak wygląda obsługa i za co tak naprawdę najwięcej sobie liczą Znając trochę banki we Francji nie spodziewam się szału tutaj i trzeba przyznać, że wychodzi na to, że bankowość w Polsce, zwłaszcza internetowa, funkcjonuje całkiem nieźle. Przydałby się mBank w Luksemburgu
W BGL miedzy kontami tez tak teraz jest. Mialem okazje to przetestowac 2 tygodnie temu. Przelalem komus z mojego konta w BGL na jego przez webbanking i ten ktos po 2 godzinach pobral te kase juz ze swojego konta w oddziale.IronBone pisze:Mimo zmian nadal tęsknie za internetowym systemem BPH w Polsce gdzie pieniądze przechodzą z jednego konta na inne w sekundę
Ja tez zaczynalem od Dexii. Mielismy tam konto przez 4 lata i z wielka ulga przenieslismy sie do BGL. Co smieszniejsze, mimo, iz z Dexii od poczatku nie bylismy zadowoleni, to o przeniesieniu zdecydowal przypadek. Dexia odmowila nam kredytu (w sytuacji totalnie abstrakcyjnej - nie mieli zadnych podstaw do odmowy, ale wykrecili sie sianem). Poszlismy najpierw do BCEE, potem do ING. W obu tych bankach kredyt co prawda by nam dali, ale na dosyc kiepskich warunkach. Na koniec trafilismy do Fortisa (obecnie BGL) i tu dostalismy kredyt na warunkach calkiem do rzeczy i zupelnie bez problemu. To, ze w BGL jest lepiej i ze wreszcie w banku czlowiek jest klientem a nie intruzem, odczulismy na tyle szybko, ze konto w Dexii zamknelismy przy pierwszej nadarzajacej sie okazji i obiecalismy sobie, ze juz nigdy nasza noga tam nie postanie!IronBone pisze:Jeśli chodzi o BIL czyli Dexie to mam złe doświadczenia. Słaba obsługa, mało przyjazny system komputerowy, bardzo drogi.
To BIL zostal kupiony przez Chinczykow? A ja myslalem, ze przez Arabow (Katar), jak wszystko w Luxie... <roll>digilante pisze:BIL drogi bedzie bo ostatnio zona byla glownym negociatorem zakupu bil dot com dla nich