Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Domorosla psychologia oparta na zasciankowych wyobrazeniach tez ci nie doda wiarygodnosci. A te szpilki i lateks powoli sie staja nudne.....

Sadze, ze zarowno w Polsce jak i w Niemczech jak i w Luksemburgu wiele osob by mi zazdroscilo statusu takiego loosera zyciowego jakim jestem.

Co do reszty, mialem wlasnie Besuch kilku osob z Luksemburga, wczoraj wieczorem bardzo sie ociagali z powrotem to tego raju.......

szpilki i lateks mnie smiesza, bo tak wlasnie sobie ciebie wyobrazam...


Zastanawiam sie - dlaczego twoj znowu raj / czytaj Rep. Fed Niemiec nie jest w stanie zaoferować ci na miejscu jakiejs robotki. Nie musialbys sie codziennie meczyc na terenie Wlelkiego Ksiestwa Luksemburg.


ps. a moze chlopaki z Luksa z innuych wzgledow nie chca wracac do Luksemburga, co? powiedz.....

mialem juz w Niemczech bardzo dobra prace, a poza tym Luksemburg mi nic nie zaofoerowal, bo ja nie pracuje dla pracodawcy luksemburskiego

moj Besuch to byly glownie kobitki.....

ale kobitki chcialy wracac?

Nie swiruj: nie chcialy, ale musialy,

czy prawdziwy facet chwali sie ze jest byly?

Michello pisze:czy prawdziwy facet chwali sie ze jest byly?

tu sie "wetne".....Michello Ty tu (na forum, w Lux...) mlody jestes...."byly" to skrot od poprzednio uzywanego nicka : "byly eurokrata"....

A tak w ogole, to skonczcie moze, panowe z wzajemnymi inwektywami....bo to cokolwiek smieszne (i meczace) juz sie robi....

Taki jeden kiedys powiedzial cos takiego, ze prawdziwego faceta poznaje sie po tym, jak konczy..... czy jakos tak....

Ech... planowana podwyżka podatku VAT, zamieszanie w KRRiTV, a dzisiejszy kwiatek brzmi:

Sekuła: Posłowie PO łamali standardy poselskie, ale nie prawo - tak napisał w projekcie raportu przewodniczący komisji hazardowej.

Jak to leciało?
Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych.

Szkoda, że Liberał jest na wakacjach - on by tak ślicznie próbował wyjaśnić dlaczego na trzeźwo wydaje mi się, że nie jest tak świetnie jak (podobno) jest...

***

PS a przy okazji podnoszenia podatków - jak myślicie, czy nagłaśniane w niektórych mediach planowanego podniesienia podatków to:

a) ma na celu umocnienie Tuska/Komorowskiego (najpierw się krzyczy, że trzeba podnieść podatki, a potem przychodzi 'szef uzdrowiska' i mówi, że się na to nie zgadza - taka oklepana socjotechnika)

b) ma na celu odwrócenie uwagi od sprawy smoleńskiej

c) ma na celu odwrócenie uwagi od afery hazardowej

d) ma na celu poprawić sytuację budżetową - 'zielona' hehe 'wyspa' to było tylko takie mieszanie w mniej odpornych na naukę główkach.

e) jest wynikiem złej polityki gospodarczej rządu i doradców nazywających siebie (wbrew semantyce) liberałami

f) służy przesunięciu zainteresowania opinii publicznej, 'bardziej na lewo', w stronę SLD. Czas PO się kończy. Świadczy o tym m. in. nagłaśnianie 'sukcesu' wyborczego Napieralskiego, który jest kreowany na lidera lewicy, choć obiektywnie jego wynik wyborczy był tylko o 700 tys. głosów lepszy niż wynik M. Borowskiego i jego lewicowej formacji przed pięcioma laty, czyli mimo wszystko, po pięciu latach i wzajemnej, krwawej 'wyrzynance' partii z prawej strony sceny politycznej polski wyborca nie ufa 'czerwonym baronom' których męskość (Bamaza, dzięki za przypomnienie tego słynnego cytatu) oceniamy po tym, jak skończyli...

f) wszystko z powyższych

g) żadne z powyższych. Mam własne zdanie na ten temat - oto one:___________________(uzupełnij).

Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych.

