Strona 1 z 2
u drzwi Twoich stoje, Panie - 170Km/h
: 03-11-2006, 22:56
autor: jespere
: 07-11-2006, 12:16
autor: Sabina
Witam Cie, Ojcze <mrgreen>
: 07-11-2006, 13:42
autor: jespere
200km/h no niezle.
ostatnio kolega mawi opowiadal mi ze plasuje sie w anielskim orszaku...
szkoda ze skala sie konczy na 220, ale rozumiem ze to rozklad piesni na polske, wiec przy np 250 moglibysmy nawet niezauwazyc, ze juz sie autostrada skonczyla

: 07-11-2006, 13:50
autor: MaWi
jespere pisze:ostatnio kolega mawi opowiadal mi ze plasuje sie w anielskim orszaku...
a tak miedzy nami (inni niech nie podgladaja <palcem> ) czy przypadkiem dwa tygodnie temu w niedziele na eschskiej autostradzie nie chcial kolega sprowokowac mnie do potwierdzenia tego rekordu?
Ja takich wybrykow w Luxie nie wyczyniam. Tutaj rzeczywiscie przy predkosci powyzej 220 km/h autostrada konczy sie zaraz po tym jak sie zaczela. Jak sie kolega chce wybrac na testy predkosci, to oprocz Nurnburgringu polecam okolice Rammstein. Tam – jeszcze przed ograniczeniami do 130 z powodu niskoprzelatujacych czolgow USA

jest fajny pas kilkunastu kilometrow prostej jak drut trzypasmowej autobany typu "no limits". Jak kto ma taka potrzebe, to tam najlepiej sprawdzac na jakiej kwocie konczy mu sie predkosciomierz

: 07-11-2006, 14:12
autor: Sabina
skala konczy sie na 240km/h <mrgreen>
A swoj zyciowy rekord pobijalam w Poslce, miedzy Wroclawiem a Katowicami <lol>
: 07-11-2006, 15:02
autor: kajapapaja
Sabina pisze:skala konczy sie na 240km/h <mrgreen>
A swoj zyciowy rekord pobijalam w Poslce, miedzy Wroclawiem a Katowicami <lol>
Aż tak ci się śpieszyło? To może ciebie ostatnio nasza dzielna <rotfl> dolnośląska policja ścigała? <mrgreen>
A tak na marginesie - ja tak między "u drzwi twoich.." a "witam cię ojcze" to osiągam na niemieckich autostradach :P
I to SKODĄ <!> <!> <!> <!> <aniolek>
p.s. jak mąż nie patrzy, oczywiście :P
: 07-11-2006, 15:21
autor: albano1947
Kochani czy raz w zyciu popatrzyliscie na swoj licznik predkosci. Jak popatrzycie to bedziecie widzieli ze od 180 km wchodzicie na czerwnony obszar to znaczy niebezpieczenstwo zniszczenia motoru wzrasta niewspolmiernie. Wiec zyjcie jak za naszych czasow a oszczedzajcie jak za GIERKA.
Pozdrawiam
: 07-11-2006, 15:25
autor: piratonita
kajapapaja pisze:A tak na marginesie - ja tak między "u drzwi twoich.." a "witam cię ojcze" to osiągam na niemieckich autostradach :P
I to SKODĄ
Pojawila sie Skoda w komentarzu. Cos mi sie wydaje, ze pojawi sie zaraz komentarz - wiadomo jaki - Tomiego

: 07-11-2006, 15:25
autor: kajapapaja
oooo przepraszam - ja oszczędzam... jak jestem w Polandii i w Wielkim Księstwie, ale przez Dojczlandowo - no sorki ale muszę <brum> , bo nie dzierżę

