Kolezanka tydzien temu przyjechala do Luxemburga ,poszla do banku zeby zalozyc konto(pokazuje ze jest zameldowana tu,ze ma kontrat o prace) a Pani z okienka na to " Z jakiej narodowosci? Kolezanka odpowiada:Polskiej .Na to Pani z okienka: " chyba nie za bardzo mozna zakladac polakom konto ,bo szef kazal uwazac na niektore narodowosci .PROsze przyjsc pozniej musze sie jeszcze skontaktowac z innymi "....,zaczela wypytywac gdzie ona wczesniej pracowala w Polsce ,co ich to wogole obchodzi gdzie w Polsce pracowala? Co to wogole ma byc?Hallo juz dawno jestesmy w EU, jakas dyskryminacja...
<shock>
a jaki to bank ?
Ja na jej miejscu poprosiłabym grzecznie o zaprowadzenie do dyrektora oddziału
W Spuerkess nie było żadnych problemów, baaa nawet się ucieszyli, że im klient doszedł ^^,
a co do karty.. drugi tydzień mija... ^^
W Spuerkess, ktory jest bankiem panstwowym, panicznie sie boja prania pieniedzy przez klientow i czestokroc bardzo podejrzliwe patrza na obsokrajowcow z poza krajow osciennych. W moim przypadku, dwa dni trwala procedura podjecia decyzji, czy moge otworzyc u nich konto czy nie. I wcale im sie nie dziwie, obiektywnie patrzac na moja morde. Dopiero odbezpieczony miotacz granatow RGPPANC2 przechylil szale na moja korzysc.
aliza pisze:<shock>
a jaki to bank ?
Ja na jej miejscu poprosiłabym grzecznie o zaprowadzenie do dyrektora oddziału
W Spuerkess nie było żadnych problemów, baaa nawet się ucieszyli, że im klient doszedł ^^,
a co do karty.. drugi tydzień mija... ^^
xtheo7 pisze:W Spuerkess, ktory jest bankiem panstwowym, panicznie sie boja prania pieniedzy przez klientow i czestokroc bardzo podejrzliwe patrza na obsokrajowcow z poza krajow osciennych. W moim przypadku, dwa dni trwala procedura podjecia decyzji, czy moge otworzyc u nich konto czy nie. I wcale im sie nie dziwie, obiektywnie patrzac na moja morde. Dopiero odbezpieczony miotacz granatow RGPPANC2 przechylil szale na moja korzysc.
Pewnie jakbys wyciagnal pas Luxemburski,Francuski,Niemiecki to inaczej bylbys potraktowany..
Ja na miejscu tej kolezanki bym powiedzial serdecznej pani z okienka ze w takiej sytuacji ja dziekuje bardzo i udalbym sie do innego banku gdzie zostalbym potraktowany jak klient a nie jak nielegalny emigrant.
Ja mam konto tez w tym banku wlasnie, podczas zakladania konta nie bylo problemow, natomiast gdy wyrabialismy karte debetowa, chcieli od nas 1000 euro tzw."gwarancji" zebysmy mogli dostac 1500 euro debetu na karcie Pan w okienku byl bardzo zdziwiony ze nie chcemy skorzystac z takiej "super oferty".
alutka84 pisze:Ja mam konto tez w tym banku wlasnie, podczas zakladania konta nie bylo problemow, natomiast gdy wyrabialismy karte debetowa, chcieli od nas 1000 euro tzw."gwarancji" zebysmy mogli dostac 1500 euro debetu na karcie Pan w okienku byl bardzo zdziwiony ze nie chcemy skorzystac z takiej "super oferty".
Tzn ze chcieli Wam zmrozic 1000 ojro zeby Wam dac karte kredytowa ? Pfffff... Jelopy przeokrutne w tym banku.
Dokladnie tak i jeszcze patrzyli na mnie jak na glupka ktory nie rozumie "jak to oni chca dla nas dobrze". Dziwne zwyczaje maja w tym banku, absolutnie nie polecam !!!!