Dobrze, ze cytujesz motto przewodnie partii tzw. Prawo i tzw. Sprawiedliwosc, gdzie ministrem tzw. sprawiedliwosci byl facet, ktory traktowal prawo wg wlasnego widzimisie a blizniaki za rzadow premierowsko-prezydenckich oraz wczesniej za prezydentury w Warszawie tak samo, gdy NSA wrecz wydal wyrok na Kaczynskiego, ze ogranicza wolnosci konstytucyjne.....

ale @były, znowu nie na temat, nie na temat... Znowu też nie zgadzam się z tobą i nie chcę się bawić w tą jakże tolerancyjną zabawę, w której PO jest fajne, a wszystko inne do bani... Komorowski jeszcze urzędu nie objął a powietrze popsuł, Palikot uderza do ciemnego platformerskiego luda z łzami, jaki on poszkodowany i mówi, że rzekomo ludzie chcą znać odpowiedzi na pytania, które on zadaje... Jakby więc go traktować poważnie, a nie jak klauna ooops! 'hepeningowca' - no to niestety stawia głupie i tendencyjne pytania w stylu 'czy często pan bija swoją żonę' - odpowiedź na to pytanie zawsze jest kompromitująca dla odpowiadającego, więc się nie dziwię, że nikt nie chce z błaznem gadać - to płacze w mankiety w telewizorze i głowę zawraca, kto tam jeszcze?! Boni - Polska 2030 im więcej czytam, tym bardziej oczy otwieram ze zdumienia - ale to zostawiam sobie na dyskusję z Liberałem. Potem jest afera hazardowa, ograniczanie swobód obywatelskich i zapędy ingiwilatorskie... Podwyższanie podatków i kolejny w dziejach Polski zamach na emerytury... taaak... No Smoleńsk już pomijam, choć nawet Prokurator Generalny zarzekał się już, że będą w tej sprawie zarzuty władzy stawiane... taak. A wszystko przy takim przyklasku otumanionych wyborców... taak... I mówię tylko o rzeczach 'dziejących się'Wiesz. I nie mówię tutaj ani o tobie, ani o mnie - bo nas większość tych platfusowych hec nie dotyczy i jak dobrze pójdzie dotyczyć nie będzie... Ale rodziny tam zostawiliśmy były... I znajomych. To tyle apelu do twojego sumienia o krztę obiektywizmu. Teraz powtórzę pytanie:

jak myślicie, czy nagłaśniane w niektórych mediach planowanego podniesienia podatków to:

a) ma na celu umocnienie Tuska/Komorowskiego (najpierw się krzyczy, że trzeba podnieść podatki, a potem przychodzi 'szef uzdrowiska' i mówi, że się na to nie zgadza - taka oklepana socjotechnika)

b) ma na celu odwrócenie uwagi od sprawy smoleńskiej

c) ma na celu odwrócenie uwagi od afery hazardowej

d) ma na celu poprawić sytuację budżetową - 'zielona' hehe 'wyspa' to było tylko takie mieszanie w mniej odpornych na naukę główkach.

e) jest wynikiem złej polityki gospodarczej rządu i doradców nazywających siebie (wbrew semantyce) liberałami

f) służy przesunięciu zainteresowania opinii publicznej, 'bardziej na lewo', w stronę SLD. Czas PO się kończy. Świadczy o tym m. in. nagłaśnianie 'sukcesu' wyborczego Napieralskiego, który jest kreowany na lidera lewicy, choć obiektywnie jego wynik wyborczy był tylko o 700 tys. głosów lepszy niż wynik M. Borowskiego i jego lewicowej formacji przed pięcioma laty, czyli mimo wszystko, po pięciu latach i wzajemnej, krwawej 'wyrzynance' partii z prawej strony sceny politycznej polski wyborca nie ufa 'czerwonym baronom' których męskość (Bamaza, dzięki za przypomnienie tego słynnego cytatu) oceniamy po tym, jak skończyli...

f) wszystko z powyższych

g) żadne z powyższych. Mam własne zdanie na ten temat - oto one:___________________(uzupełnij).

tommy.b pisze:b) ma na celu odwrócenie uwagi od sprawy smoleńskiej

...alez to chyba odwrotnie - to tzw. sprawa smolenska ma chyba odwracac uwage...no wlasnie...od czego?....moze nie tyle odwracac uwage, co przeszkadzac, angazujac caly swiat polityczny....zeby sie innymi, istotnymi dla kraju, dla obywateli sprawami nie zajmowali... ?...

bamaza42 pisze:

tommy.b pisze:b) ma na celu odwrócenie uwagi od sprawy smoleńskiej

...alez to chyba odwrotnie - to tzw. sprawa smolenska ma chyba odwracac uwage...no wlasnie...od czego?....moze nie tyle odwracac uwage, co przeszkadzac, angazujac caly swiat polityczny....zeby sie innymi, istotnymi dla kraju, dla obywateli sprawami nie zajmowali... ?...

