..." i czasopisma..."

Wszelkie dyskusje typu OffTopic

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

..." i czasopisma..."

Post autor: ogrodniczka »

Chyba ze dwa dni temu smętnie przerzucam kanały w tv - natrafiam na francuski film -"Taxi". Oglądam 5 minutowy pościg za Jasonem Stathamem, ktory po mistrzowsku prowadzi swoje wycackane audi A8 chyba 1992 roku. Szkolona codziennie przez męża - fana motoryzacji - co do szczegółów zmieniających się w zawrotnym tempie nadwozi aut, filozoficznie stwierdzam:
... samochody to taki najszybciej "starzejący się" element" życia...

na co mąż po długiej kontestacji moich słow dodaje:

..i żony...



ale urwał!...
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

Stwierdzam ze mąż ma racje <cwaniak2>
Awatar użytkownika
exxtreme
Posty: 159
Rejestracja: 26-08-2007, 15:47
Lokalizacja: Bridel / Kraków

Post autor: exxtreme »

O Bosze Bosze...
To nie było 'Taxi', tylko 'Transporter'.
Nie jeździł A8, tylko BMW 735i.
A8 jeździł w drugiej i trzeciej części. Właściwie to było S8.

Ech żona. Leasing Ci się kończy ;)
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

...jam "Złomek" w rzeczy samej ... :(
Ty! Mąż !- Ty to się zawsze szczegółow czepiasz <mrgreen>
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

exxtreme pisze:To nie było 'Taxi', tylko 'Transporter'.
Nie jeździł A8, tylko BMW 735i.
A8 jeździł w drugiej i trzeciej części. Właściwie to było S8.
No, czyli wszystko się zgadza. Prawie... ;)
Awatar użytkownika
jespere
Posty: 1503
Rejestracja: 26-09-2006, 14:33
Lokalizacja: z melmac

Post autor: jespere »

A ja mysle, ze my sie nie zmieniamy. Tylko dzeciaki coraz wieksze : )
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

Dzieciaki mówisz...one też wnoszą kupę śmiechu w nasze życie.

Tytuł - Biedronka czyli "Lady Bug".

Kilkanaście dni temu akcja w łóżku.

Leżymy sobie i czytamy książeczkę po angielsku ponieważ dzieci chodzą do anglojęzycznej ISL. Czasami syn pyta o jakies słówko - mama na straży z laptopem zagląda do słownika. (Nie myślcie, że w książeczce dla 8latka nie znajdziecie "dziwnych" słów).

W piernaty wślizguje sie 6 letnia córka. Jak zwykle z kredką i papierem do rysowania.
Na kredce nasadzona jest gumka do mazania w kształcie biedronki.
Jak to mama - przy okazji klikania ang. słówek dla syna, przepytuję od niechcenia córkę jak jest TO słowo, a jak TAMTO po angielsku..
No i staje na biedronce

- No Marysiu - jak jest biedronka po angielsku?

Marysia milczy jak w kamień zaklęta

Mama wiec podpowiada

-lady???????????????????????????....

- GAGA! odkrzykuje dumnie, w szczerbatym uśmiechu moje Szczęście :)
ODPOWIEDZ