: 07-11-2006, 15:35
autor: LuxTeam
Psze Państwa... może powstrzymajmy tę eskalacje adrenaliny zanim ktoś nie postanowi sprawdzić, czy jego wozik może wyciagnąć... 242 km/h, wsiadzie za kółko, po czym zostanie z niego naleśnik na luksemburskim bruku...
A potem – sami wiecie – szybkie dochodzenie jakże skutecznej luksemburskiej policji i... zamkną nasz portal za podżeganie do agresji na drogach! <beczy>
: 07-11-2006, 16:03
autor: bamaza42
kajapapaja pisze:Sabina pisze:skala konczy sie na 240km/h <mrgreen>
A swoj zyciowy rekord pobijalam w Poslce, miedzy Wroclawiem a Katowicami <lol>
Aż tak ci się śpieszyło? To może ciebie ostatnio nasza dzielna <rotfl> dolnośląska policja ścigała? <mrgreen>
A tak na marginesie - ja tak między "u drzwi twoich.." a "witam cię ojcze" to osiągam na niemieckich autostradach :P
I to SKODĄ <!> <!> <!> <!> <aniolek>
p.s. jak mąż nie patrzy, oczywiście :P
...Ale tak wlasciwie, to czym Wy sie chwalicie? <bezradny> ....brakiem wyobrazni?....sklonnosciami do ryzykanctwa? (bo to juz nie ryzyko...) Moze chcecie rozpisac konkurs, kto pierwszy....? <aniolek>
: 07-11-2006, 20:33
autor: jespere
...Ale tak wlasciwie, to czym Wy sie chwalicie? <bezradny> ....brakiem wyobrazni?....sklonnosciami do ryzykanctwa? (bo to juz nie ryzyko...) Moze chcecie rozpisac konkurs, kto pierwszy....? <aniolek>
a kolezanka to mnie ostatnio nie wyprzedzila znacznie przekraczajac dopuszczalna w luksie predkosc??? i to z dzieckiem na pokladzie <nonono>
: 07-11-2006, 20:34
autor: jespere
Kochani czy raz w zyciu popatrzyliscie na swoj licznik predkosci. Jak popatrzycie to bedziecie widzieli ze od 180 km wchodzicie na czerwnony obszar to znaczy niebezpieczenstwo zniszczenia motoru wzrasta niewspolmiernie. Wiec zyjcie jak za naszych czasow a oszczedzajcie jak za GIERKA.
w skodach nie ma takiej strefy
<rotfl>
: 07-11-2006, 21:09
autor: misio
jespere pisze:Kochani czy raz w zyciu popatrzyliscie na swoj licznik predkosci. Jak popatrzycie to bedziecie widzieli ze od 180 km wchodzicie na czerwnony obszar to znaczy niebezpieczenstwo zniszczenia motoru wzrasta niewspolmiernie. Wiec zyjcie jak za naszych czasow a oszczedzajcie jak za GIERKA.
w skodach nie ma takiej strefy
<rotfl>
Mialem nic nie mowic, ale widze ze musze wkroczyc i podjac walke hehehe.
Wpierw podsylam ci dobry tekst o Skodzie. O tej niezawodnosci i jakosci:
http://auto.gazeta.pl/auto/1,71358,3528973.html
W skrocie. Same awarie...
Druga sprawa. Sama Skoda moze nie jest TAKA ZLA, ale jej PRowcy sami sa winni powszechnej opinii. Na upartego wpychaja te samochody kilka klas wyzej i twierdza ze sa niezawodne, a nie sa. I tak, Fabieda to plyta POLO, Octawia do Golf a SuperB to... Passat. Nie sa to nowe plyty, ale plyty STAREJ generacji - tu osobiscie uwazam, ze kupujacy Skode przeplacaja, bo dostaja stara technologie. Szczytem arogancji PRu Skody jest np plasowanie Fabii w jednej linii z Focusem, Octawii z Passatem a SuperB z... S-Klassa i A8. Mowia ze to "prawie" to samo... a prawie jak wiadomo to ogromna roznica.
Tak wiec, czym jezdzisz? Prawie, ktorym autem? <rotfl>
Zeby nie byc zlosliwym to ci na pocieszenie powiem, ze lepsza Skoda niz deszcz na glowie <roll>
A i jeszcze jedno... jednemu tu z tego forum kiedyz sam diler Skody powiedzial tak: "Panie, czego pan chce/wymaga, przeciez to Skoda" <bezradny>
Aha, spisz juz w swojej Skodzie czy nie? Niedawno jeden taki bil jakis tam rekord w tym.
: 07-11-2006, 21:56
autor: kajapapaja
oj misio, misio... złośliwa bestyjka wychodzi z ciebie - nie misio ale raczej żmijka <bije>
kupujemy SKODĘ żeby mieć czym jeździć, a nie żeby postawić pod domem i patrzeć czy sąsiadom oko już bieleje <glupi>
SKODA to auto do jeżdżenia, natury użytkowej, a nie szpanerskiej.
Wiesz, jak tak czytam/słyszę narzekania na tę markę to przypomina mi się pewna REWELACYJNA!!!!!!! reklama (to tak apropos ponoć kiepskiego PR-u tej marki): pewien pan przychodzi do salony SKODY, wchodzi do autka i zaczyna się: kopanie, pchanie, rzucanie, walenie w szyby i dach (czyli wszytsko, co dzieci potrafią wyczyniać w aucie). Sprzedawca patrzy zdziwiony i przerażony. W końcu klient wychodzi i zadowolony z testu kupuje auto. Zajeżdża pod dom - na podwórku przed garażem już czeka dwójka z pałkami i innymi "zabawkami", a tatuś, z dziką satysfakcją na twarzy, spokojnie zajeżdża pod dom. wie że ma "dziecioodporne" auto. :P
<zly> więc nie poisz że SKODA to prawie <brum> auto <wnerw>