A zajmowali sie przed katastrofa smolenska?? (podpowiem, ze chodzi o tych innych i o istotne dla kraju sprawy :-)

bamaza42 pisze: ...alez to chyba odwrotnie - to tzw. sprawa smolenska ma chyba odwracac uwage...no wlasnie...od czego?....moze nie tyle odwracac uwage, co przeszkadzac, angazujac caly swiat polityczny....zeby sie innymi, istotnymi dla kraju, dla obywateli sprawami nie zajmowali... ?...

To chyba nie jest do końca tak .
Czy prokuratura wojskowa , która "czeka na Rosjan" zajmuje sie sprawami żywotnymi obywateli ?

Sądzę , że wyjasnienie okoliczności katastrofy jest konieczne , bo państwo nie działa , jest obecnie w kryzysie.
To znaczy jako przedsiebiorstwo pogrzebowe się sprawdziło , ale tylko tyle. Zresztą potem była powódź ... i znowu kiszka ...

Oglądałem transmisję w TVP sprzed pałacu prezydenckiego , w tych pierwszych dniach po katastrofie. Ludzie byli tam z różnych pobudek , ale często słychać było , że w gruncie rzeczy mysleli o sobie !
To znaczy , instynktownie wczuwali się w tę tragedię myśląc - a co , gdyby to mnie spotkało !
Jeden nawet powiedział:
Jeśli tak potraktowali najwyższego urzędnika w państwie , który lezy w błocie , to jak by mnie potraktowali - pewnie by wdeptali .

I tu jest sedno sprawy.
Czy jako obywatel RP mogę liczyc na swoje państwo ?
Czy jak wejdę w konflikt na terenie innego państwa , moje mi pomoże , stanie za mną ?
Czy może w imię dobrych stosunków , przyjaźni , pan Premier nie bedzie miał odwagi mnie bronić , zadbac o moje interesy ?
Takie pytani trzeba sobie niestety postawić .

Pozdrawiam

Krakus, Twoje przemyslenia sa jak najbardziej sluszne, ale nie mozemy zapominac o innych:

- dlaczego prezydent wylatuje w sobote (gdzie w zyciu poliytycznym kraju nic sie specjalnie nie dzieje) na ostatnia chwile, bez czasowego zapasu bezpieczenstwa na plan awaryjny (tzw. plan B, ktory sie zawsze stosuje w wizytach panstwowych w normalnych panstwach) ? Nie mogl wstac godzine wczesniej i wyleciec wczesniej? Prawdopodobnie nic by sie wtedy nie stalo i zadne sledztwo by nie bylo potrzebne, bo by wyladowal na bezpiecznym lotnisku zastepczym.
Czy przez bufonade i sobiepanstwo pana prezydenta nalezy teraz naraz na kryzys stosunki panstwowe?

- dlaczego to kabiny pilotow ciagle ktos wlazil i cos tam gadal? Z tym akurat Rosjanie (ktory nota bene nie lubie) nie maja nic wpsolnego. Kto odpowiada za presje psychologiczna na pilotach? Rosjanie? Chyba nie.

PS
Uzylem kiedys spontanicznie pojecia "tluszcza" na pewien typ "prawdziwych Polakow", otoz niestety to slowo okazuje sie byc trafnym w calym jego znaczeniu:

Tluszcza zakloca obrady Sadu Najwyzszego (no bo przeciec Prawo i Sprawiedliwosc, ale tylko wtedy, gdy po naszej mysli)

Sąd Najwyższy, który dziś ma zadecydować o ważności wyborów prezydenckich musiał przerwać swoje obrady. Powód? Zakłócili je przeciwnicy Bronisława Komorowskiego, którzy głośno domagali się unieważnienia wyborów.

Doskonale wiesz, ze piec minut po katastrofie pewne kregi spoleczenstwa polskiego mialy juz gotowa wersje tego, kto jest jej winny: Rosjanie i nikt inny. Zadne sledztwo, nawet miedzynarodowe, nie przekonaloby ich i tak o innej intepretacji
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... szego.html

A przed palacem prezydenckim postawiono.... cztery nowe krzyze. Kto tu szuka konfrontacj?

Czytam o tym co się dzieje przed pałacem, oglądam zdjecia i...rzadko używam tego typu okresleń - flaki mi się wywracają. I nie jest to niestrawność. To obrzydzenie. Tak, to właściwe słowo na to co czuję. Jestem za oszczędną ekspozycją symbolu krzyża z przestrzeni publicznej. To co się tam teraz dzieje to terror ofiar radiomaryjnej maszynki do mięsa. Niewiele sie róznią od muzułmańskich fanatyków religijnych.
Idąc takim torem poddawania się tego rodzaju terrorowi, niedługo staniemy sie krajem reklam i krzyży. Juz prawie jesteśmy. Wszystko co fizycznie piękne w tym kraju zostało osłoniete przez bilboard albo krzyż.