Strona 2 z 5

: 09-11-2007, 14:56
autor: Tr0n
jespere pisze:proonuje konkurs:

kto z najwieksza predkoscia pokona polska granice.
wynikow ponizej 160km/h prosimy nie zglaszac do rankingu ;)
hmmm a na której się da tyle bo pomimo że granica się otworzy to autostrad za nimi nie rozwiną w tym samym dniu

: 09-11-2007, 15:02
autor: bamaza42
Tr0n pisze:to autostrad za nimi nie rozwiną w tym samym dniu
...ale nikt nie mowil tu o autostradach....po co nam autostrady??!! <mrgreen>

: 09-11-2007, 15:10
autor: piastdp
Co do wjazdu do Polski (południowej i zachodniej) to najbardziej spowalniajacy jest odcinek Jedrzychowice - Bolesławiec - zjazd na autostrade :(. Mysle ze odcinek Luksemburg - Wrocław spokojnie da sie pokonac w 9 godzin (co mi sie udało jak jechałem bez dzieci) lub nawet krócej jak ktos nie przestrzega przepisów lub ma farta z korkami !!!

: 09-11-2007, 15:37
autor: Tr0n
piastdp pisze:Co do wjazdu do Polski (południowej i zachodniej) to najbardziej spowalniajacy jest odcinek Jedrzychowice - Bolesławiec - zjazd na autostrade :(. Mysle ze odcinek Luksemburg - Wrocław spokojnie da sie pokonac w 9 godzin (co mi sie udało jak jechałem bez dzieci) lub nawet krócej jak ktos nie przestrzega przepisów lub ma farta z korkami !!!
Spokojnie w 9h, dobrze to jest 8h a raz miałem 7h ale to już bardzo męcząca jazda

: 09-11-2007, 16:18
autor: bamaza42
9 h Luksemburg - Wroclaw?....chyba z cewnikiem <lol>
A tak na powaznie - przy jakiej sredniej?... (nie znam na pamiec odleglosci...)
To jedno pytanie - a drugie - odcinek Wroclaw - Krakow, albo inaczej - granica - Krakow? Ma ktos pojecie ile czasu trzeba liczyc w sobotnie przedswiateczne popoludnie?...

Via Michelin podaje do Wroclawia 9 godzin, do Krakowa 11, ale zastanawiam sie, czy to nie jest tak jak z tymi odleglosciami w gorach....

Do Gdanska podaja prawie 14 godzin, wprawdzie inna droga niz my jezdzimy (znaczy przez Niemcy inna), ale mnie nigdy nie udalo sie osiagnac takiego rezultatu.... :(

: 09-11-2007, 16:24
autor: kajapapaja
Wrocław-Kraków to jakies 250 km autostradą, czyli do 3 godzin, zaś odcinek granica-Wrocław zależy od dobrej woli panów drogowców i natężenia ruchu ciężarówkowego, ale ok 2 godz.

: 09-11-2007, 16:28
autor: bamaza42
A ile jest kilometrow przez Niemcy? - bo ja przez Polske, tzn. od Kielbaskowa do GD jezdze tez ok. 5 godzin - tyle, ze ani kawalka autostrady nie ma (i nie bedzie...), a odleglosc chyba mniejsza niz z granicy do Krakowa...

: 09-11-2007, 17:26
autor: kajapapaja
z Lux do granicy w Jędrzychowicach to jakieś 770km (przynajmniej tak moj GPS twierdzi <mrgreen> )

: 09-11-2007, 17:57
autor: piastdp
Jazda przez Niemcy to sama przyjemnosc choc trzeba liczyc ze raz sie trasa conajmniej zakorkuje !!!! Trasa Wrocław Kraków to 220 czyli 2 godziny jazdy lub jak moj szwagier lubi 1,5 godziny :) :p <mrgreen> . Wiec nie ma sie co przejmowac !! Gorzej jak ktos jedzie poza te (zurbanizowane tereny Polski) np. do Warszawy lub Gdańska, wtedy moze lepiej brac nocleg w motelu !!!!!!

: 09-11-2007, 18:00
autor: kajapapaja
ale trzeba wziąć poprawkę na tzw. "autostradę" między Katowicami a Krakowem i z 2 godzin robi się 2,5 lub nawet 3 :p

: 09-11-2007, 18:05
autor: eubulus
W miniona niedziele odcinek Jedrzychowice-Lux (802 km) zrobilismy w rowno 6 godz(18.00 do polnocy). W PL od Krakowa fajnie sie jechalo do okolic Legnicy, gdzie byl wypadek i wszystko sie zakorkowalo, wlacznie z drogami bocznymi. Efekt: Legnica-Jedrzychowice 7 godz :( .

: 09-11-2007, 19:30
autor: misio
A4 w Polsce jest "przekleta". Kazdy kto mieszka na poludniu PL i mial przyjemnosc korzystac ze niej czesto wie o czym mowie. A zima to ona zupelnie do bani jest. Brak pasow awaryjnych to maly pikus w porownaniu do betownowych odcinkow, ktorch zapomnieli "frezowac".

: 09-11-2007, 20:01
autor: bamaza42
eubulus pisze:(802 km) zrobilismy w rowno 6 godz
Rozumiem, ze wszyscy mieli zalozone cewniki (ani raz nie stawaliscie) i jechaliscie srednio blisko 140km/h....? To z jaka predkoscia trzeba jechac, zeby taki wynik osiagnac?....Bo jak ja jechalam kiedys przez Niemcy na duzych odcinkach 170-180/h, to i tak do Szczecina dotarlam w 10 godzin....a srednia byla nieco ponad 120-kilka/h (wg komputera pokladowego, a wiec nie wliczajac postojow)...

Z powrotem jechalam wolniej - ok. 130-150/h, srednia cos pomiedzy 110 - 120/h, a czas przejazdu...tez 10 godzin :( ...jedyny plus, to o ponad 1l/100 mniejsze zuzycie paliwa... :)

to ja juz nie wiem jak jezdzic... <bezradny>

: 09-11-2007, 20:23
autor: piastdp
misio pisze:A4 w Polsce jest "przekleta". Kazdy kto mieszka na poludniu PL i mial przyjemnosc korzystac ze niej czesto wie o czym mowie. A zima to ona zupelnie do bani jest. Brak pasow awaryjnych to maly pikus w porownaniu do betownowych odcinkow, ktorch zapomnieli "frezowac".
Jak A 4 jest przekleta to co powiedziec o innych polskich drogach w koncu A4 to najdłuższa polska autostrada :D ... Generalnie trzeba powiedziec ze stan polskich dróg nie jest najlepszy wrecz tragiczny ale i tak A4 to najszybsza i najdoskonalsza nasza "motostrada" W innych rejonach Polski drogi mozna nazywac "drózkami". Ja ostatnio sie przekonałem (w lecie) ze przebycie drogi Wrocław - Świnoujscie (450 km) zajmuje mi tyle samo co Wrocław - Luksemburg (1000 km), niewiele krócej trwa trasa Wrocław - Warszawa !
Teraz przed EURO 2012 jest szansa zeby cos przyspieszyc !!!!

: 09-11-2007, 20:59
autor: MaWi
eubulus pisze:W miniona niedziele odcinek Jedrzychowice-Lux (802 km) zrobilismy w rowno 6 godz
No prosze... czyli nie tylko ja nie lubie sie z ograniczeniami predkosci na niemieckich autostradach ;)