Strona 1 z 1
Auto zimowa pora, co robic?
: 18-12-2010, 14:53
autor: byly
Pytanie do doswiadczonych samochodziarzy. Ostatnio tak wybitnie czesto nie jedze autem, czasem stoi 2 tygodnie na parkingu na zewnatrz. Czy odpalanie auta co pare dni na postuju na powiedzmy 10 minut cos daje? Czy tez trzeba przejechac pare kilometrow, zeby podladowac akumulator?
: 18-12-2010, 16:14
autor: bamaza42
Byly, wprawdzie zaraz tu sie odezwa "specjalisci", ale ja powiem Ci tak. Jak akumulator jest nowy to w zasadzie powinien "poradzic sobie" z takim mrozem, z jakim mamy do czynienia teraz. Ale - oczywiscie lepiej, bezpieczniej, zdrowiej dla akumulatora (i samochodu w ogole), odpalic co kilka dni, i najlepiej - przejechac sie, ale nie na koniec ulicy i z powrotem, ale przejazdzka powinna trwac conajmniej tyle, zeby silnik osiagnal normalna temperature pracy. Samo odpalanie, pamietaj, kosztuje akumulator sporo energii, a praca silnika na postoju to nie to samo, co w ruchu....Takie sa moje doswiadczenia, a co Ci tu powiedza nasi forumowi spece od motoryzacji? - pozyjemy, zobaczymy

: 19-12-2010, 01:24
autor: gabrjel
Bama, nic nie trzeba dodawać,
perfekcyjnie jak z podręcznika

: 19-12-2010, 08:10
autor: stary
Jeśli nie za trudno do wyjęcia i ponownego włożenia to niektórzy zabierają akumulator do domu
a dodatkowo ,jeśli ,się nie mylę ,
w luksie jest teraz mandat za odpalanie samochodu bez natychmiastowej jazdy
lepiej jest niebezpiecznie jechać z zamglonymi szybami wewnątrz tzn bez widoczności niż( bo to daje prace garażom i ew szpitalom ) niż trochę podymic i jechać bezpiecznie
: 19-12-2010, 10:45
autor: byly
Ja po studiach humanistycznych, wiec za zadne wyjmowanie akumulatora sie nie biore! <mrgreen>
To juz wole bez potrzeby i bez sensu przejchac sie w niedziele po miescie 5 km.....
: 19-12-2010, 12:00
autor: bamaza42
Byly...5 km to za malo.....to mniej niz jakbys "dymil" na parkingu przez 10 min....co zreszta w Niemczech jest zakazane chyba od dawna....
: 19-12-2010, 15:22
autor: byly
No nie, 15 km bez sensu i potrzeby po miescie jezdzic, to mi sie nie chce. Odpalilem dzis auto na parkingu na ulicy na 15 minut, w tym czasie powolutku je cale odsniezylem, wylaczylem motor i poszedlem do domu. Pies z kulawa noga sie mna nie interesowal....

: 19-12-2010, 15:36
autor: danka44
: 19-12-2010, 15:38
autor: eubulus
No to moze i ja cos dodam, a wlasciwie cytat z ksiazki serwisowej:
"Na biegu jalowym bardzo dlugo trwa rozgrzewanie silnika. Jednoczesnie w tej fazie zuzycie silnika i emisja szkodliwych skladnikow spalin sa szczegolnie duze. Dlatego nalezy ruszyc natychmiast po uruchomieniu silnika. Trzeba jednak unikac duzej predkosci obrotowej silnika (...) Dopiero po przejechaniu okolo 4 do 10 km silnik osiaga temperature pracy i zuzycie paliwa sie normalizuje. Dlatego w miare mozliwosci nalezy unikac jazdy na krotkich odcinkach".
Natomiast w przypadku automatycznej skrzyni biegow producenci zalecaja nie ruszac od razu po uruchomieniu silnika <bezradny>
: 19-12-2010, 15:44
autor: byly
Danka, dzieki za linka, ale ja nie mieszkam w Luksemburgu. Chociaz w Niemczech sa podobne przepisy, mowiace o "unnötiges Laufenlassen des Motors" (zbednym ruchu silnika na biegu jalowym).
Ale ja mam auto z automatyczna skrzynia biegow, to sie wytlumacze, ze to nie jest "unnötig", tylko wynika z konstrukcji auta <lol>