lunch w Vianden lub okolicy - dokąd?

Wszelkie dyskusje typu OffTopic

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

lunch w Vianden lub okolicy - dokąd?

Post autor: ogrodniczka »

Hej Smakosze,
Gdzie można najsmaczniej zjeść lekki lunch w Vianden lub w okolicy?
Może być jakaś fajna trattoria albo coś z pizzą lub lokalik z czymś miejscowym.
Ostatnio jak byłam w Vianden - tyle szukałam i grymasiłam (poniewaz uparłam się żeby było ładnie i "z widokiem"), że w końcu wylądowałam chyba w najgorszym lokalu.Był to lokal prawie nad rzeką z ładnym widokiem, ale jak juz siadłam przy stoliku to były sztuczne kwiatki i słabe jedzenie.Nie chce powtórzyc swego błędu.
Z góry dziekuję za podpowiedzi.
Borys
Posty: 1332
Rejestracja: 14-07-2007, 20:17
Lokalizacja: OBYWATEL EUROPY

Post autor: Borys »

Polecam Saliego ! Obok AC :D naprawde dobre i tanie tyle ze widokow nie ma
Ura Bura Szef Podwóra
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

dzieki Borys, własnie startujemy. "Saliego" to w mianowniku czy w dopełniaczu? ;) to na głownej ulicy w Vianden?
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

Borys cie chyba wpuszacza w maliny, bo obok AC (Ancien Cinema) znajduje sie jedynie dosc lichy kebab....


W ogole z gasteonomia w Vianden to jest bryndza, bo to wczystko nastawione na turystow Holandii i Niemiec, czyli o gustach raczej frykowo-currywurstowych. Jak chcesz przyzwoicie zjesc, to po spacerze w Vianden wroc do Diekirch. Tam, na wprost / po skosie nieco od kosciola jest swietny grill, a w "pieszym" centrum sa conajmniej dwie godziwe wloskie restauracje. No i fantastyczny azjata "Bonsai" przy wyjezdzie w kier. Luxb-Ettelb, z przepieknym widokiem na dom starcow !
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

No NIESTETY masz rację...
Własnie wrócilismy z fajnego tour po zamkach - miedzy innymi Vianden. Szerokim łukiem ominęłam Cafe du Pont z plastikowymi kwiatkami i zbłądziłam do restauracji na przeciw niejakiej Lajjoyalounch pod mostem - albo jakoś tak. W każdym razie chcę tę nazwę zapomnieć nawet nie sprawdzając poprawności jej pisowni. Nie jestem wybredna jeżeli idzie o jedzenie ale w Vianden prześladuje mnie pech. Nie mając ochoty na rybę czy kozi ser myślę sobie - pal licho! dzisiaj swojsko - niech będą właśnie frytki i grillowane kiełbaski - to przecież trudno spieprzyć.Pierwszy raz w życiu zdarzylo mi się oddać nietknięty talerz. Było to z samego wyglądu tak obrzydliwe! że przeszedł mnie dreszcz. Jakis ohydny rulon czegoś szaro-mazistego. Frytki - to był koszmar pieczony rano i odsmażany pięc razy na wiór. Nie chcę do tego wracać.Pryszczaty młody kierownik stwierdził, że to własnie zamówiłam i on nic na to nie poradzi, że to tak wygląda.
Moi znajomi byli zadowoleni i im ich dania (sałatki) smakowały.
Na osłodę poszliśmy do AC i tam zładłam najpyszniejszą szarlotkę z cynamonem w ostatnich latach. Po restauracyjnych "specjałach" było to dla mnie cudownym akcentem, który przywrócił mi dobry nastój i wiarę w gastronimię ;)
Dziękuję AC!
Widać nie jest trudno przyrządzić coś pysznego.
A do Diekirch wstąpię następnym razem.
Awatar użytkownika
czeczu
Posty: 324
Rejestracja: 01-02-2007, 13:40
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: czeczu »

xtheo7 pisze:bo obok AC (Ancien Cinema) znajduje sie jedynie dosc lichy kebab....
Towarzyszu Xtheo,

wychodzi właśnie na to, że ten "lichy kebab" jest zdecydowanie najlepszą jadłodajnią w Vianden, bo pizze i makarony robi wyborne :p
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
annika
Posty: 137
Rejestracja: 27-09-2006, 09:42
Lokalizacja: Luxembourg

Post autor: annika »

to ja jeszcze chce dodac, ze uwielbiam pizze w Vianden: pizzeria miesci sie w Hotelu PETRY - jest to na dole, przy moscie i rzece, ale po drugiej stronie niz Grand-rue i AC (trzeba minac most i kierowac sie na prawo, jakies 100m).

Pizzeria jest cala w drewnie, latem maja bardzo przejemny taras, a pizze sa pyszne, z ciekawymi dodatkami. Pieczone w wielkim piecu, ktory widac z sali. obsulga jest bardzo mila.

Slowem, mi sie to kojarzy jak takie "swojskie" viandenskie klimaty, i wizyta w zamku i pozniej w pizzerii stala sie zelaznym punktem wizyty kazdych odwiedzin ze strony rodziny i znajomych...
ania_411
Posty: 271
Rejestracja: 24-01-2008, 20:19
Lokalizacja: z drugiej strony rzeki

Post autor: ania_411 »

zgadzam się z poprzedniczką, właśnie w tej pizzerni jadłam najlepsze tortelini w całym luxemburgu.
ogrodniczko wybacz że "po szkodzie" , całkiem mi się o tym zapomniało <oops>
Awatar użytkownika
dasty
Posty: 397
Rejestracja: 12-10-2006, 15:52
Lokalizacja: KraLux

Post autor: dasty »

Troche pozno (nie bylo mnie w weekend) ale polecam na zas :
http://www.hotel-aal-veinen.lu/francais ... index.html
smacznie, estetycznie podane w ladnym wystroju
warto zajrzec i sprobowac ich kuchni
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza." Albert Einstein
Awatar użytkownika
ogrodniczka
Posty: 857
Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
Lokalizacja: Kraków/Bridel

Post autor: ogrodniczka »

no proszę ile porad!dzieki, dzięki, będzie "na zaś"! Lubię włoszczyznę.
I palec w oko temu lokalowi pod mostem co to produkuje te maziste ohydztwa.
I pryszcztemu, pyskatemu kierownikowi też.
ODPOWIEDZ