Strona 1 z 1

Jak zmienic lampe halogenowa w VW Polo?

: 02-01-2009, 11:06
autor: digilante
Mozna by pomyslec ze do zmiany lampy nie jest potrzebny doktorat, ale widze ze sie myle. W ksiazeczce pisze aby wziac do dilera VW. Sam pogrzebalem i wyglada ze trzeba pol silnika wyjac aby sie tam dostac. Na internecie pisze kilka ludzi ze nawet diler czasami liczy sobie 2 godziny pracy za zmiane. Ktos ma jakas rade?

Ciekawi mnie to tez, bo w kilku krajach UE jest wymagane aby nosic zapasowa zarowke w aucie. Troche to glupie jezeli czlowiek nie ma jak jej wymienic.

: 02-01-2009, 11:23
autor: gabrjel
:) skręcasz koło wyjmujesz nadkole i jesteś w środku :)

ewentualnie podnosisz przód i próbujesz ponaginać osłony :) i wejść "do środka" :)

Polo małe autko więc pewnie serwis liczy sobie za zdjęcie całego przodu :)

Żarówki trza mieć w PL - chociaż nie wiem czy jeszcze to obowiązuje....zdziwiło mnie na przeglądzie (miałem 30.12.2008) że sprawdzali mi przeciwmgielne halogeny....

http://www.vagcat.com/p/B253/941400.png
(z przodu śrubka, wyjęcie od tyłu)

: 02-01-2009, 14:38
autor: czeczu
jeśli halogen jest zamontowany w plastikowej obudowie (grillu) to wyciągasz go razem z halogenem - jest na zwykłe zatrzaski - w VW jest wszystko logicznie poskładane -

lub poszukaj tu - http://www.vwpolo-klub.pl/forum/index.php
pewnie będzie opisane wszystko, ja jestem zarejestrowany na forum passata, kiedy mi się pierwszy raz przepaliła żarówka, to też kląłem jak wściekły, bo nie dało się tego wymienić, a poczytałem trochę, znalazłem opis i wymiana okazała się bułką z masłem:D

: 02-01-2009, 20:42
autor: bamaza42
w vw moze logicznie i prosto....w renault tylko w serwisie....niestety...sama nie probowalabym grzebac pod nadkolem - a w moim aucie takie jest wlasnie dojcie....chyba specjalnie tak robia, zeby dilerzy mieli z czego zyc....

: 05-01-2009, 18:29
autor: digilante
Panie Czeczu, wiec dzieki za info - po jakims czasie googlowania znalazlem kilka "howto". Logiczne tak, oczywiscie... zdjac zderzak, grill, czyli wszystko z przodu, kilka rzeczy od srodka (turbo unit itd), no i potem masz dojscie do lampy. Do tego potrzeba kilka troche bardziej specialistycznych nazedzi. Wiec logiczne, ale raczej wezme do dilera, nie mam ani czasu ani checi rozbierac pol auta aby lampe wymienic. Jeszcze czegos takiego nie widzialem.

PFFFFFF, jak to "Frenchies" w pracy mowia.

: 05-01-2009, 20:45
autor: asiunia
digilante pisze:Ktos ma jakas rade?
Tak, ja mam! Zapakuj ktoregos dnia swoja zone w to Polo i przyjedzcie do nas na kolacje. Piotr Ci wymieni tego halogena na miejscu miedzy pierwszym i drugim daniem. My kobitki se w kuchni pogadamy, a Wy w wasztacie sobie pogrzebiecie. Przystepujesz na propozycje? Mysle, ze to idealna okazja by znowu sie spotkac i polaczymy przyjemne z pozytecznym, co sadzisz? ;))
Bama, Ty (mam nadzieje) tez dolaczysz do grona kobitek. To kiedy? ;))

: 06-01-2009, 14:51
autor: bamaza42
Asiunia, pewnie, ze chetnie dolacze.....a kiedy - to juz ustal z digi - toz to on w potrzebie!...(a ja jezdzilam wlasnie wczoraj zarowke reflektora wymieniac w moim aucie do warsztatu...) byle nie piatek, bo sie "tenisuje", no i 17/01 odpada, bo sie "brydzuje"...a, 22/01 tez mam jakies wyjscie juz umowione....to z mojej strony "tylko" tyle ograniczen :) ...

: 06-01-2009, 16:50
autor: digilante
Asiunia, nie musimy sie spotykac tylko z powodu lampy. Na lampe juz jestem umowiony w Demuth w Junglinster. Oni musza tez wymienic szybe z przodu i naprawic mala usterke (akurat przy obrotach 2100 jakies plastikowe cos robi duzo halasu).

Ale pomysl dobry, sam mialem zamiar pisac wlasnie o tym... Reszta na priva.