Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witam,
3 miesiace temu moi rodzice zostali zatrzymani w bardzo niejasnych okolicznosciach w luksemburgu. moja mama wlasnie wrocila do pracy po swietach spedzonych w Polsce gdy pewnego ranka zapukala do niej policja z nakazem rewizji.... jak mi sie udalo niedawno ustalic pod nieobecnosc mojej mamy w jej lokum przebywaly obce osoby ktorym znajomi dali klucze..... teraz nie mam jak tego udowodnic bo wszystkiemu zaprzeczaja. Mało tego moj tato po miesiacu od zatrzymania mojej mamy pojechal do Luksemburga aby sie z nia zobaczyć... miał zapewnione widzenie zarówno ze strony konsula jak i prawnika mojej mamy ale zamiast tego był przesłuchiwany by nastepnie zostac rowniez aresztowanym!!!!!! sprawa jest bardzo bardzo pilna!!!!!!!!!!!!!!!!! potzrebuje namiary na prawników , dobrych prawników, poniewaz moi rodzice maja adwokatów z urzedu którzy jak sie okazuje nie interesuja sie sprawa nie wiem czy jest to spowodowane tym iz sa Polakami ale moja mama bardzo czesto to sugeruje w liscie, tylko poprzez listy moze sie z nami kontaktować... jestem najstarsza ich corka i studiuje architekture w Krakowie lecz w tej sytuacji wszystko wywraca mi sie do gory nogami....musze utrzymac siostry, 2 mieszkania i przede wszystki wyciagnac moich rodziców z zakładu karnego schrassing, jak ja nienawidze tej nazwy...prosze pomożcie mi to bardzo wazne!!!!!! prosze o pilny kontakt!!!!

Czesc,

po pierwsze strasznie wspolczuje sytuacji. Rzeczywiscie problem wydaje sie byc powazny! W pierwszym odruchu chcialem proponowac kontakt z Konsulatem w Amasadzie RP w Luksemburgu, ale rozumiem, ze ten zostal juz nawiazany i niestety bez wyraznego skutku? Z drugiej strony, z tego co mi wiadomo, konsul nie ma nawet uprawnien do tego, zeby reprezentowac interesy obywateli polskich wobec prawodawstwa luksemburskiego na takich zasadach, jak to czyni adwokat i jedyne co moze, to interweniowac w sprawach pogwalcenia praw czlowieka czy niegodnego traktowania w miejscu osadzenia czy podczas przesluchan. Takie maja przepisy i niestety nic sie na to nie poradzi.

Osobnym tematem jest to, ze zdaje sie (ale moge sie mylic i prosze innych uczestnikow forum o sprostowanie), ze nie ma jeszcze w Luksemburgu adwokatow polskojezycznych oraz takich, ktorzy specjalizowaliby sie w prowadzeniu spraw osob z Polski. Jak rozumiem jednak, twoi rodzice mieszkaja w Luksemburgu juz od jakiegos czasu, wiec pewnie adwokat francuskojezyczny bylby dla nich rownie pomocny? Jesli tak, to ja wiecej nie pomoge (jakos do tej pory nie mialem kontaktow z tutejszym prawodawstwem), ale z pewnoscia sa tu osoby, ktore adwokature tutejsza znaja, jesli nie z praktyki, to chocby z kontaktow personalnych.

Moze wiec ktos bedzie tak mily i poleci kolezance kogos?

pozdrawiam i zycze powodzenia!

Moj szef zna kupe ludzi w Luksie, wiec jutro rano sie go spytam o namiarach prawnika, lub przynajmniej kogos kto by wiedzial gdzie szukac.

Aha, niewiem oczywiscie jak to w Luksie dokladnie, ale w innych krajach gdzie mieszkalem to panstwo placilo za tlumacza bo to prawo czlowieka aby miec sprawiedliwy proces a to tylko mozliwe jak jest mozliwa komunikacja. Zona zawsze lazila po sadach, tlumaczyc, jak chinscy marynarze sie spili i narozrabiali.

Nie znam polskiego prawnika, ale znam luksemburskiego adwokata z polską asystentką i w związku z tym z sentymentem do Polski. Namiary podałem niedawno Pani konsul, zapewne pytając mnie o to miała na myśli właśnie Twoich rodziców. Mam nadzieję, że to coś pomoże. Trzymaj się!

Aresztowali rodzicow na podstawie tego ze "ktos" przebywal w ich mieszkaniu??? Ciekawy przypadek. Sluchaj, jak sie kogos aresztuje to na "jakiejs" podstawie. Moze chociaz podasz ta podstawe, bo tak to nawet nie wiadomo o co chodzi.

A oni tu byli/sa "na legalu"?

misio odnosnie twojego pytania. Moja mama zostala zaaresztowana poniewaz podczas rewizji znalezli u niej falszywe swiadectwa podobno chociaz do konca powody oskarzen nie sa mi znane, gdyż .... cigale sie nad tym zastanawiam dlaczego <evil>
Mama w Lusksie pracowala od 1,5 roku porzadkujac m.in mieszkania i niestety nie miala pozwolenia... natomiast Tatus mial Mame wymienic w styczniu tzn Mama juz miala calkiem zjechac do Polski a Tata mial rozpoczac tam prace przy remontach.. mama cos nie cos rozumie po francusku natomiast tato wogole. sytuacja jest beznadziejna...rodzice oczywiscie nie moga sie zobaczyc ani skontaktowac w zaden sposob...

Konsul Honorowy RP w Luksemburgu p. Tom Krieps
9, rue des Trévires, L-2628 Luxembourg
tel. +352 40 37 48
faks +352 40 38 45.
mail : dupong.dubois@perceval.lu.
internet : www.cyrus-ross.com

Tutaj jest napisane ze jest konsulem ,ale z tego co wiem ma swoj prywatny gabinet i jest adwokatem, prosze zadzwonic:)
Poza tym znam dobrego adwokata, przyjaciel mojego mena , ale nie mowi po polsku,(po angielsku, niemiecku, francusku, luxembursku,) takze nie wiem czy przyda sie ta pomoc(?)

Zycze powodzenia:)

jezeli chodzo o dobrych prawnikow-Voggel ,Trierweler, Trierweiller
74 Grand Rue
B.P .5

L-2010 Luxembourg
to sa najlepsi adwokaci w Lux-to samo biuro Trierwailer (jest na prawde swietny i dobry)Voggel troche mniej mily ale wszyscy sie trzesa jak widza jego nazwisko-na wjazd placisz 150 euros,jezeli nioc sie nie da zrobic moze ci oddadza pieniadze,
bron boze nie idz do PL adwokatki -Maitre Ladka-rue de Bain-wszystko przegrywa i wszystkim ,nie mozna sie do niej dodzwonic a wysylala beszczelnie faktury ,
powodzenia .

praca "na czarno" w Luxie to chyba nie jest jakieś straszne przewinienie, w Wielkiej Brytanii jeszcze kilka lat temu skończyłoby się tylko deportacją bez ponownego prawa wjazdu