to samo urządzenie jest na Brussels Internationa Airport, ale juz nasze rodzime Okęcie nie stać na taka drobnostkęMaWi pisze:A co do kulturalnego zagladania w buty, to najbardziej cywilizowane urzadzenie jest w Charleroi – cos, co wyglada jak waga lekarska z obrysem obcasow na platformie. Piszczacy delikwent wraz z butami staje na tej wadze stawiajac stopy dokladnie w miejscu obrysow, a wtedy waga wydaje wyrok w sprawie obuwia bez zdejmowania go z nog delikwenta. To jest, prosze panstwa, XXI wiek!
kretyni i osły vs Darth Vader
Moderator: LuxTeam
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
Dorzucę jeszcze do syndromu stróża
Jakieś 6 lat temu, kiedy tylko mogliśmy marzyć o tanich liniach leciałam z Wawy do Gdańska, byłam w jakim 4 m-cu ciąży i miałam ze sobą nie dużą ale bardzo ciążką walizkę wypełnioną papierzykami... Wtedy na lotnisku krajowym trzeba było samemu polożyć walizkę na taśmie do prześwietlenia, jako że waliza ciężka a ja ciężarna poprosiłam stojącego przy samej taśmie stróża prawa vel. policjanta, co by mi pomógł... Możecie zgadywać jaka była jego reakcja... pan oczywiśce był wyznaczony do wyższych celów
Jakieś 6 lat temu, kiedy tylko mogliśmy marzyć o tanich liniach leciałam z Wawy do Gdańska, byłam w jakim 4 m-cu ciąży i miałam ze sobą nie dużą ale bardzo ciążką walizkę wypełnioną papierzykami... Wtedy na lotnisku krajowym trzeba było samemu polożyć walizkę na taśmie do prześwietlenia, jako że waliza ciężka a ja ciężarna poprosiłam stojącego przy samej taśmie stróża prawa vel. policjanta, co by mi pomógł... Możecie zgadywać jaka była jego reakcja... pan oczywiśce był wyznaczony do wyższych celów
dag
Popieram robię dokładnie tak samostary pisze:a ja myslalem ze jestem "anormalny"(bo tak mi otoczenie wytyka) bo sie temu stanu rzeczy opieralem i od paru lat juz samolotami nie latam.......
Można mi zarzucić że mieszkam 48km od granicy Niemieckiej - ale mimo wszystko wolę 896km autem niż 8h samolotem (dojazd, check-in, check-out, dojazd)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Czy to nie ty mi się ostatnio chwaliłeś, że bedziesz latał regularnie do Krakowa Ryanem z Duesseldorfu i już nawet pokupiłeś bilety??? Oj Kamiś, Kamiś, ne sviraj z tym nielataniemgabrjel pisze:Popieram robię dokładnie tak samostary pisze:a ja myslalem ze jestem "anormalny"(bo tak mi otoczenie wytyka) bo sie temu stanu rzeczy opieralem i od paru lat juz samolotami nie latam.......
Można mi zarzucić że mieszkam 48km od granicy Niemieckiej - ale mimo wszystko wolę 896km autem niż 8h samolotem (dojazd, check-in, check-out, dojazd)
Majorka musi całkowicie zamieszać zawsze , ale wiedziałem!!! że napiszesz czekałem kiedy :Pmary_81 pisze:Czy to nie ty mi się ostatnio chwaliłeś, że bedziesz latał regularnie do Krakowa Ryanem z Duesseldorfu i już nawet pokupiłeś bilety??? Oj Kamiś, Kamiś, ne sviraj z tym nielataniemgabrjel pisze:Popieram robię dokładnie tak samostary pisze:a ja myslalem ze jestem "anormalny"(bo tak mi otoczenie wytyka) bo sie temu stanu rzeczy opieralem i od paru lat juz samolotami nie latam.......
Można mi zarzucić że mieszkam 48km od granicy Niemieckiej - ale mimo wszystko wolę 896km autem niż 8h samolotem (dojazd, check-in, check-out, dojazd)
Prawda prawda ale Kraków do nie Gorzów to jeszcze 580km.... poza tym wiesz dokładnie dlaczego :P
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."